W ostatnich dniach na drogach naszego powiatu doszło do kilku kolizji, których sprawcy odjechali z miejsca zdarzenia i toczą się wobec nich czynności wyjaśniające w sprawach o wykroczenie.
W piątek (25 października) gorliccy mundurowi zostali wezwani do Mszanki, gdzie doszło do kolizji dwóch osobówek.
Kierowca nieznanego pojazdu w czasie wyprzedzania kilku samochodów nie zachował szczególnej ostrożności i najechał na tył volkswagena, którym kierowała mieszkanka Brunar. Kierująca zgłosiła tę sprawę mundurowym zaraz po tym, gdy sprawca kolizji odjechał z miejsca zdarzenia.
– relacjonuje podkomisarz Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.
W sobotnie południe (26 października) do mundurowych zgłosiła się kolejna kierująca, której samochód został uszkodzony przez nieznanego sprawcę.
Tym razem do zdarzenia doszło na jednym z bieckich parkingów – mieszkanka Wójtowej zostawiła samochód i poszła na zakupy, a kiedy wróciła, zauważyła, że jej audi zostało uszkodzone.
Do kolejnego zdarzenia, którego sprawca odjechał z miejsca kolizji, doszło w poniedziałek (28 października) w Ropie.
Nieznany sprawca nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go pojazdu, najechał na tył volkswagena, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia.
Stłuczkę zgłosiła, siedzą za kierownicą volkswagena, mieszkanka Ropy.
We wszystkich przypadkach policjanci wszczęli czynności wyjaśniające w sprawach o wykroczenie.
0 0
Uwaga na gościa w szarym passacie wali fotografie nie jeet z Gorlic gdzieś z okolic tyle wiem niski wzrost