Wypadek i pożar to tylko część tego, co wydarzyło się na terenie stadniny koni w Izbach. Na szczęście, były to tylko inscenizowane zdarzenia będące elementem ćwiczeń strażaków.

Strażacy z Jednostki Ratowiczo-Gaśniczej w Gorlicach bardzo często organizują ćwiczenia mające regularnie podnosić umiejętności i gotowość radzenia sobie z różnymi zdarzeniami. Udział w nich biorą również druhowie z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. 

Zaplanowane na dziś ćwiczenia były niezwykle wymagające. Obejmowały trzy groźne zdarzenia - wypadek komunikacyjny z trzema poszkodowanymi osobami, pożar obiektu dużych rozmiarów, a także wypadek pracownika na wysokości.

Zdarzenie komunikacyjne obejmowało wpadnięcie pojazdu do rzeki. Przed strażakami było trudne zadanie wydobycia poszkodowanych jak i samego pojazdu. Wymagającym ćwiczeniem był również ogromny pożar obiektu, w którym składowane było siano. Sprawnością zawodowi strażacy jak i druhowie musieli się wykazać także przy udzielaniu pomocy osobie, która uległa wypadkowi podczas prac wysokościowych. Konieczne było "ściągnięcie" tej osoby na ziemię.

Końcówkę ćwiczeń przerwało "o zgrozo" wezwanie do lotnika uwięzionego na wysokości. Strażacy biorący udział w ćwiczeniach natychmiast ruszyli do akcji ratunkowej.

[ZT]28429[/ZT]

Warto zaznaczyć, że ćwiczenia były przygotowane z wysokim stopniem realizmu, tak by ratownicy mieli realne odzwierciedlenie rzeczywistego wypadku. Mimo świadomości, że to tylko forma doskonalenia i sprawdzenia swoich umiejętności, to każdy z uczestników na poważnie traktował każdą czynność. Dzisiejsze ćwiczenia nie tylko były świetnym sprawdzianem dla strażaków niosących nam pomoc w każdej niezbędnej sytuacji, ale także pokazały wysoki poziom ich wyszkolenia.

[FOTORELACJA]4909[/FOTORELACJA]