Zamknij
Zobacz!

Ropa. Zderzenie osobówki z lawetą, DK28 była zablokowana [FOTO/WIDEO] AKTUALIZACJA

Piotr BoczońPiotr Boczoń 21:02, 15.11.2022 Aktualizacja: 10:55, 16.11.2022
Skomentuj Fot. Piotr Boczoń / Gorlice24 Fot. Piotr Boczoń / Gorlice24

We wtorek około godziny 19:00 doszło do groźnie wyglądającego zderzenia osobówki z lawetą. W wyniku tego DK28 przez niemal dwie godziny była całkowicie zablokowana. Geneza zdarzenia jest niecodzienna.

Do bardzo groźnie wyglądającej kolizji doszło w Ropie na DK28 w kierunku Grybowa. W wyniku zderzenia droga została całkowicie zablokowana, a na miejsce skierowano OSP KSRG Ropa oraz strażaków z PSP w Gorlicach, a także Zespół Ratownictwa Medycznego. Na miejscu okazało się na szczęście, że nikt nie odniósł obrażeń. Wydaje się to wręcz zaskakujące widząc uszkodzenia osobówki.

Rozmawialiśmy z uczestnikami

Z relacji obu kierowców sytuacja wyglądała następująco: kierujący samochodem osobowym jechał w kierunku Grybowa, natomiast laweta zjeżdżała na pobocze z przeciwnego pasa ruchu. Wówczas mimo hamowania kierujący samochodem osobowym uderzył w bok lawety. Uderzenie było na tyle silne, że samochód zarzuciło w poprzek jezdni, a przód auta został całkowicie uszkodzony.

Tu nasuwa się pytanie - dlaczego kierujący lawetą zjeżdżał na pobocze po przeciwnej stronie. 

Wszystko zaczęło się od sarny

Uszkodzony pojazd po zderzeniu z sarną.

Chwilę wcześniej w tym samym miejscu doszło do innej kolizji. Prosto pod maskę innej osobówki z pobocza wyskoczyła sarna. Zwierzę zginęło na miejscu, jednak spowodowało na tyle poważne uszkodzenia w osobówce (m.in. uszkodzone czujniki sygnalizujące w efekcie awarię), że konieczne było wezwanie lawety. Kierujący również zawiadomił służby o potrąconym zwierzęciu. 

Lawetą, która uczestniczyła w zdarzeniu przyjechała właśnie po czekający na zjeździe z drogi uszkodzony pojazd. Wówczas doszło do feralnej kolizji. 

Obaj uczestnicy wskazywali winę na drugiego. Policjanci z pewnością nie mają łatwego zadania w ustaleniu winnego.  

W wyniku zderzenia DK28 została całkowicie zablokowana, a w obu kierunkach utworzyły się spore korki - chociaż ten w kierunku Gorlic był zdecydowanie dłuższy.

AKTUALIZACJA (16.11., 9:00):

Kierujący Iveco, mieszkaniec Nowego Sącza wykonując manewr skrętu w lewo nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy z gminy Gorlice. Został ukarany mandatem w wysokości 1100zł oraz 10 punktami karnymi. 

- poinformował asp. sztab. Gustaw Janas z KPP Gorlice

[FOTORELACJA]1937[/FOTORELACJA]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Prezes Prezes

9 30

Repa i wszystko jasne

02:04, 16.11.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarioMario

23 1

Wypadek spowodowal mieszkaniec Gorlic. Furmanki nadajecie sie tylko prowadzic. Tylko w Gorlicach doswiadczam jak kierowcy zatrzymuja sie przed pustym rondem :)

18:06, 16.11.2022

MarioMario

27 3

Zobaczylem 1 komentarz i bylem pewien ze to thebil Prezes napisal. Nie pomylilem sie. Jak tam w Gorlicach miescie cpunow i radioaktywnych odpadow?

05:51, 16.11.2022
Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Prezes Prezes

3 25

Nadajesz się do tarcia chrzanu haha

13:34, 16.11.2022

asdfasdf

20 1

Na startym chrzanie to twoja stara staremu dała i widać efekty.

11:13, 17.11.2022

DociekliwyDociekliwy

2 13

Iveco uderzone z prawej strony i poszedł po długości… Czyli Iveco było już na poboczu po lewej stronie i to po lewej stronie… Sprawdzono prędkość kierowcy z Gorlic? Jeśli jechał w stronę świateł nawet na swoim pasie ruchu nie mógł zwolnić? Ciekawa interpretacja…

16:12, 16.11.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%