Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej ogląda wielu z nas, jednak niewielu wie, że mają one w pewnym sensie gorlicki akcent. Każde spotkanie poprzedza hymn i prezentacja flag każdej z reprezentacji. Dzisiejszego wieczoru już kolejny odpowiedzialny za nią będzie mieszkaniec Gorlic - Mariusz Wrażeń.
Gorliczanin niemal od zawsze jest związany z piłką nożną. Jest sędzią piłkarskim, a aktualnie koordynatorem Turnieju o Puchar Tymbarku na Małopolskę z ramienia PZPN.
Mariusz Wrażeń jest też wiernym fanem reprezentacji Polski. Drużynie narodowej kibicuje od dziecka:
Pierwszy raz na żywo reprezentację naszego kraju oglądałem w 1984 roku, kiedy miałem 8 lat. Był to mecz z Albanią na stadionie w Mielcu. Zakończył się 2:2.
- w rozmowie z nami wspomina Mariusz Wrażeń, którego pradziadek był gospodarzem mileckiego stadionu.
Dziś, czyli w niedzielę w Warszawie na Stadionie Narodowym Polska zmierzy się z Mołdawią w ramach kolejnej rundy eliminacyjnej EURO 2024. Dla Mariusza będzie to już 108 mecz reprezentacji oglądany na żywo.
W ostatnim czasie mecze reprezentacji Polski mają swój gorlicki akcent. Wszystko za sprawą właśnie Mariusza Wrażenia.
Ostatnio kilkakrotnie zostałem wyznaczany przez PZPN do wnoszenia flagi Polski na środek Stadionu Narodowego podczas hymnu na meczach reprezentacji Polski.
- cieszy się nasz rozmówca.
Ostatni raz wnosił flagę podczas meczu Polska-Wyspy Owcze, a wcześniej był za to odpowiedzialny między innymi podczas spotkania Polska-Holandia.
Wbrew pozorom to nie jest takie łatwe. Flagę wnosi 14 osób - 7 kobiet i 7 mężczyzn. Flaga ma wymiary 24x18 metrów, w związku z czym jest naprawdę ciężka. Dlatego też wnoszą ją osoby powyżej 16 roku życia.
- opowiada wyjaśniając, że ten element każdego spotkania eliminacyjnego odbywa się według ścisłych reguł narzuconych przez UEFĘ i wymogi stacji telewizyjnych.
Zapytaliśmy więc, jak wygląda cała procedura związana z wniesieniem flagi
Wniesienie jest poprzedzone bardzo ciężkim treningiem, bowiem flaga waży parędziesiąt kilogramów. Trening zawsze rozpoczynamy na błoniach Narodowego o godzinie 18:00. W ciągu około godziny flagę składamy i rozwijamy 50 razy! Następnie o godzinie 20. jeszcze 5 razy powtarzamy wejście i wyjście już na samym stadionie.
- zdradza Mariusz.
Po zakończeniu hymnu mamy 30 sekund na złożenie flagi i kolejną minutę na opuszczenie murawy i udanie się z nią do tunelu w narożniku stadionu. Nie ma tu miejsca i czasu na błąd.
- dodaje.
Mariusz Wrażeń pokazuje, w którym miejscu trzymał flagę.
Jak podkreśla w rozmowie z nami, przy każdym wnoszeniu flagi towarzyszą mu ogromne emocje. Największe są podczas samego hymnu narodowego.
Największe emocje towarzyszyły mi podczas ostatniego wnoszenia flagi. Na 54 tysiące kibiców 20 tys. to były dzieci ze szkół i akademii piłkarskich. Stojąc na środku z flagą hymn był tym razem całkiem inaczej słyszalny właśnie za sprawą dzieci.
- wspomina zaznaczając, że takiego dopingu jak na tamtym meczu z Wyspami nie było nawet przy pożegnaniu Błaszczykowskiego.
Nie pamiętam takiego dopingu od Euro 2012! Wszystko za sprawą właśnie dzieci, które fantastycznie dopingowały reprezentację.
- mówi nam Mariusz Wrażeń.
Ciekawostką jest również fakt, że wnosząc flagę zazwyczaj pierwszą połowę meczu ogląda się z perspektywy murawy, a dopiero drugą część z trybun. To także dodatkowe wyróżnienie, na które nie każdy ma okazję.
[FOTORELACJA]2585[/FOTORELACJA]
8 1
Ponad 100 meczy na żywo obejrzanych i ani złotówki na bilety nie wydane z tego co wiem 🤣
6 0
A czy to prawda że ów rozmówca jest powiązany rodzinnie z byłym prezesem pzpn i stąd te zaszczytne funkcje?
14 1
stary chlop a robi to co powinny robic dzieci , on jakis z grupa jest czy co ???? - czym wy sie chwalicie , ze stary chlop odbiera frajde mlodym chlopcom /?/ a w przerwie tanczy z cheerleaderkami , a w meczu zza bramek pilke podaje :???? czy te zaszczyty oddal innym chlopcom i dziewczynka ?
11 1
Fakt..czym się tu chwalić...wnoszeniem flagi....masakra...jak jest taki zapalony sędzia, działacz itp. to lepiej swoje siły i zapał skierował by na tutejszy klub chociażby...a nie latac z flagami jak dzieciak...
7 5
Ja organizowałem u sobie w domu koncert Dody,Peji, wiedziało o tym tylko parę osób nie chwaliłem się mam znajomości z dużo znanymi osobami, a tu gość dorosły flagę nosi i sensacja hahaha
3 0
A ciekawe czy wiecie ile to pracy i zaangażowania kosztuje.a z resztą stary chłop czy nie stary idźcie sami próbujcie a nie zazdrościcie i wpisujecie co chcecie bo wiecie tyle co nic