W sobotnie popołudnie GKPS rozegrał przed gorlicką widownią kolejne spotkanie. Na własnym terenie podjął Skawę Wadowice.
Rywal przed meczem, podobnie jak gospodarze miał na koncie jedną wygraną i jedną przegraną. To zapowiadało, że spotkanie może być starciem równych sobie. I takim właśnie się okazało.
Pierwszy set zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy od początku do końca prowadzili. Z pewnością ogrom emocji dostarczył drugi set, gdzie pod sam koniec przewagę mieli siatkarze z Wadowic, ale ostatecznie to GKPS wygrał pierwszą część spotkania.
GKPS będąc na prowadzeniu po wygranych dwóch setach kolejnego oddał rywalowi, co dodało werwy wadowiczanom. Zmobilizowani wygrali również kolejną część spotkania rozbijając gorlickich siatkarzy 17:25.
GKPS zawsze gra od początku do końca, ambitnie walczy o każdą piłkę
- mówił dwa dni temu w rozmowie z naszym portalem trener Kozłowski. I tak właśnie było w tym meczu. Ostatecznie do rozstrzygnięcia zwycięzcy konieczny był tie-break, w którym to podopieczni trenera Kozłowskiego pokonali Skawę 15:12.
[FOTORELACJA]5024[/FOTORELACJA]
[ZT]29025[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz