Zamknij

Kronika drogowa. Młoda rowerzystka wjechała w inny jednoślad i runęła na jezdnię

12:52, 29.07.2024 Aktualizacja: 13:09, 29.07.2024
Skomentuj fot. ilustracyjne / pixabay.com fot. ilustracyjne / pixabay.com

Policyjna kronika drogowa z ostatnich dni to sporo kolizji i zatrzymań nietrzeźwych kierowców. Mundurowi mieli ręce pełne roboty.


Bobowa, ulica Grunwaldzka. Na podwójnym gazie i bez uprawnień

W piątkowe popołudnie (26 lipca) policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. Okazało się, że mieszkaniec Wilczysk, wsiadł za kółko swojej osobówki pod wpływem alkoholu.

Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się 1,7 promila alkoholu, a ponadto okazało się, że kierowca ma – decyzją starosty – cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.

– relacjonuje podkomisarz Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach.

Mężczyzna odpowie przed sądem za jazdę na podwójnym gazie i niestosowanie się do decyzji starosty.


Dominikowice. Stłuczka dwóch rowerów

Jeszcze tego samego dnia policjanci zostali wezwani do dość nietypowej interwencji, bowiem na drodze krajowej nr 997 zderzyło się dwóch rowerzystów.

16-letnia rowerzystka nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją innego rowerzysty i doprowadziła do zderzenia jednośladów. Nastolatka upadła na jezdnię, ale na szczęście doznała jedynie powierzchownych obrażeń.

– relacjonuje podkomisarz Szczepanek.

Młoda kobieta została pouczona.


Gorlice, ulica Ogrodowa. Uszkodził pojazd i odjechał z miejsca zdarzenia

Kilka minut po godz. 20 do gorlickich mundurowych zadzwoniła właścicielka pojazdu, który został uszkodzony przez nieznanego sprawcę.

Citroen stał zaparkowany w dozwolonym miejscu przy jednej z miejskich ulic. Niestety ktoś najechał na unieruchomiony pojazd, a potem po prostu odjechał z miejsca zdarzenia.

Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą mundurowi z gorlickiej jednostki.


Bobowa, ulica Węgierska. Klasyczne najechanie na tył

W piątkowy wieczór policjanci zostali wezwani do kolizji dwóch osobówek.

Kierowca fiata, mieszaniec Starej Wsi, nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go samochodu i uderzył w tył volkswagena.

Sprawca zdarzenia został ukarany 1020 zł mandatem i dziesięcioma punktami.


Ropa. Stłuczka dwóch osobówek

Niemalże równocześnie doszło do kolizji na drodze krajowej nr 28, gdzie kierujący nissanem, mieszkaniec Starego Sącza, najechał na tył poprzedzającego go audi.

Mężczyzna będzie musiał zapłacić 1020 zł mandat, a na jego konto wpłynęło dziesięć punktów karnych.


Biecz, ulica Załawie. Lexus kontra sarna

Piątkową kronikę drogową kończy zderzenie lexusa i sarny, która wbiegła wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu.

Zwierzę padło, a policjanci pouczyli kierowcę osobówki o możliwościach ubiegania się o odszkodowanie. 


Bobowa, ulica Grunwaldzka. Motorowerzysta z promilami

W sobotę (27 lipca) tuż przed godz. 13 policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę motoroweru.

Okazało się, że jadący jednośladem bobowianin jest kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie mężczyzny znajduje się prawie 2,5 promila alkoholu.

Kierowca za jazdę na podwójnym gazie odpowie przed sądem.


Gorlice, ulica Dukielska. Nietrzeźwy kierowca osobówki

Kolejnego nietrzeźwego kierowcę policjanci zatrzymali do kontroli drogowej w niedzielny poranek (28 lipca).

Mężczyzna siedzący za kierownicą hyundaia wydmuchał ponad 0,5 promila alkoholu.

Policjanci zatrzymali gorliczaninowi prawo jazdy,  za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem.


Gorlice, ulica Hallera. Osiedlowa stłuczka

W niedzielne popołudnie policjanci zostali wezwani do kolejnej kolizji, tym razem kierowca renaulta nie zachował ostrożności podczas omijania i uderzył w bmw.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, zadecydowali o pouczeniu gorliczanina.


Strzeszyn. Dzikie zwierzę na drodze

Weekendową kronikę drogową kończy kolizja osobówki z sarną.

Kierowca fiata nie zdążył wyhamować, kiedy zwierzę znienacka pojawiło się na drodze. Sarna uciekła, a mieszkaniec Siepietnicy ma samochód do naprawy.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MaroMaro

1 2

A na Załawiu i w Scesynie to nie było jak zrobić żeby im tam po jakim mandacie dać? Toście sie nie płostarali ino tak po najmniesy linii oporu

20:15, 29.07.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

bralczykbralczyk

0 1

mówi się po linii najmniejszego oporu, gdyż to o opór chodzi, a nie o żadną linię. Pamiętajmy zatem, by używać tylko poprawnej konstrukcji, jaką jest: iść po linii najmniejszego oporu.

16:12, 30.07.2024

OSTATNIE KOMENTARZE

0%