Na co dzień jest trenerem w UKS Jedynce Biecz, ale to nie jedyna jego funkcja, bo już od trzech lat spełnia się w roli asystenta trenera Reprezentacji Polski siatkarzy U16. Bartłomiej Niemiec, bo o nim mowa, właśnie sięgnął po wielki sukces ze swoim teamem zdobywając złoty medal Mistrzostw Europy wschodniej EEVZA w Estonii.
"Gratulujemy i jesteśmy dumni z tak wspaniałego wyniku!" - przekazano na oficjalnym profilu UKS.
Nam udało się skontaktować ze szkoleniowcem, by pogratulować mu tego sukcesu oraz zapytać o najbliższe plany na przyszłość.
Wrażenia po imprezie w Estonii są bardzo pozytywne, wszyscy jesteśmy zadowoleni z tego co udało nam się tam zrobić. Jeżeli chodzi o poziom, to byliśmy faworytem turnieju, także ze względu na wcześniejsze doświadczenia. Znaliśmy możliwości naszych graczy i to liczyło się przede wszystkim
- przyznaje w rozmowie z portalem Gorlice24.pl.
W pierwszej rundzie młodzi Polacy ograli Gruzję i Ukrainę po 3:0, a w finale wpadli na gospodarzy. Z Estończykami było podobnie jak wcześniej, nasz zespół wygrał w trzech setach.
Nie wiem czy do końca czuliśmy się faworytami, ale solidnie przepracowaliśmy ostatni rok. Celem było udowodnienie jakości i naszych możliwości jakie są w tej kadrze
- zauważa Niemiec.
Pierwsze miejsce na estońskiej ziemi dało naszym Orłom bezpośredni bezpośredni awans do Mistrzostwa Europy, które na przełomie lipca i sierpnia 2025 roku odbędą się w Armenii.
Wiosną czekają nas zgrupowania, wtedy będziemy wiedzieli więcej. Na Euro chcemy powalczyć o złoto, może brzmi to trochę górnolotnie, ale na pewno zawalczymy o jak najlepszy wynik
- zapowiada nasz rozmówca.
Kadrę Polski U16 tworzą zawodnicy z różnych stron kraju - z Małopolski, ze Śląska, z Pomorza, Mazowsza, Kujawsko-Pomorskiego i Dolnego Śląska.
A jak to się stało, że bieczanin trafił do Reprezentacji Polski?
Dostrzeżono moją pracę, z czego bardzo się cieszę. Sukces w Estonii to moje pierwsze tego typu doświadczenie jako asystenta w kadrze. Dla naszego głównego trenera to już trzecia przygoda z kadrą, cieszę się z zajmowanej funkcji, to duże wyróżnienie
- uśmiecha się.
W Bieczu prowadzi zajęcia z mini-siatkówki i jak przyznaje, nie ma może wielkich zasobów ludzkich, ale jest szansa na przełożenie doświadczeń z kadry na pracę w Jedynce.
Będziemy wykorzystywać potencjał tych zawodników, których mamy. On jest różny i sztuką jest go dostrzec, ale myślę, że wiemy jak to robić. W styczniu odbędzie się turniej noworoczny w mini-siatkówce, spróbujemy awansować do grona 32 najlepszych zespołów dziecięcych w naszym kraju, a później będę już myślał o Euro
- podsumowuje.
[ZT]29603[/ZT]
4 2
Brawo Bartek. Super robota.