Kaflarnia wyburzona

Strażacy przeprowadzili wczoraj akcję wyburzenia jednego z budynków przy ulicy Węgierskiej, który stanowił poważne zagrożenie dla ludzi.

Nie dalej jak miesiąc temu podczas sesji Rady Miasta Jadwiga Wójtowicz w swoich interpelacjach mówiła o fatalnym stanie budynku po dawnej kaflarni, i o konieczności jego zabezpieczenia.  

Tymczasem wczoraj Strażacy dostali informację o zerwanej i wiszącej rynnie zagrażającej przechodniom oraz wypadających elementach ściany budynku. Po przybyciu na miejsce strażacy  stwierdzili, że  nad drogą znajduje się obwiśnięta rynna oraz ściana budynku odchylona była od pionu w kierunku ulicy dach i strop uległ wcześniej zawaleniu.Po wstępnych oględzinach obiektu przez strażaków wraz z nadzorem budowlanym podjęta została decyzja o wyburzeniu budynku. Ściany i elementy obiektu mogły pod wpływem nawet niewielkiego wiatru zawalić się istniało bardzo duże prawdopodobieństwo zajścia nieszczęśliwego wypadku. Popękane siany zawalony strop i zniszczony dach oraz odpadające samoistnie elementy ścian i dachu stwarzały bardzo duże zagrożenie dla przechodniów, pojazdów  i osób postronnych przebywających w pobliżu obiektu.  

Na szczęście nie doszło do  wypadku i w porę udało się usunąć zagrożenie, które było bardzo prawdopodobne. Na czas prowadzonych działań zamknięto część ul. Węgierskiej. W akcji brało udział 6 strażaków z PSP i 3 samochody ratownicze, dwóch przedstawicieli nadzoru budowlanego, przedstawiciel burmistrza, straż miejska, policja, pogotowie energetyczne. Akcja straży trwała blisko 4 godziny.