Można już powiedzieć, że sobota bez sparingu Glinika to nie sobota. Oczywiście i dziś go nie zabrakło.
Na sztucznym boisku tym razem Biało-niebiescy zmierzyli się z Iglopolem Dębica. Sobotni rywal w IV lidze Podkarpackiej po jesiennej rundzie planuje się na 7. lokacie.
Szkoda, że przydarzyły się błędy, które w konsekwencji przyniosły rywalowi bramki. Mecz ostatecznie zakończył się tylko remisem.
- podsumował spotkanie trener Tomasz Wacek.
Były fragmenty bardzo dobre, ale były też słabe. Liga coraz bardziej się zbliża, zgrywamy się, jest kilku nowych zawodników i każdy wnosi dużo do naszej drużyny. Przed nami kolejne sparingi i mam nadzieję, że coraz bardziej ta pierwsza jedenastka się wykrystalizuje. Mamy mocną, silną kadrę, każdy walczy o to żeby wygrać.
- dodał.
Myślę, że jeżeli chodzi o przygotowania, to wszystko idzie w dobrym kierunku i mamy nadzieję, że będzie to widać w rundzie wiosennej.
- podsumował opiekun gorlickich piłkarzy.
Skład Glinka:
Krawczyk, Kuliga, Krzysztoń, Kolbusz, Dąbrowski, Kozma, Drąg, Szafran, Gazda, Śliwa, Fundakowski, po przerwie z ławki zagrali: Czochór, Szlachta, Kuzio, Olejnik, Buś, Kukla, Trybek
W meczu nie zagrali z powodu kontuzji: Świechowski, Rząca, Piotrowskiego, Gogola
Bramki dla Glinika: Szafran, Fundakowski, Olejnik
[FOTORELACJA]3507[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz