W środowe przedpołudnie na gorlickim Kirkucie odbyły się wyjątkowe uroczystości związane z oddaniem do użytku wyremontowanego Ohelu dla Cadyka Rabina Barucha Halberstama.
Podstawową różnicą między cmentarzem chrześcijańskim a żydowskim jest odmienne traktowanie grobu.
Poczucie chrześcijańskie pozwala na jego naruszenie i na dokonanie nowego pochówku po określonym czasie. Cmentarz nieużywany przez długi czas może być zlikwidowany. Według zasad judaizmu, każdy nagrobek i cały cmentarz jest nienaruszalny, tak długo, jak znana jest jego lokalizacja. Do wyjątkowych należą przypadki, gdy ekshumacji dokonuje się: dla przeniesienia szczątków do grobu w Ziemi Świętej lub do grobu rodzinnego; dla przeniesienia z cmentarza nieżydowskiego, jeśli cmentarzowi zagraża profanacja lub podmycie przez wodę.
Zgodnie z nakazami religii cmentarze żydowskie budowano poza obszarem miasta. Cmentarz żydowski w Gorlicach został założony w drugiej połowie XVIII wieku na zboczu wzgórza, przy obecnej ul. Stróżowskiej. Podczas II wojny światowej naziści zniszczyli nekropolię. Rozebrano wówczas cmentarny mur, a płyty nagrobne wykorzystano do budowy schodów do siedziby gestapo w willi "Szklarczykówka" oraz utwardzania ulic. Na cmentarzu Niemcy przeprowadzali też liczne egzekucje osób narodowości żydowskiej i romskiej.
Po wyzwoleniu, w latach 1945 - 1960 kilkuosobowa grupa ocalałych miejscowych Żydów podjęła starania na rzecz uporządkowania nekropolii. Zwieziono odzyskane nagrobki, część z nich poddając renowacji. Ekshumowano ciała Żydów, rozstrzelanych w różnych miejscach w rejonie Gorlic i złożono je w zbiorowej mogile na cmentarzu. Na terenie nekropolii wzniesiono pomnik, poświęcony ofiarom hitlerowskich represji.
Gorliccy Żydzi stopniowo jednak opuszczali swój rodzinny sztetl. Z czasem miejsce pochówku ich bliskich popadało w zapomnienie i niszczało. Nagrobki były rozkradane. Po części grobów pozostały jedynie betonowe podstawy. Cmentarz był miejscem wypasu bydła. Zdewastowano też symboliczny nagrobek, wystawiony w miejscu egzekucji miejscowych Żydów.
Stan ten uległ zmianie dopiero w połowie lat dziewięćdziesiątych. Z inicjatywy wywodzącej się z Gorlic Pauliny Bergman oraz dzięki współpracy Fundacji Rodziny Nissenbaumów, Fundacji "Wieczna Pamięć" i władz miasta, teren nekropolii został ogrodzony i uporządkowany, a część macew ustawiono.
W październiku 1995 r. w Gorlicach odbyła się uroczystość przekazania odrestaurowanego cmentarza. W ceremonii wzięli udział między innymi: delegacja Żydów pochodzących z Gorlic, wśród nich wspomniana już Paulina Bergman czy Israel Noe Peterfreund; przedstawiciele Fundacji Rodziny Nissenbaumów z prezesem Zygmuntem Nissenbaumem na czele, przedstawiciele Fundacji "Wieczna Pamięć", członkowie lokalnych władz wraz z burmistrzem Stanisławem Szurą. Krakowscy rabini odmówili kadisz, a katoliccy księża - chrześcijańską modlitwę za zmarłych "Wieczne odpoczywanie".
Na cmentarzu tym pochowano sławnych rabinów gorlickich, nad których grobami zbudowano ohel. Ohel ten został, wraz z całym cmentarzem zdewastowany przez Niemców a w latach 60. ub. wieku został odbudowany. Wzniesiono go wtedy z bardzo marnego materiału, i choć w 1995 roku obiekt nieco poprawiono, w ostatnich latach stan jego stał się rozpaczliwy. Zwłaszcza płaski dach wymagał wymiany, przeciekał i groził zawaleniem.
Z inicjatywy znanego w Polsce ze swej aktywności w zabiegach o remonty cmentarzy żydowskich nowojorskiego chasyda Dawida Singera ohel ten został wyremontowany ze środków wspólnoty żydowskiej w jesiennych miesiącach 2015 roku, przy czym nadano mu formę, jaką miał przed zniszczeniem – z kopertowym dachem krytym dachówką. Projekt wykonał gorlicki architekt Tomasz Pruchnicki, a inspektorem budowlanym był Leszek Hyńda. Prace remontowe wykonała tarnowska firma budowlana ELTAR a inwestorem był Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.
W gorlickim ohelu spoczywają:
- Pinchas syn Jehoszuy Eleazara (zm. 14.02.1901) – potomek Pinchasa z Korca i cadyka z Kosowa
- Baruch syn Chaima Halberstam (zm. 26.02.1906) – potomek słynnego założyciela dynastii chasydzkiej w Nowym Sączu,
- Cwi Hirsz syn Barucha Halberstam (zm. 24.07.1918) – rabin i cadyk.
foto: Michał Sokański
{youtube}NGW5jlS4QHI{/youtube}
źródło informacji: http://www.kirkuty.xip.pl/gorlice.htm, http://jewishtarnow.blogspot.com
Parnassus17:29, 09.03.2016
Kipę czyli jarmułkę zakładają podczas uroczystości religijnych, lub w synagodze, lub na cmentarzu żydowskim oraz przez Ścianą Zachodnią (zwana też Ścianą Płaczu) w Jerozolimie, wszyscy ci, którzy chcą wyrazić swój szacunek dla miejsca lub wykonywanych tu czynności po to, aby wykonać gest kurtuazji wobec gospodarzy, czyli Żydów.
Jarmułka jest tu dodatkowym, "ponadprogramowym" elementem okazywania grzeczności, bowiem wystarczyłoby każde inne nakrycie głowy (czapka, kapelusz). Zwyczaj polega bowiem na tym, aby mieć zakrytą głowę. Nakaz przykrywania głowy nie pochodzi z Tory (pisanej) i prawdopodobne ma swoje korzenie w zwyczaju starożytnego Rzymu, gdzie niewolnicy musieli przykrywać głowy na znak pokory wobec właściciela, a ludzie wolni mogli mieć głowy odkryte. Pod wpływem symbolizmu tego zachowania Żydzi zaczęli przykrywać głowy na znak poddania wobec Boga.
Nie istnieją więc żadne powody, aby nie-Żydzi nie zakładali kip wchodząc do synagogi, skoro jest to gest wyrażający szacunek dla powszechnej, wielowiekowej tradycji. Dlatego na nie-Żydów czekają zazwyczaj kipy, które można wypożyczyć na okres przebywania w synagodze.
Trzeba jednak podkreślić, że zakrywanie głów przez nie-Żydów w synagogach lub na cmentarzach żydowskich jest absolutnie dobrowolne, ponieważ żydowskie prawo w najmniejszym stopniu nie wymaga, aby nie-Żydzi dostosowywali się do żydowskich zwyczajów (tradycyjnym wyjątkiem jest Ściana Zachodnia [HaKotel HaMaarawi] w Jerozolimie). Jeżeli nie-Żydzi wchodzą do synagogi, to mogą założyć kipę (jarmułkę), ale nie muszą i jeżeli ktokolwiek wywiera na nich nacisk, aby zakryli głowy, wykazuje się nieznajomością żydowskiego prawa religijnego. A takie sytuacje zdarzają się dość powszechnie.
Najczęściej jednak nie-Żydzi zakrywają głowy w synagogach i na cmentarzach z własnej inicjatywy. Można powiedzieć, że nie-Żydzi odwiedzający te miejsca są zazwyczaj po prostu uprzejmi i pragną manifestować swój szacunek dla miejsca i zwyczajów jego gospodarzy.
Tadek niejadek17:22, 09.03.2016
Możecie mi kulturalnie wytłumaczyć dla czego burmistrz i jesgo zastępca mają te jarmułki na głowach??
Tadek niejadek17:38, 09.03.2016
Idąc tym tropem Muzułmanie jadący do Bawarii muszą wpierdzielić świńską golonkę. Turysta jadący do dzikich krajów powinien ściągnąć gacie a jadać w kraje bloku wschodniego trzeba pić wódę i zagryzać ogórem. Tak?
hacza10:02, 10.03.2016
Kazimierz Gnat w "Szkicach Gorlickich", pięknie opisuje swoje przedwojenne szczęśliwe dzieciństwo spędzane na podwórkowych zabawach wraz ze swoimi kolegami i koleżankami pochodzenia żydowskiego. Opisuje również okrucieństwo holokaustu jakie nastąpiło w czasie II wojny światowej w naszym mieście. Przyznam że dzisiaj chodząc ulicami Gorlic nieco inaczej patrzę na nasze miasto pamiętając o tamtych czasach i ludziach którzy odeszli wyrwani brutalnością wojny...
jo20:28, 09.03.2016
Dlaczego żyd nie robi znaku krzyża wchodząc do kościoła, dla poszanowania mnie i mojej wiary.Bo to jest tak, jak się mówi żle o żydach to jest się antysemitą ale o mnie albo o moich bliskich można bo to wolność słowa.W latach 90 tych w libi i iraku polacy modlili się w swoim namiocie i nikt im w tym nie przeszkadzał dopóty dopóki wszechmowiedząca hameryka nie wpieprzyła swój nos i się zaczęło i trwa po dziś dzień.
durst11:13, 10.03.2016
Burmistrzowi w jarmułce jest do twarzy. Zupełnie jakby był w niej urodzony.
czytelnik portalu13:18, 10.03.2016
Skoro to jest jeszcze ziemia polska winno się żyć wg polskich standartów i polskiego prawa .
Ostatnio szok wywołała muzułmanka , która weszła w swym stroju do publicznego basenu się kąpać i spowodowała obrzydzenie wśród kąpiących się Polaków .
agak13:30, 10.03.2016
"Dlaczego żyd nie robi znaku krzyża wchodząc do kościoła, dla poszanowania mnie i mojej wiary"
bo znak krzyża to element rytuału a przykrycie głowy nie ma podtekstu religijnego, co jeden z kolegów wyżej wyjaśnił.
Porównanie obżarstwa kiełbasą czy golonką też jest nietrafionym porównaniem. Chyba że mówi to osoba, która je nałożone na talerz tylko by babci nie obrazić. Ja takowego problemu nie mam, więc ten argument kompletnie do mnie nie dociera. Nie żrę lokalnego jedzenia tylko dlatego że odwiedzam okolicę. Ale mam szacunek do lokalsów - czy w kraju, czy poza nim.
Tony Howk14:55, 10.03.2016
To wcale nie jest takie trudne ale niektórzy jak widzę i tak mają problemy z prostymi sprawami: idziesz do kościoła zdejmujesz czapkę jeden z drugim, tak? A oni mają odwrotnie i zakładają "czapkę", rzecz gustu. Teraz - jeśli niewierzący przyjdzie do kościoła to jeśli nie zdejmie czapki to nic wielkiego się nie stanie bo w końcu nie wierzy a więc nie będzie to oznaczało braku szacunku. Ale jeśli mimo wszystko zdejmie czapkę to będzie nam miło bo pomimo że nie wierzy to chce nam zrobić uprzejmość. To takie trudne do skapowania? Ale jak ktoś ma problem z pojmowaniem prostych rzeczy to pisze głupoty o wpierniczaniu golonek w bawarii.
katolik07:21, 11.03.2016
Ta ziemia miała taką różnorodność, że powinniśmy być z tego dumni, szanować i propagować! A tu co? Zawiść, czasem nawet nienawiść. Czy chrześcijanie, a szczególnie katolicy, nie wiedzą co jest podstawą ich wiary? Czyżby nie była to miłość bliźniego?!
Kz08:36, 11.03.2016
Polska polityka kieruje sie skrajnosciami;albo nadgorliwosc/w imie poprawnosci politycznej/,albo
Lekcewazenie/dzielenie obywateli na sorty ,kategorie itd/.
Żeby miłowac bliznigo trzeba umiec wpierw kochac siebie......?!
Aryskafander13:11, 11.03.2016
@Parnassus: ciekawa interpretacja z tymi nakryciami głowy. Zawsze wydawało mi się, że pozostawanie z nakrytą głową oznaczało wyższy status społeczny, większe znaczenie, stosunek zwierzchności wobec innych itd. Władcy starożytni e.g. faraon czy królowie mezopotamscy pokazują się wyłącznie w nakryciu głowy bo to właśnie symbole ich władzy, a ich słudzy "na goło". Śmiałby sługa stanąć przed panem w nakryciu głowy! Ha! W naszej cywilizacji to też od wieków nie do pomyślenia. Z drugiej strony faktycznie osoba służebna nie miała prawa nawet spojrzeć na władcę, spuszczała głowę i zasłaniała twarz, kaptur, czapa czy mycka mogła faktycznie temu służyć i w tym pomagać. Hm... Ciekawe.
jan22:15, 11.03.2016
Po prostu jak ktoś na kolanach przed żydami to sie zachowuje jak nasi dwaj zakompleksieni.
Judea08:54, 12.03.2016
Żydzi noszą jarmułki aby ich czubek głowy nie stykał się z niebiosami. Przez to podkreślają swoje poddanie i brak wywyższania się przed Bogiem.
Ot tak w skrócie
Aryskafander13:03, 12.03.2016
@ Judea: o, jeszcze lepsza interpretacja :-) Znaczy się, że jakby nie to dobrowolne umniejszenie za pomocą kapelusza to ho, ho! uważaj Panie Boże :-)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Noc Muzeów w Bieczu rewelacyjna wystawa z klocków i kaw
Niezła kolekcja To Fantasy mi się najbardziej podoba ta Jerozolima naprawdę ciekawa , ciężko o takie serie Rewelacja
Fan Castle z Miasta
03:16, 2025-05-18
Alert meteo. Kolejna zzzimna noc przed nami
najpierw bedzie trzaskało zimnem a potem bedzie ogromne ocieplenie.
Ks.
03:01, 2025-05-18
Noc Muzeów w Bieczu rewelacyjna wystawa z klocków i kaw
Idź normalnie jak człowiek z rodzina a nie dziś bo za darmo ho ho ho ho w Krośnie tez oblężenie
Idea
22:58, 2025-05-17
Są 3 pkt! Glinik Gorlice lepszy od Lubania
dziś widać jak szkoda tych punktów z Limanovią z zakichanego boiska sztucznego...
1921
20:12, 2025-05-17