O tym, że dodatkowe miejsce parkingowe jest w naszym mieście na wagę złota, nie trzeba nikogo przekonywać. Co więc zrobić w sytuacji, kiedy jedno z nich jest od wielu tygodni zajmowane przez samochód, z którego najpewniej na wiosnę zacznie wyrastać trawa albo co gorsze, jeszcze zimą, stanie się przytulnym domkiem dla kun czy szczurów?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz