Zamknij

On się zmienił, utracił zaufanie

14:39, 14.05.2017 J.R
Skomentuj O godz. 13:00 zaczęło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Zapaśniczego w Warszawie. foto: PZZ O godz. 13:00 zaczęło się Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Delegatów Polskiego Związku Zapaśniczego w Warszawie. foto: PZZ

Zaledwie pół roku od wyboru Grzegorz Brudziński na Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu Delegatów został odwołany z funkcji prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego. W przekazach medialnych członkowie Zarządu PZZ mówili o utracie zaufania wobec Brudzińskiego.

Większa część zarządu PZZ postanowiła wnieść wniosek o odwołanie z funkcji prezesa Grzegorza Brudzińskiego, który pełni ją od listopada 2016 roku. Nie podoba się im się sposób i styl zarządzania związkiem.

Grzegorz Brudziński był (jest?) prezesem raptem od listopada ubiegłego roku, kiedy to wygrał wybory. Sytuacja była wówczas nietypowa i na swój sposób dramatyczna; za zdecydowanego faworyta delegatów uchodził urzędujący prezes Grzegorz Pieronkiewicz, ale na kilkanaście dni przed wyborami zmarł on w następstwie niewydolności serca. Można, więc przyjąć, że - z braku alternatywnego kandydata - zwyciężyła opcja zachowawcza. Inna sprawa, że od bardzo wielu lat tą alternatywą mógłby być jeden z najlepszych i na pewno najbardziej popularny zawodnik w historii polskich zapasów, Andrzej Supron. Ale ten nigdy nie był w stanie przebić się przez „koalicje wyborcze”. Można wręcz założyć, że na swój sposób bano się jego... osobowości.

Teraz jednak sprawę stawia się jasno. Jak powiedział nam Ryszard Wolny, jeden z członków zarządu PZZ i mistrz olimpijski z Atlanty, to właśnie Supron będzie najpoważniejszym kandydatem do objęcia sterów tej dyscypliny sportu. Dodajmy - kiedyś będącej naszą chlubą, a dzisiaj wlekącą się w ogonie. Z naszych informacji wynika, że Andrzej Supron już wyraził zgodę, by stanąć na czele związku.

Tego typu komunikaty obiegły w środę wieczorem wszystkie media sportowe. Wczoraj ukazały się kolejne bardziej dokładne informacje na ten temat.

O co chodzi?

 

Jakie są zarzuty wobec prezesa? Tłumaczył to Ryszard Wolny, jeden z członków zarządu, mistrz olimpijski z Atlanty i wieloletni trener kadry narodowej w stylu klasycznym: - Po prostu, nie współpracował z nami, prowadził własną politykę, popsuł atmosferę w biurze związku... Chodzi zresztą o wiele spraw i działań, mniejszego i większego kalibru, które budowały wrażenie, że interes polskich zapasów nie jest w tym wszystkim najważniejszy. I biorąc pod uwagę dzisiejsze nastroje, w ocenie „zbuntowanych” członków zarządu nic się nie zmieniło (…) Wiadomo jednak, że na dłuższą metę praca w takich warunkach i w takiej atmosferze nie będzie możliwa. Dodam tylko, że na sali obrad będzie musiało być ok. 50 delegatów (91 było obecnych na zjeździe listopadowym), by było kworum. I mamy nadzieję, że będzie - mówi inny z członków zarządu, Witold Ciemierz, podkreślając zarazem, że jeśli dojdzie do odwołania Grzegorza Brudzińskiego, wówczas kandydatem nr 1 na prezesa będzie Andrzej Supron.

 

Supron skreślony, ale...

 

Zatelefonowaliśmy właśnie do niego z zapytaniem, czy będzie obecny na sobotnich obradach. - Chciałbym być, ale zostałem... skreślony z listy zaproszonych gości - mówi jeden z najbardziej utytułowanych polskich zapaśników - a to oznacza, że nie będę obecny w sali. Uprzedzając kolejne pytanie, powiem od razu, że nie wiem, dlaczego zostałem skreślony. Z dostępnej mi wiedzy wynika wszakże, że nie tylko mnie to dotknęło, lecz również inne znaczące postaci polskich zapasów.
Czy mimo tego wszystkiego wielokrotny medalista najważniejszych światowych imprez bierze pod uwagę swoją kandydaturę na prezesa PZZ.

 

- Kandydowałem już dwa razy i dwa razy przyszło mi przełknąć gorycz porażki. Ale ani na środowisko, ani tym bardziej na zapasy się nie obrażam. Jeśli taka będzie wola, wystartuję. Zresztą, niezależnie od braku formalnego umocowania, promowałem i promuję moją dyscyplinę na wszelkie możliwe sposoby, biorąc udział m.in. w ministerialnych programach typu „Zapasy w każdej szkole”, „Mata w każdej szkole”, współpracuję też z Business Center Club we wspieraniu młodych zdolnych zawodników.

Grzegorz Brudziński został ostatecznie odwołany z funkcji prezesa Polskiego Związku Zapaśniczego. Z grona 97 uprawnionych do głosowania delegatów na warszawskim Torwarze pojawiło się 78. Zdecydowana większość, bo 53, opowiedziała się za odwołaniem, 23 było przeciw; 2 głosy były nieważne. Przypomnijmy, że jego kadencja miała trwać do końca 2020 roku, jednak swoją funkcję sprawował zaledwie 189 dni.

źródło informacji: katowickisport.pl / przegladsportowy.pl / własne foto: Polski Związek Zapaśniczy

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

!!!!!!

23 5

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka - NARESZCIE!!! 20:04, 14.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Pawlak KazimierzPawlak Kazimierz

23 6

a taki był ładny, h'amerykanski! Szkoda! :) 20:16, 14.05.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Waluś KwiczołWaluś Kwiczoł

7 0

Chytry lis, a łapy mu przycięło 21:00, 14.05.2017


JaJa

29 2

Jeśli miał takie same pomysły na funkcjonowanie związku zapaśniczego, jak na zagospodarowanie placu przy Ogrodowej, tego na którym przez lata nic się nie działo, a w ostatniej chwili przed zerwaniem umowy nagle zaczęto budować "galerię" to się nie dziwię, że trzeźwo myślący ludzie odebrali mu tak poważną instytucję, jaką jest związek zapaśniczy. 20:33, 14.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DersławDersław

21 4

Warszawa to nie Gorlice i szybko się na nim poznali! U nas kreuje się "na kryształowego, ale ludzie swoje pamiętają i wiedzą! 20:55, 14.05.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

J23J23

8 0

O tak, niektórzy wiedzą.... 21:53, 14.05.2017


Exegi monumentumExegi monumentum

19 3

No, teraz to trudno zdecydować, co jest lepszą wizytówką tego Pana:
a) 189-dniowa kadencja zakończona odejściem w żenującym stylu
b) piękna galeria gorlicka (zwana kurnikiem), która cieszy oko gorliczan i każdego przybywającego do naszego miasta
Może jakieś głosowanie? 23:56, 14.05.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WiemWiem

0 0

Polecam się dowiedzieć kto tą galerię buduje :) 17:31, 16.05.2017


Pamięć absolutnaPamięć absolutna

18 1

produkcja soków, bar Mak Kwak, Frattelli, portal internetowy, przebudowa kawiarni w Parku, plac na Ogrodowej, siłownia na licencji ... tak, tak wiedzą i pamiętają, bo w tym wszystkim po drodze byli ludzie, a zła karma zawsze wraca!!! 07:37, 15.05.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JajoJajo

0 0

Jeszcze na samym początku tej listy była restauracja ratuszowa,a później sklep 21:21, 19.05.2017


znawcaznawca

3 9

O ile pamiętam to w komentarzach jak go wybrali to wszyscy byli zachwyceni i nie było żadnych negatywów, a jak go wyrzucili to same negatywy i żadnego ubolewania. Pewnie Supron go podkopał ale ten Supron to też dno jak komentował wrestling w EXSport to, aż żal było słuchać inteligencją i elokwencją nie grzeszy. Takie byłe gwiazdy wpychają na stanowiska pewnie dla picu tak jak i Małysz dyrektor sportowy wielki, czy Grzesiek Lato, a każdy wie jak to się kończy. 11:04, 15.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SzczerzeSzczerze

2 10

Oj wy biedni. Jacy mali jesteście w tej swojej zawiści. Jak się komuś noga powinęła to lepiej dokopać. Ciekawe co wy w życiu osiągnęliście że tak głośno krzyczycie? 19:21, 15.05.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%