Powołana przez Burmistrza Gorlic komisja konkursowa oceniła w trakcie rozmów kwalifikacyjnych kandydatów ubiegających się o stanowisko dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach. Nowym dyrektorem został Mariusz Duszowicz.
Do II etapu postępowania konkursowego na stanowisko Dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach zakwalifikowało się trzech kandydatów. W środę 27 kwietnia, w ramach rozmów kwalifikacyjnych, komisja oceniała przedstawione przez kandydatów koncepcje funkcjonowania Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gorlicach, sprawdzano również wiedzę aplikujących w zakresie ustaw o sporcie, finansach publicznych, samorządzie gminnym, rachunkowości i kodeksu postępowania administracyjnego.
Po przeprowadzonych rozmowach, komisja konkursowa wybrała na stanowisko Dyrektora OSiR Mariusza Duszowicza, który ostatnio był dyrektorem hotelu w Muszynie, a wcześniej m.in. zarządzał Centrum Konferencyjno-Hotelowym "Glimar" w Wysowej.
0
0
0
0
0
0
0 0
Bez komentarza
0 0
Życzę powodzenia bo potencjał jest w postaci obiektów, łatwo w tym mieście jednak nie będzie.
0 0
bez komentarza,no comments a koleś posadke ma :)
0 0
STTDi czemuś nie startował chłopie?
0 0
zobaczymy co to będzie jestem bardzo ciekaw. Będę się przyglądał.
Jest duży potencjał i wiele do zrobienia.
0 0
Wystarczy zbudować boisko ze sztuczną nawierzchnią (z wymiarami jak na profesjonalnych stadionach) i w przerwie zimowej kluby będą się pchały drzwiami i oknami do Gorlic. Płyta stadionu, dwa boiska treningowe, małe boisko ze sztuczną trawą, hala, basen, hotel - wszystko w jednym miejscu, gdyby było jeszcze pełnowymiarowa płyta ze sztuczną trawą to kupa kasy wpadnie do naszego miasta a co za tym idzie do naszego GKSu.
0 0
Jak nadal będzie przekonywujący jak to robił będąc Prezesem CKH "GLIMAR" przynosząc niezłe zyski to za pewne pomysłów Mu nie zabraknie kierując OSIR-em. Mariusz trzymam kciuki, bo pamiętam jak mi przedstawiałeś plany rozbudowy CKH w 2004 roku tylko 19 stycznia 2005 ta p..... "upadłość" przeszkodziła.
0 0
Zobaczyny ile sekcji nowych otworzy na OsiR bo to jest motorem sportu w mieście . Czekamy na propozycje dla młodzież y , te pozaszkolene , no i jeszcze lodowisko do remontu.
0 0
skoro juz mu sie udało zasiąść na tym stanowisku to trzymam kciuki zeby cos konkretnego zrobił dla najmłodszych i młodziezy bo w nich jest szansa i siła.Trzeba tylko dobrze ten potencjał wykorzystac. Polak potrafi - OLLE !
0 0
No jak znam człowieka to nie odpuści, uważam że zrobi ile się da dla OSiRu
0 0
Ludzie, ale wy macie za przeproszeniem nasrane w głowach. Człowieka wybrali parę godzin temu, nie miał okazji pewnie się jeszcze zaznajomić z tym co i jak wygląda w Osirze, a wy już mu rady dajcie. Skoro tu jest tylu mądrych to dlaczego tak mało zgłoszeń do ratusza wpłynęło?
Ogarnijcie się! W końcu gość ma do dyspozycji pewien budżet i pewne zdania i musi je zrealizować, tak a nie inaczej. A wy już kurde kompleksy sportowe, duperele-srele. Trzeba było Davida Cooperfielda zatrudnić na to stanowisko, a nie zwykłego człowieka to może by podołał Waszym chorym oczekiwaniom
0 0
tartan położyć na bieżni!
0 0
;-) widzę, że komentarze pełne są dobrych rad, pomysłów jako i życzeń wszelakich. To i ja sobie pozwolę na podrzucenie pomysłu który nie wymaga żadnych inwestycji, wszystko już jest.
Chodzi mi wypromowanie nowej dyscypliny, albo może bardziej o adaptacje dwóch dyscyplin i dostosowanie ich do potrzeb szerokich rzesz kibicowskich, ze szczególnym naciskiem na jeden odłam kibicowski, jednej konkretnej dyscypliny. Chodzi tu o tak zwany odłam "kibolski" który na drodze ewolucji wstecznej (to nowe pojecie stworzone na potrzeby tego komentarza) wyłonił się z grona kibiców piłkarskich. Otóż, odłam ten w sposób niczym nieuregulowany uprawia dyscyplinę sportu zwana "ustawka". Dyscyplina ta posiada pewne zbieżne cechy z dyscyplina zwaną MMA. Gdyby połączyć te dwa sporty w jedno, można by to nazwać Kiboling Nawaling Klatkowy (KNK). W obrębie obiektów sportowych mamy klatkę odpowiednich rozmiarów. Chodzi oczywiście o boisko. Pomysł polega na zapraszaniu ekip, załóżmy w składach 25 osobowych. Wpuszczamy ich do klatki, na znak sędziego następuje zwarcie, zwarcie trwa do skutku, czyli do momentu w którym w pozycji pionowej pozostaje jeden zawodnik. Wtedy sędzia ogłasza kto zwyciężył. Oczywiście jeśli można to ustalić, lub tez jeśli zwycięski zawodnik, który reprezentuje zwycięska drożynę jest wstanie wyartykułować (to znaczy powiedzieć lub pokazać lub jeśli potrafi napisać) jaka drużynę reprezentował.
Sport jest prosty i w sumie tani, nowo powstała federacja KNK nie powinna zajmować się niczym innym jak tylko otwieraniem klatki i spłukiwaniem pozostałości po zwarciu z zielonej murawy. Wynoszenie zawodników z klatki po zwarciu powinno pozostawać w gestii trenerów jak również członków rodzin zawodników.
Sport ten wpłynie również pozytywnie na sytuacje gorlickiego szpitala, należy założyć, że po każdym zwarciu kilku zawodników zasili kasę szpitalną.
0 0
Pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią było by swietnym rozwiazaniem. Sandecja i Kolejarz w zimie jezdza nie wiadomo jak daleko zeby zagrac jakis sparing lub normalnie potrenowac, gdyby w Gorlicach byl taki obiekt to nic tylko liczyc pieniadze tak jak robi to np. Dukla. Mało jest takich miejsc gdzie obiekty sportowe są pod nosem, malo tego tu pod nosem jest nawet hotel. Mam nadzieje ze nowy dyrektor zauwazy ten atut jakimi sa obiekty sportowe w bliskim siasiedztwie miedzy soba. PS. Do starszy1961. Mam dla Ciebie fajny sport, chodz nie, w sumie nie. Za stary jesteś.
1 1
Cóż, jeszcze się zdziwicie ile zrobi, ale dla siebie!! Gość "lody kręcił" jak był prezesem w GKH GLIMAR. Obserwujcie więc uważnie poczynania Duszowicza.
1 0
Jasne! Zrobi sporo, ale dla siebie! Podobnie zreszą jak podczas zarządzania CKH Glimar, jedynie co wtedy robił to "kręcił lody" - porażka!
0 0
Jesteście naiwni! Nie zapomnę ile zachwytów było pod kątem tego co właśnie odszedł. I co zrobił? NIC! Naszą kasę podatników zgarniał a w między czasie szukał lepszej posadki i jak znalazł dał nura. Tak samo będzie z Panem D. Gdyby był taki świetny nowi właściciele zostawiliby go w hotelu "Glimar". W Gorlicach nie potrzeba ludzi do "gwiazdowania", ale do roboty
0 0
akurat to co napisane to bzdura!!, gdy instytut zdrowia kupił glimar to chciał zatrudnić Duszowicza, ale on nie chciał tam zostać i miał racje-teraz to nie jest hotel tylko sanatorium dla tych bogatszych co maja problemy z głową, niestety nic z dawnego hotelu juz tam nie przypomina, połowa mebli jest zniszczonych, po prostu żenada.....
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz