Oby poszkodowany wyszedł z tego cało a patrząc na rozwalony przód audi i sporo krwi na drodze było ostro..........a jest tam 50km/h jak i chyba jeszcze 3 takie przejścia na tej drodze ale prawie nikt tam nie jedzie 50 tylko przynajmniej 70 cały czas a spróbój zwolnić to cię zatrąbią...i dlaczego w ostatnim czasie nie można spotkać nawet przejeżdzającego patrolu policji nie mówiąc o kontrolach prędkości , nawet nowa pani komendant nic nie zmieniła .......metoda pracy gorlickiego policjanto to odbębnić służbę gdzieś na odludziu i do domu(i 3500jest) byle do emerytury

Taki ruchliwy odcinek drogi a dalej nie ma tam chodnika. Wstyd dla naszej gorlickiej Władzy. Poza tym każde przejście dla pieszych powinno być lepiej oznakowane i doswietlone. Dużo zdrowia dla chłopca. I niech to będzie przestroga dla innych - Jezdzijmy bezpieczniej i wolniej!!!

To że masz pierwszeństwo, nie sprawi, że jesteś czołgiem...

Biedne dzieciątko. Oby się wszystko dobrze skończyło.

Piesi Po co będą patrzeć jak mają pierwszeństwo, nie wierzę że się rozejrzał.. Przecież tam prosta droga na kilometr, dwa i wszystko widać

Do Nn------Dopóki idiotom będą wydawać P to masz racje że oni zawsze będą zabijać.Zebry to miejsca do zabijanie i są dobrze oznaczone
Przyszłego zabójce mozna rozpoznać po tym ze nie rozumie co to pierwszeństwo pieszych czyli jak ty.

Proszę rodzinę dziecka o kontakt, przekażę istotne informacje w sprawie. Dominik tel. 663152419

Niektóre z tych zdjęć powinniście sobie darować, wstyd....

Niestety za kierownica tez jeszcze prawie dziecko jechało, zapewne bez wyobraźni, dostało od rodziców samochód i szpan na całego.Tylko szkoda ,że kosztem życia innego człowieka. kierowca w terenie zabudowanym ma jechać 50 km, a widząc buty dosłownie zdarte z nóg jechał o wiele szybciej. teraz odpowie za morderstwo. mam nadzieję,że rodzice dziecka beda miec dobrego adwokata, żeby kierowca trochę posiedział, bedzie miał czas na przemyslenia.

Pomódlmy się za Jego dusze❤️

Zgadzam się z ,, mjm " Podsumowując obiektywnie : prędkość dopuszczalna 50 km/h, przejście oznakowane i oświetlone. Przepis mówi: zbliżając się do przejścia dla pieszych kierowca powinien itd.., więc dla mnie nie ma znaczenia czy to było 1 czy 5 metrów od przejścia dla pieszych. Patrząc na uszkodzenia samochodu z lewej strony / odbicie skulonego ciała/ w odruchu obronnym/ , ofiara musiała znajdować blisko osi jezdni. Żeby tam wejść, wbiec z pobocza mija parę sekund. Gdyby kierowca jechał przepisowo powinien go zauważyć, ominąć lub wyhamować . Patrząc na podwójne wydechy audi / zdjęcia z innego portalu/ , to ten samochód wolno nie jeździł, ponadto patrząc na odległość gdzie but i potem ślady krwi na asfalcie za przejściem, to moje przypuszczenie potwierdza.