Gorlice. Postój TAXI nagle "się skurczył"

Kiedyś w mieście była ich ponad setka, teraz czynnych zawodowo taksówkarzy jest w Gorlicach niespełna trzydziestu. Do dyspozycji mają zaledwie trzy lokalizacje przeznaczone na postój. Niespodziewanie ten najbardziej prestiżowy w gorlickim Rynku został zmniejszony, a wszystko bez jakichkolwiek konsultacji z samymi zainteresowanymi. 

Najstarsi gorliccy taksówkarze z rozrzewnieniem wspominają czasy, gdy wraz ze swoimi autami oczekiwali na klientów w wielu częściach miasta. Dziś nie ma już postoju na ulicy 3-Maja (wtedy była to jeszcze ulica 1 Maja), Świeykowskiego, pod budynkiem Poczty, czy na stacjach PKP.

Obecnie potencjalni klienci chcąc skorzystać z usług TAXI muszą udać się na jeden z trzech działających postojów tj. przy dworcu autobusowym, pod szpitalem lub na gorlicki Rynek.

Ten ostatni postój dotychczas była największym z wszystkich. Słowo był i użyty czas przeszły jest tu jak najbardziej adekwatne bowiem dziś rano ta sytuacja się diametralnie zmieniła.

Przedwczoraj rano na postoju pojawili się pracownicy miejskich służb, którzy bez słowa przestawili o kilka metrów słupek informujący o początku postoju TAXI. Byliśmy zaskoczeni, bowiem absolutnie nikt z nami nie konsultował takiej zmiany, nikt nas też nie informował, że taka zmiana nastąpi. Bezpośrednio po tym zajściu złożyliśmy w Urzędzie Miejskim pismo adresowane zarówno do burmistrza oraz radnych Rady Miasta, w którym opisujemy nasze stanowisko w tej sprawie. Jakie było nasze zdziwienie gdy dziś rano na postoju po raz kolejny pojawili się pracownicy służb miejskich, ale nie w celu przywrócenia stanu poprzedniego, a przestawienia drugiego słupka tym razem tego informującego o końcu postoju.  W efekcie formalnie przy dojechaniu zderzak do zderzaka z trudem zmieszczą się tutaj raptem cztery auta, a na tym postoju pracuje nas czternastu! – mówią wyraźnie podirytowani gorliccy taksówkarze, którzy poprosili Redakcję GORLICE24 o nagłośnienie sprawy

Z informacji przekazanych przez taksówkarzy wynika, że wcześniej swobodnie na postoju mieściło się osiem aut, teraz ta liczba zmniejszy się o połowę. W najbliższej okolicy nie ma możliwości zaparkowania auta, aby podjechać na postój w chwili gdy pierwszy z kolejki wyruszy w kurs.

Skoro Miasto udziela bez ograniczeń licencji na przewóz osób taksówką osobową ma też obowiązek zapewnić miejsca postojowe dla tych przewoźników. Przez lata zmieniano nam miejsca postojowe, przenoszono nas w różne miejsca, nie protestowaliśmy. Nie wiemy kto i dlaczego wpłynął na podjęcie takiej decyzji. Tuż za rogiem na ulicy Wąskiej powstał piękny duży, ale niedostępny dla nikogo spoza Urzędu Miejskiego parking, który po godzinie 16 mógłby służyć innym osobom. Liczymy na spotkanie z władzami miasta i rozmowę, która wyjaśni dlaczego bez rozmów z nami pozbawiono nas możliwości swobodnego zarabianie na życie i utrzymanie naszych rodzin – dodają taksówkarze

Wiadomo, że obecnie bycie kierowcą taksówki, szczególnie w takim mieście, jak Gorlice to zdecydowanie "trudny kawałek chleba". Klientów, jak na lekarstwo, każdy z kierowców może liczyć na zaledwie parę kursów w ciągu dnia. Nieco więcej szczęścia mają Ci,którzy zdecydują się zarwać weekendową lub sylwestrową noc, ale wiadomo, że praca nocna niesie ze sobą ryzyko napadu. Do tych wszystkich utrudnień taksówkarze z gorlickiego Rynku mogą dodać sobie kolejne, które "sprezentował im" właśnie Urząd Miejski