Policjanci apelują – zanim przekażesz komukolwiek kod BLIK, upewnij się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się oszust. Pomysły przestępców są najróżniejsze na przykład brak pieniędzy na powrót do domu czy potrzeba naprawy auta, a oszukane osoby chcąc pomóc bliskiej osobie – tracą często niemałe pieniądze.
Przykładem jest mieszkaniec gminy Bobowa który w środę (8 maja) przekazał kod BLIK na 1000 zł – jak się później okazało – oszustowi, który chwilę wcześniej włamał się na komunikator jego znajomej. Podobnie było w przypadku mieszkanki gminy Biecz, która w czwartek (9 maja) również przekazała kod BLIK i została oszukana na kwotę 1900 zł.
Schemat działania oszustów jest zazwyczaj bardzo podobny. Najpierw włamują się na konto na portalu społecznościowym, przejmują je, a następnie rozsyłają do znajomych wiadomości, z prośbą o udostępnienie kodu BLIK. Przestępcy, podszywając się pod właściciela konta, prowadzą luźne rozmowy, aby nie wzbudzać ich niepokoju. Proszą o kod BLIK na kwotę kilkuset złotych, jednocześnie obiecując jak najszybszy zwrot pieniędzy. Właściciel rachunku bankowego będąc pewny, że pomaga swojemu znajomemu, niczego nie podejrzewając, podaje kod Blik, zatwierdza transakcję w aplikacji mobilnej. Po otrzymaniu kodu, oszuści najczęściej wypłacają gotówkę z bankomatu w innym regionie kraju lub płacą za zakupy w sieci.
Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć, dlatego pamiętaj:
[ZT]23672[/ZT]
Źródło: policja.pl
Pipi23:04, 11.05.2024
1 0
Stoj za tym kobieta która zwie się rozczochrana staro baba tiu tiu łaaaap 23:04, 11.05.2024