W sobotę (09.07.) na ulicy Bieckiej przed Klęczanami doszło do dachowania pojazdu. Kierujący prawdopodobnie zbiegł z miejsca zdarzenia.
Foto nadesłane przez czytelnika
[ALERT]1657358223541[/ALERT]
Ciekawy 12:29, 09.07.2022
Podejrzana sprawa bo przecież nikt normalny by nie uciekł z miejsca zdarzenia może ten samochód był z przekrętów podobne jeździło po okolicach kobylanki mocnymi porami i Z hukiem światła zmieniały się na niebieskie kolory i na różnorakie z przodu i z tyłu 12:29, 09.07.2022
marek12:58, 09.07.2022
Jak się jeździ w oponach na błoto po asfalcie... 12:58, 09.07.2022
Podpis05:21, 10.07.2022
Śmietnik a nie subaru. Nie ma opcji żeby takie coś miało legalny przegląd i ubezpieczenie. 05:21, 10.07.2022
Woj111:28, 11.07.2022
Takie klockowate opony są przeznaczone do jazdy w terenie, bądź po luźnej nawierzchni drogi. Na asfalcie hałasują potężnie, zwłaszcza przy szybkiej jeździe. Nie zazdroszczę sąsiadom tego kierowcy. Koło mojego domu też taki przejeżdża, na szczęści dość spokojnie, ale naprawdę słychać, że to właśnie on. Mam nadzieję, że auto ze zdjęcia już nie wyjedzie na drogi publiczne. Właściciel jeżeli ma klasę powinien wozić je na lawecie na swój prywatny tor offroadowy (żartowałem). 11:28, 11.07.2022
Polook19:52, 09.07.2022
8 0
Pijany był to uciekł 19:52, 09.07.2022
Po sąsiedzku 08:26, 10.07.2022
5 0
Tak to ten idiota z Kobylanki 08:26, 10.07.2022