Burmistrz uważa, że rozmowa o nielegalnych śmieciach szkodzi sprawie

W czasie dzisiejszej 40 zwyczajnej Sesji Rady Miasta burmistrz Kukla wygłosił oświadczenie w którym stwierdził, że „dzisiejsza, kolejna próba doprowadzenia do publicznego omawiania merytorycznych działań podejmowanych w tej sprawie przez burmistrza może być działanie, które może zaszkodzić miastu i jego mieszkańcom” 

Grupa radnych Rady Miasta Gorlice chciała w czasie dzisiejszej comiesięcznej sesji dowiedzieć się, jakie konkretne kroki podjął dotychczas burmistrz Kukla w bulwersującej sprawie, jaką jest nielegalne zwożenie i gromadzenie na terenie byłej rafinerii toksycznych odpadów. Niestety napotkali w tej materii na opór ze strony Rafała Kukli, który na sesję przybył z gotowym oświadczeniem, które odczytał z kartki.

Szanowny Panie Przewodniczący, Wysoka Rado, Szanowni mieszkańcy Gorlic!

W programie dzisiejszej Sesji zamieszczony został punkt „zapytania radnych i mieszkańców Gorlic do burmistrza w temacie odpadów zgromadzonych na terenach po byłej rafinerii „Glimar”. W związku z z sytuacją zaistniałą na terenie rafinerii w pełni rozumiem nie tylko obawy mieszkańców w tym temacie, ale i oczekiwania, co do tego, aby wszelkie zaangażowane w sprawę instytucje doprowadziły do ich usunięcia z terenu naszego miasta. Uważam, że sprawa odpadów na trenie rafinerii musi być traktowana z powagą, wymaga to współpracy ze wszystkich stron burmistrza, Rady. Nie chcę nawet podejrzewać, że ktokolwiek, komu zależy na dobru Gorlic mógłby ten temat traktować, jako pożywkę używaną dla bieżących korzyści. Dlatego też oświadczam, że w mojej ocenie dzisiejsza, kolejna próba doprowadzenia do publicznego omawiania merytorycznych działań podejmowanych w tej sprawie przez burmistrza może być działanie, które może zaszkodzić miastu i jego mieszkańcom. Informowanie o tym, jaki podejmujemy kroki w szczegółach może być wyłącznie podpowiedzią dla podmiotów, które zorganizowały ten proceder. W jaki sposób działania nasze uniemożliwić bądź utrudniać.

 

Szanowni Państwo! W publicznych wypowiedziach niektórych osób nawet obecnych dziś na tej sali, a zwłaszcza w pseudokrasowej twórczości internetowej pojawił się szereg wypowiedzi dotyczących tego, że burmistrz powinien od razu po ujawnieniu odpadów wydać decyzję nakazującą ich usunięcie. O ile wypowiedzi te mogą budzić politowanie osób mających do czynienia przede wszystkim z Prawem Karnym, o tyle budzą przerażenie u osób sprawujących funkcje publiczne, które co najmniej mają podstawową wiedzę i na temat procedur powinny posiadać. Wyjaśniam, że postępowanie, które zostało wszczęte w przedmiocie odpadów niczym nie różni się od innych postępowań prowadzonych według reguł postępowania administracyjnego. Ustawodawca nie przewidział szczególnego trybu działań nawet, jeżeli tocząca się sprawa administracyjna wyniknęła z bezprawnych działań strony, a wręcz prawdopodobnie może być wynikiem przestępstwa. Dlatego całe postępowanie w sprawie nakazania usunięcia odpadów formalnie niczym nie różni się od innych postępowań nakładając na organ, który je prowadzi cały szereg wymagań, terminów i obowiązków. Nie jest również tajemnicą, że spółka odpowiedzialna za przywóz odpowiedzialna za przywóz odpadów dysponuje znikomym majątkiem. Dlatego pochopne wydanie decyzji będzie skutkowało ostatecznie obowiązkiem zapewnienia wywozu odpadów przez miasto Gorlice. Jako burmistrz uważam za swój obowiązek zrobić wszystko, aby nie dopuścić do tej sytuacji, w której mieliby płacić mieszkańcy Gorlic. Dlatego przez cały czas gromadzimy i analizujemy materiał dowodowy. W tym miejscu szczególnie dziękuję Prokuraturze Rejonowej w Gorlicach oraz Policji za szeroką współpracę w uzyskiwaniu dokumentów, które ciągle do tych instytucji napływają z całej Polski, a których ilość poraża skalą ujawnianego wciąż procederu.

 

Chcę z tego miejsca poinformować, że opatrzona rygorem natychmiastowej wykonalności decyzja o nakazaniu wywiezienia kwasu siarkowego, który zgromadzony był w zbiornikach z których jeden uległ rozszczelnieniu wydana została w dniu 16 października br. Jest to decyzja częściowa. Zaś wobec pozostałych odpadów postępowanie toczy się dalej. Na moje polecenie informacja ta nie miała być podawana publicznie do czasu jej doręczenia spółce, która jest posiadaczem odpadów. 

 

Wynika to z faktu, że zapowiadana współpraca strony spółki MultiBest jest iluzoryczna i bardziej zmierza do utrudnienia postępowania niż do usunięcia odpadów. Z informacji, jakie posiadamy korespondencja została doręczona w poniedziałek 23 października jednak do chwili obecnej nie wróciło potwierdzenie odbioru. Czy decyzja zostanie wykonana w wyznaczonym terminie tj. do dnia 7 listopada 2017 roku oraz jakie będą konieczne dalsze kroki ze strony Urzędu przekonamy się niebawem. Może ktoś inny na moim stanowisku wykorzystywałby ten moment na przedwyborczą grę w informacjach do mieszkańców chwaląc się swoim zaangażowaniem oraz przedstawiając wszystkie plany związane ze sprawą. Ja takiego zamiaru nie mam! Moim priorytetem jest usunięcie nielegalnych odpadów z terenu miasta Gorlice. Dlatego też ponownie proszę o zaufanie. Zapewniam, że zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić do skutecznego rozwiązania tego problemu. Proszę o zrozumienie, że na dzień dzisiejszy więcej informacji na temat planowanych przez służby Urzędu czynności ujawniał nie będę zwłaszcza, że etap działań, które rozpoczęliśmy oraz które są przed nami jest w mojej ocenie znacznie bardziej skomplikowany.

 

Informujemy również, że w miarę możliwości będę podawał do publicznej wiadomości informacje, co do działań Urzędu w sprawie odpadów jednak proszę, aby nie wymagać ode mnie abym robił to w czasie i formach narzucanych przez kogokolwiek, zwłaszcza jeśli miałoby to mieć jakiekolwiek negatywne skutki dla naszych dalszych działań.