Nikt o tym głośno nikt nie mówi, ale my Polacy utrzymujemy Ukrainę i ponosimy niebagatelne koszty koszty, które musimy spłacać. Ukraina za dostawy gazu nie płaci nam od 2014 roku, a obecnie USA dają gaz dla Ukrainy, a PGNiG za niego płaci i przekazuje ukraine, ukraina produkuje broń i handluje z Rosją, a rząd w Polsce przekazuje naszą ukrainie, ukraina ma roszczenia do 19 powiatów w Polsce aż po Kraków i nie wiem czy wiecie ukraina ogłosiła rok 2022 rokiem UPA, która "eliminowała" Polaków a rząd w Polsce zawiera sojusz z tym krajem, przekazuje im broń, gaz i pieniądze..... I macie jak na dłoni czym jest rząd PiS. Dodam od siebie, że mają darmowe studia, akademiki, nawet stypendia socjalne 2200 zł miesięcznie od uczelni. Polski student nie ma akademika, bo miejsc brak (zajęte przez Ukraińców), nie ma kieszonkowego, a stypendium trudno dostać. Dostali możliwość najniższej emerytury z naszego ZUS-u, choć im wystarczy zaledwie krótki okres zatrudnienia w Polsce. Potem nasz ZUS sumuje lata pracy u nas, u nich i dostają emeryturę. To może być 1 rok u nas i 19 u nich. Tyle tylko, że te lata u nich są trudne do zweryfikowania. Przecież u nich można każdy papierek za łapówkę załatwić. Na dodatek nie ich ZUS (czy jak tam się to nazywa), a nasz wypłaca całość. Polak aby dostać najniższą emeryturę musi przepracować 24 lata, a Polka 22 lata. Dalej mają bezpłatne leczenie w Polsce. Ba, leczyli nawet tych rannych z prawego sektora. Otwierają u nas firmy, choć podobno są biedni. No, ale z drugiej strony mogą je otwierać, bo mają szereg zwolnień i upustów, których Polak nie ma. Nie są w UE, ale przekraczają granicę jakby byli. Oprócz gazu, broni, dostawali nawet (nie wiem czy pamiętają wszyscy) darmowe szkolenia dla sadowników, a po szkoleniu darmowe sadzonki najlepszych odmian owocowych. Nam za to zablokowali kolej, wprowadzili embargo na mięso i produkty mleczarskie. Ja coraz częściej zastanawiam się kto nami rządzi i czy Polska jest jeszcze Polską, czy może już obwodem ukraińskim. 14:19, 24.04.2022