Ostatnie dni na drogach powiatu gorlickiego upłynęły stosunkowo spokojnie, ale nie obyło się bez kolizji i zatrzymań nietrzeźwych kierowców.
W czwartkowy wieczór (17 kwietnia) policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę forda. Okazało się, że mieszkaniec Bieśnika, prowadził samochód pod wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się 2,5 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a za prowadzenie samochodu na podwójnym gazie odpowie przed sądem.
W piątek (18 kwietnia) tuż przed godz. 14 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej rowerzystę. Mieszkaniec Binarowej wsiadł na swój jednoślad mając w organizmie 0,23 promila alkoholu.
Policjanci ukarali rowerzystę 1000 zł mandatem, a do domu musiał wrócić na piechotę.
Niespełna godzinę później policjanci skontrolowali kolejnego rowerzystę. Mieszkaniec Zagórzan wydmuchał ponad promil alkoholu, dlatego został ukarany 2500 zł mandatem.
W sobotę (19 kwietnia) jeszcze przed godz. 8 policjanci otrzymali obywatelskie zgłoszenie o kierowcy, który może prowadzić samochód pod działaniem alkoholu.
Na miejsce natychmiast wyruszył patrol policji, który zatrzymał do kontroli drogowej opisany w zgłoszeniu samochód.
Badanie alkomatem wykazało, że gorliczanin siedzący za kierownicą daewoo, miał w organizmie dwa promile alkoholu.
Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.
W wielkanocny poranek policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. Mieszkaniec Mszanki prowadził swój samochód pomimo sądowego zakazu i teraz przed sądem odpowie za jego złamanie.
W poniedziałek (21 kwietnia) policjanci zostali wezwani do zdarzenia drogowego z udziałem jednego samochodu osobowego.
Kierowca samochodu marki Kia wjechał w wyrwę w jezdni i uszkodził swój pojazd.
Mieszkaniec Warszawy został poinformowany o możliwości dochodzenia odszkodowania od zarządcy drogi.
Jeszcze tego samego dnia mundurowi zostali poinformowani o zdarzeniu drogowym z udziałem rowerzystki.
Kobieta, zjeżdżając ze wzniesienia i chcąc wjechać na chodnik – przewróciła się. Mieszkanka powiatu tarnowskiego została zabrana do szpitala. Na szczęście nic poważnego jej się nie stało. Policjanci pouczyli kobietę.
We wtorkowe przedpołudnie (22 kwietnia) kierująca oplem, mieszkanka Bielanki, skręcając w lewo, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu i doprowadziła do zderzenia z kią.
Kobieta została ukarana 1050 zł mandatem i dziesięcioma punktami.
W środę (23 kwietnia) tuż po godz. 15 służby ratunkowe zostały zaalarmowane o pożarze samochodu.
Mieszkanka Brunar w pewnym momencie swojej podróży zauważyła, że spod maski jej samochodu wydobywa się dym. Zatrzymała się na poboczu i próbowała ugasić pożar samochodową gaśnicą.
W kilka minut na miejscu byli też strażacy, którzy dogasili pojazd i wskazali samozapłon jako przyczynę pojawienia się ognia.
Źródło info: KPP Gorlice
4 0
Kaleka lingwistyczna wypaca te wydukane zdania.
1 1
Na Ogrodowej to się dzieje, małolaty szaleją na tych swoich szrotach bez tłumików, zarówno orangutany w BMWicach jak i pajace na komarkach. Zloty sobie urządzają na parkingu galerii a potem wyścigi na Ogrodowej. Przydał by się tu częściej patrol policji.