Kobylanka. Sześciu mężczyzn skazanych za udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym

Zabójstwo może być popełnione w zamiarze bezpośrednim lub ewentualnym. O zamiarze bezpośrednim możemy mówić wtedy, gdy sprawca czynu podejmował takie działania skierowane przeciwko drugiej osobie, których celem było jej zabicie, bądź osiągnięcie innego skutku prowadzącego do śmierci tej osoby. Jeżeli natomiast sprawca przewiduje, że jego zachowanie może skutkować śmiercią człowieka i na taki skutek się godzi, wówczas możemy mówić o zamiarze ewentualnym. Zamiar sprawcy zazwyczaj ustalany jest na podstawie okoliczności popełnienia czynu zabronionego. Do okoliczności tych zaliczyć możemy:

przyczyny i tło zajścia zdarzenia,
rodzaj użytego narzędzia,
umiejscowienie i intensywność zadanych ciosów
spowodowanie określonych obrażeń ciała,
osobowość sprawcy,
zachowanie sprawcy przed popełnieniem czynu i po jego popełnieniu,
stosunek sprawcy do pokrzywdzonego

Weź też pod uwagę, że to ten co zginął przywiózł ze sobą maczetę. Wyrokować to sobie możesz jak znasz sprawę dogłębnie co i jak.

Kolejny znaFca tematu. 😂😂 Weź pod uwagę fakt, że to ten co zginął przywiózł ze sobą maczety i dobijał się w środku nocy do czyjegoś domu.

Odwal sie od zwierząt. Niektóre sa rzeczywiście więcej warte niz niejeden człowiek

Dokładnie, niejeden kot czy pies jest więcej wart niż ty była pało , dobrze że już nie jesteś w ich szeregach.

Akurat znam doskonale całą sprawę i wiem kto, co i jak. W przeciwieństwie do ciebie, który osądzasz na podstawie artykułów w tej sprawie i komentarzy innych znaFców tematu. Pierwsza rzecz to taka że nikt nikogo nie zaszlachtował, bo to kojaży się z tym jakby odcięli mu nogi, palce i głowę. A wiec tu już kreujesz swoją rzeczywistość. Chlopak zginął to fakt, od ciosu nożem to fakt, ale nawet nie wiesz kiedy i jak. Nie pogrążaj się jeszcze bardziej bo śmiesznie wychodzisz.

Zdaniem Henia ciosy nożem w klatkę piersiową i udo to takie niewinne macanki. Widać Heniu po twojej ortografii, żeś w szkole orłem ani sokołem nie był, chyba że czegoś nie "kojażę". Z biologii i anatomii też nogą, zwykły niedouk. Także prawniczy.

To ile tych ciosów było? Kolejny znaFco? I zasadnicze pytanie. KTO JE ZADAŁ? Czy jest jakaś wzmianka o tym w artykule.

To zmienia tyle, że nadal nie rozumiesz tematu i nie wiesz jak było. Wiesz chociaż tyle, że najwyzszy wyrok wychaczył brat ofiary? I jak myślisz o czym to świadczy? Kto był napastnikiem?

A Ty Maro poucz się trochę, zrób papiery i idź do sądu na sędziego. Będzie trudno, bo nie rozumiesz podstaw prawa. Z Twojej narracji wynika, że za zgniecenie pająka ludzie odsiadują wyroki po kilka lat. Co za łoś😄

I jeszcze jedno -naucz się łosiu korzystać z opcji odpowiedz, poniżej kazdego komentarza. Te twoje Maro do tego, maro do tamtego są irytujące i wprowadzają chaos na forum. Jest wątek, to się go wyjaśnia, a nie błyszczy swoją histrioniczną, infantylną osobowością.