Gorlice. Kolejna "Żabka" wchodzi do miasta

Niemal centrum- czyli gdzie?

Kiedyś dla pisiorów Żabka była beee i trzeba było jej przykręcić śrubkę, ale poszła Żabka do Rydzyka i nagle cisza w Sejmie i tzw. lexżabka poszło do niszczarki i już Żabka dla pisiorów jest cacy

Hit na artykuł...

Jeśli rozwija się handel to znaczy że ludzie mają pieniądze.

a kto rzadzi w gorlicach pis czy komuna

O czym jest właściwie ten artykuł?

brakuje dopisku artykuł sponsorowany ;)

ŻABKA to też placówka pocztowa ceny drożyzna 1 plus czynne w niedzielę.

po co przemysł jak jest 500+

to pewno na mickiewicza koło lombardu

Na Krasińskiego po jubilerze.

Fatalna nazwa bo mi nie smakuje.

Super news! Nie wiem czy jest się czym cieszyć, ceny w żabkach to kosmos

6 - 23 / 7 To właśnie pozwala Żabce funkcjonować bo rzeczywiście ceny wysokie . Zakaz handlu w niedziele też sprzyja powstawaniu sklepów tej sieci. A tak poza tym dziwię się oburzeniu niektórych komentujących co do zasadności zamieszczania takich artykułów . Co w tym złego, dowiadujemy się w ten sposób co nowego w mieście. Sam popieram ten artykuł i zgadzam się szczególnie z wątkiem odnośnie posuchy z miejscami pracy i dostatkiem w dziedzinie placówek handlowych .

Na co komu taki drogi sklep przecież fajnie i przyjemnie jest robić zakupy w sklepie z normalnymi cenami.

Już jedna żabka upadła w Gorlicach swego czasu...

Ja nigdy nie chodzę do żabki nie kupujcie nic to zbankrutują jak parę lat temu ,byli chwilę w rynku koło banku i zbankrutowali.

Miarą zapyzienia Gorlic jest artykuł o żabce. W jakim normalnym mieście ktoś pisze ze otworzył się nowy sklep z majtkami, kebab, czy inne lokale, no chyba ze to tekst sponsorowany. Tak bardzo by ludzie chcieli by się w Gorlicach coś zadziało a tu marazm, brak pracy i lokalni bonzowie którym trzeba się kłaniać za pensję pod stołem. Nie dziwota że kto może ten ucieka do większych miast.

Nie bardzo rozumiem próby bojkotu i życzenia bankructwa... Są ludzie, którzy robią tam zakupy. Sklepów jest u nas na szczęście pod dostatkiem i każdy może się zaopatrywać gdzie mu wygodnie. Ja preferuję większe zakupy raz w tygodniu w Kauflandzie, ale nie jeden raz Żabka mnie uratowała w niedzielę lub w awaryjnych sytuacjach wieczorem. Poza tym mają dobrą kawę. Także komentarz bez sensu.

Ale news! To jest naprawdę istotny fakt w życiu miasta!
Z drugiej strony.... jakie miasto, taki news.

Będzie rere kum kum i po żabce

Ludzie ogarnijcie się! Popatrzcie, jak banalny temat wzbudził w Was emocje, głównie negatywne! A to Żabka zła, a to portal *%#)!& bo o niej napisał. Bije z Was taka żółć, że aż strach, jak wygląda Wasza codzienność, że informacja o jakimś sklepie wzbudza w Was takie straszne emocje. Jest to dowód na to, że Gorlice są naprawdę jeszcze strasznie zacofane!

Szanuję poglądy wszystkich osób. Czytając większość komentarzy odnoszę jednak wrażenie, że w Gorlicach są zwolennicy byłego kandydata z Podlasia na Prezydenta RP, który w jednym ze swoich postulatów deklarował, że po jego zwycięstwie "nie będzie nic".
Z poważaniem
Krzysiek Zobek
Prowadzę sklepy Żabka w Gorlicach

Dokładnie, ja się przestaję dziwić, że biznesy w tym mieście padają (niezależnie od branży). Rynek Gorlicki, który mógłby być niezwykle urokliwy straszy pustymi witrynami lokali do wynajęcia... Zamiast się cieszyć, że jest jakiekolwiek urozmaicenie, wybór to ludzie narzekają... Są miasta, gdzie tego typu sklepów jest cała masa, potrafią być 4 Żabki na jednym osiedlu i w nikim nie wzbudza to większych emocji :) kto potrzebuje, korzysta. Więcej radości z życia polecam wszystkim bez wyjątku!

W takim razie Sącza też szkoda... Natomiast nie do końca rozumiem dlaczego mam tam jechać, co to zmieni... Należałoby mnie, czy innych wysłać raczej do miasta, z którego Gorlice mogłyby brać wzór. Co z tego, że inni mają gorzej :) Galerie podobnie jak inne sklepy są potrzebne, ważne żeby takie inwestycje były przemyślane. Jeżeli buduje się kolejną galerię podczas gdy istniejące nie są zagospodarowane, a do tego jest mnóstwo lokali świecących pustymi witrynami to jest to inwestycja bez sensu. Mój poprzedni komentarz dotyczył jednak przede wszystkim ogólnego nastawienia wielu ludzi, takich negatywnych emocji na "dzień dobry", niezadowolenia z byle jakiego powodu... Ja rozumiem jak ktoś pójdzie, spróbuje, przekona się i później napisze "to i to mi się nie podoba", ale jak ktoś pisze "nigdy tam nie byłam, nie kupujcie tam to zbankrutują" no to jest to tragedia... Nie mówię tylko w kontekście tego konkretnego sklepu, ale też innych sklepów czy knajpek. Jak tu robić interesy, jeżeli robią Ci taki PR tylko dlatego, że pojawiłeś się na rynku.

Franczyzbiorcy sieci Żabka wygrali wszystkie procesy, w których Państwowa Inspekcja Pracy zarzucała im, że ich sklepy nie mogą podawać się za placówkę pocztową - podaje "Gazeta Wyborcza". Tymczasem ustawa, która miała tego zakazać, utknęła w Sejmie.
Żabka od kilku lat współpracuje z operatorami pocztowymi. Pozwala to franczyzobiorcom liczącej 5,5 tys. sklepów sieci otwierać je w każdą niedzielę. Placówki pocztowe są bowiem jednym z 32 wyjątków w ustawie o ograniczeniu handlu w niedziele i święta. Dzięki temu zapisowi Żabki mogą by czynne w każdą niedzielę, nawet jeśli właściciele sklepów nie stoją za ladą. Z tego ostatniego wyjątku w ustawie nie każdy sklep sieci może skorzystaćm, bowiem około 20 proc. franczyzobiorców Żabki prowadzi więcej niż jedną placówkę.