Zamknij

GLINIK w kanadyjskie ręce?

16:21, 24.02.2011 J.R
Skomentuj

 

Co najmniej dwie firmy coraz poważniej interesują się przejęciem gorlickiego GLINIKA.  GORLICE24, jako pierwsze z lokalnych mediów podaje nazwy podmiotów chcących zainwestować w naszym mieście. W przygotowaniu jest też materiał o wielkich nieprawidłowościach finansowych w firmie.

 

Na chwilę obecną na placu boju o udziały w gorlickim GLINIK-u pozostali Stanley Rokicki (Kanadyjczyk polskiego pochodzenia, właściciel BAZALT POLSKA) oraz spółka Kopex. Co ciekawe obie firmy wyrażają poważne zainteresowanie przejęciem nie tylko Zakładu Maszyn Górniczych, ale także pozostałych spółek.

Prezes Kopexu Marian Kostempski na chwilę obecną nie chce udzielać żadnych szczegółowych informacji zasłaniając się tajemnicą handlową prowadzonych przez cały czas z Zarządem GLINIKA negocjacjami.

Podobnie mają się sprawy w wypadku Pana Rokickiego, który w świecie biznesu jest uznawany za niezwykle majętnego człowieka. Jak deklaruje jest w stanie zainwestować w GLINIK spore środki finansowe, dzięki którym możliwe będzie kontynuowanie dotychczasowej produkcji oraz chciałby wprowadzić nową technologię produkcji kompozytów na bazie bazaltu.

Swego czasu swoje zainteresowanie GLINIKIEM wyrażała też firma BUMECH jednak jak twierdzi jej prezes Zygmunt Kosmała póki co, Glinik gra na to, by wyrwać jak najwięcej na swoją korzyść. Chodzi tu o grupę właścicielską, bo zarząd chyba niezbyt wiele może. Jak dodaje, jeśli Glinik wróciłby z tematem, to jego firma jest otwarta i ma pomysł na dalsze funkcjonowanie Glinika.

W czasie dzisiejszej Sesji Rady Miasta porządek obrad przewidywał spotkanie z władzami Grupy Kapitałowej GLINIK, aby radni i burmistrz mogli zapoznać się z aktualną sytuacją w jednym z największych zakładów pracy w mieście. W roli obserwatorów zaproszenie byli również przedstawiciele związków zawodowych działających na terenie zakładu. Niestety na sesji nie stawił się kompletnie nikt! Ani związkowcy ani przedstawiciele Zarządu i spółki Inwest Glinik. Na ręce burmistrza i Przewodniczącego Rady Miasta wpłynęło jedynie pismo od prezesa Zarządu informujące o tym, że władze spółki nie są zainteresowane wzięciem udziału w sesji oraz, że dziwi ich tak duże zainteresowanie losami spółki ze strony władz miasta i mediów, argumentując to tym, że zbyt duży rozgłos szkodzi prowadzonym rozmowom handlowym. Z pisma wynika, że jako wystarczające jest bieżące informowanie związków zawodowych i pracowników firmy o sytuacji w zakładzie. Pod pismem podpisali się Krzysztof Gubała, Włodzimierz Paruzel, Dariusz Kołotyło i Kazimierz Dzik. Drugie pismo skierowane do Przewodniczącego RM było autorstwa związkowców z  Międzyzakładowego Autonomicznego Związku Zawodowego Pracowników Inżynieryjnych, Technicznych i Ekonomicznych Fabryki Maszyn GLINIK S.A, w którym swą nieobecność argumentowali tym iż obecnie „trzeba im nie igrzysk a chleba”. Tym samym droga do poznania czy to aktualnej sytuacji czy to najbliższych planów została zamknięta.

Na zakończenie dodamy też, że nasza redakcja jest obecnie w trakcie zbierania materiałów do artykułu na temat spółki Przedsiębiorstwo Usług Socjalnych i Senatoryjno-Wypoczynkowych Glinik. Z zebranych dotychczas przez nas dokumentów wynika, że niezwykle dochodowa spółka obecnie w skutek niezrozumiałych i złych decyzji finansowych jest pod dużą by nie powiedzieć ogromną kreską, a na rozliczenie czekają nowe wierzytelności, które przekraczają i to znacznie majątek spółki. Jako ciekawostkę dodamy, że od 1 lutego spółka nie jest już administratorem Hotelu MARGOT, który z uwagi na ogromne zadłużenie PUSiSW wobec właściciela powrócił w jego ręce. Więcej szczegółów wkrótce.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(43)

ichal kmykichal kmyk

0 0

ale Pan admin szuka tematu który poruszy tłumy , po co pisać o spekulacjach , wolę rzeczowe dowody a nie jakieś pomówienia które szarpią nerwy! 17:44, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

acek.kacek.k

0 0

Wreszcie pseudodziałacze Fabryki Maszyn pokazali jak zależy im na poparciu władz miasta. Może Radni miasta zrozumieją że czas najwyższy skierować doniesienie do prokuratury , a może i do CBA i skończyć z tą mafią w Gliniku. 12:55, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

trackertracker

0 0

nie chca rozgłosu,bo darmozjady chca się ustawic i wkreęcic do nowych władz.Zobaczymy na ile sie im to uda.Jak bylo bardzo zle to płakali wszyscy ze miasto sie nie interesuje zakładem,a teraz zakład ma w d...e miasto.Zaznaczam że sa to moje przemyślenia i żadnego darmozjada z imienia i nazwiska nie miałem na myśli 18:14, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

?iżi Deagostino?iżi Deagostino

0 0

W coś grają chłopaki i dziewczyny bardzo dziwnego. coś jest w tym, o czym pisze tracker. ale ja tu raczej instynktownie wyczuwam podłoże polityczne. zważywszy na bardzo mocne zaangażowanie znanego nam wszystkim posła, a obecnego Burmistrza, w sprawę ratowania zakładu dziwi fakt, że teraz odsua się Miasto od jakichkolwiek informacji. a wziąwszy pod uwagę zaangażowanie biznesowo-towarzysko-polityczne części zarządu oraz rady nadzorczej możemy mieć tu do czynienia z pierwszą jaskółką zapowiadanej koalicji obecnych partii opozycyjnych :). 18:28, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

arabaszarabasz

0 0

Panie Jarku wchodzisz Pan na teren niebezpieczny i to bardzo. Za duże pieniądze wchodzą w grę, żeby ktoś pozwolił sobie przeszkadzać. A takie publikacje bez wątpienia będą niewygodne dla wielu ludzi, dlatego też inne media o tym milczą bo też są w jakiś tam sposób w układzikach zapewne.

Jak znam życie to szykuj się Pan "na szycie butów" na mieście bo to najskuteczniejsza forma walki NIESTETY - ja trzymam kciuku i powodzenia życzę w publikacji materiału, niech ktoś wreszcie wstrząśnie tym qrwidołkiem i niech ta fabryka ma normalnych kierowników. Jeśli o mnie chodzi właścicelami może być kanada, chinczycy czy nawet Marsjanie byle by ludzie dostawali należna im kase za prace i to w wyznaczonym terminie, a teraz jakoś się chyba na to nie zanosi. 18:53, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Przypomina mi się scena z filmu "Dzień świra" jak podarta zostaje polska flaga i z niej leci krew. I te teksty "mnie dawać najwięcej!" "ja chcę najwięcej", "mnie się należy najwięcej"
Ja bym tu asekuracyjnie podejrzewał obie strony. Glinik za to że nie rozliczył winnych a miasto po cholerę się wpieprza?

Bałem się o stosunek Starszego do sprawy ale jak widzę stanął po właściwej stronie. Bo już miałem normalnie podejrzenia.
Starszy swoją drogą obnażył byś trochę zakulisowej wiedzy. Ludzie chcą żyć w bezpiecznym mieście.

Też wydaje mi się dziwne i nie właściwe, żeby miasto mieszało się do spraw wewnętrznych podmiotów gospodarczych. Jak sobie pościelą tak się wyśpią. Trudno.
A od kontroli to jest prawo i organa ścigania a nie burmistrz.
Najważniejsze jest to by utrzymać produkcję, zatrudnienie i płace na obecnym stanie lub zapewnić tego WZROST. 19:09, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

Ondrasz - a powiedz mi dlaczego przedstawiciele władz prywatnej, podkreślam prywatnej firmy, mieli by się z czegokolwiek "spowiadać" władzom jakiegokolwiek innego szczebla niż władze spółki?
To co się dzieje w tej chwili w fabryce to nie sprawa miasta ale spółki, konkretnie spółki "Invest Glinik".

a co do poznawania to hmmmmm, wielce szanowny panie redaktorze więcej wiary w potęgę umysłu, wszystko poznać można bo trzeba panu wiedzieć, już dawno objawił to światu wielki pisarz "rękopisy nie płoną".
A "niezrozumiałe" decyzje finansowe zawsze po pewnym czasie staja się zrozumiałe, w tym przypadku jednak wydaje się, że nie potrzeba zbyt wielkiej przenikliwości by odkryć mechanizm. No, oczywiście od odkrycia do okazania droga daleka i usłana pokusami zasłon. 18:56, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

iotrMiotrM

0 0

Dlaczego zamiast "złodziejstwo" pisze się "nieprawidłowości"? 11:44, 01.03.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ondraszondrasz

0 0

starszy1961 - coś ci się chyba pomyliło wywołując mnie do tablicy.
Ani nie jestem autorem tego artykułu ani też nie komentowałem go w jakikolwiek sposób ponieważ dopiero co go przeczytałem....

Tak więc chyba chodziło ci o kogoś innego... 19:35, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

Ondraszu, oczywiście masz racje, ale ja tak z przyzwyczajenia ;-) chodziło mi o trackera 19:38, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Przykro mi Starszy ale się mylisz. Mi za moje mieszkanie w bloku nikt nie dał akcji do sprzedania czy bonów do sklepu a AKT WŁASNOŚCI dlatego jestem WŁAŚCICIELEM a nie FRAJEREM.
Danie robotnikom akcji to tak jakby powiedzieć idźcie do media markt po nowy telewizor. Własność udziału powinna być potwierdzona aktem tę własność nadającym a nie MIERNIKIEM WARTOŚCI do zbycia.
Robotnik będzie właścicielem jak będzie miał realny udział w ŚRODKACH TRWAŁYCH, PRAWO GŁOSU - PROPORCJONALNIE DO PRZEPRACOWANYCH LAT i naturalnie możliwość zbycia, zamiany lub nabycia środków trwałych kolejnych.
I to by było UCZCIWE a nie frajerskie akcje do sprzedania. Każdy kto takie akcje daje niech nie obwinia robotnika, że się ich wyzbył bo dokładnie wiedział że to się stanie. 23:33, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

meksykmeksyk

0 0

hehe... ja słyszałem że Kadafi jest też zainteresowany ! :D :D :D 20:26, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

Barabasz - bez żartów z tymi pieniędzmi, pewnie w grę wchodzą znaczne ale nie wielkie.
a tak przy okazji polecam śledzenie KRSu, ;-) proste źródło i łatwe to osiągnięcia a wiedza z niego płynąca przeciekowa 20:36, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kacper 13kacper 13

0 0

Czytając wszystkie komentarze widzę że wiele z nich jest nie na miejscu a przecież tu chodzi o BYT prawie 2000 tysięcznej załogi FABRYKI GLINIK . 20:41, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

kacper 13 - no masz racje, chodzi o byt, ale nie jestem pewien czy chodzi akurat o załogę Glinika, pracownicy są tu "najmniej" ważni, ich los niema większego znaczenie, nikt po nich nie zapłacze z wyjątkiem ich rodzin, ale nimi też nikt nie będzie się przejmował, no "lajf ist brutal end ful of zasadzkas end niespodziankas". 20:54, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

?iżi Deagostino?iżi Deagostino

0 0

Wskazując na autonomiczność zakładu pamiętajmy jednakowoż o milionach złotych z podatków od nieruchomości, które latami były Fabryce umarzane. Wiadomo, że dla wyższego celu, ale jednak. Więc jeśli dajemy jako społeczność "prywatnemu" zakładowi potężny finansowy bonus, to nie można ot tak pokazać nam środkowego palca. A swoją drogą, to pismo które otrzymała dziś rada miasta kończy się właśnie prośbą o kolejne umorzenia. Czyż nie ironia to? 21:07, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Pracownicy Glinika zachowują się jak w tym kawale w którym 100 murzynów ucieka przed jednym arabem bo nie wiadomo którego z nich zastrzeli.
Tylko tu sytuacja jest jeszcze gorsza bo murzynów jest 2000 tysiące hehehe

Nikt się nie przejął zakładami naprawczymi taboru kolejowego gdzie prawie ponad pół małego miasta straciło zatrudnienie a z wagonami wiadomo w zimie co się działo to myślicie że Glinikiem się ktoś przejmie? Jak nie weźmiecie jako pracownicy spraw w swoje ręce to nikt za was tego nie zrobi.
Trzeba walczyć o swoje każdymi środkami.
21:48, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

Patin - przecież sprawy fabryki są wzięte we własne ręce, przecież głównymi siłami (właścicielskimi) są tam związki zawodowe, te sama które piersią swa bronią i umysłem swym stoją u boku tych których i ty hołubisz. Wiec Patinie nie namawiaj to brania wziętego. Ktoś tu wcześniej napisał, że będziemy mieć przedsmak tego co nas może czekać gdy aktualna opozycja dorwie się do władzy i razem do kupy rządzić będzie, i oby był złym prorokiem i oby nigdy już nie dane nam było pod władza czerwonych żyć 22:07, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

racownik ZMGracownik ZMG

0 0

Patin masz pojęcie o czym piszesz?? Twoje komentarze już niejednokrotnie były nie na miejscu a o pracy w Gliniku to wiesz tyle co o tych murzynach. 22:10, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

trackertracker

0 0

starszy nie jestem zwolennikiem zeby firma prywatna spowiadala się komukolwiek,ale jak sobie przypominam zeszłoroczne artykuły na temat fabryki to ile było narad róznych spotkan ile było płaczu że miasto nie ratuje fabryki.Może sobie przypominasz komentarze że pieniądze na rewitalizacje są a na ratowanie fabryki niema.Myśle że jak nic z tych negocjacji nie wyjdzie to i miasto powinno olac fabryke i tyle.Zgadzam się z toba że zwykły pracownik w tym przypadku najmniej sie liczy.Pozdrawiam 22:10, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

A teraz patrz i płacz jak mi plusiki rosną :) 23:34, 24.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ondraszondrasz

0 0

ale ale... jakie akcje? a niby za co?
Przecież każdy jest zwykłym pracownikiem najemnych i nic komukolwiek do własności zakładu. Bo niby co? bo pracował w nim xx lat?
Na tej zasadzie każdy nauczyciel powinien dostać akcje/udziały w szkole? burmistrz w mieście? A niby z jakiej racji?
Te akcje które dostali nie tylko pracownicy Fabryki ale wielu innych firm nie mówiąc o bankach, energetyce, gazownictwu itp to moim zdaniem zwykłe ordynarne łapówki były żeby siedzieli cicho podczas prywatyzacji firm...
Takie jest moje zdanie - nikomu żadne akcje żadnej firmy się "nie należały" bo każdy bez wyjątku był pracownikiem najemnym.

To tak jakby dzisiaj pracownik domagał się od właściciela firmy w której pracuje udziałów no bo przecież w niej pracuje... jakby kierowca zażądał oddania na własność samochodu bo nim przecież w pracy jeździł...

Poza tym - pracownikom Fabryki życzę żeby w końcu doszło do takiej sytuacji, żeby mogli ze spokojem patrzeć w przyszłość. 18:12, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

starszy1961starszy1961

0 0

Patin - a co w tym dziwnego, że będą Ci plusiki narastać? tak ma każdy demagog, populista czy jak tam teraz was nazywają. Wy zawsze się jakoś zbieracie do kupy a potem te kupy ja te psie leża i straszą.
Gdzieś tam na forum napisałeś za Cejrowskim "Wszyscy Won" ale czy wszyscy? czy tylko ci których wy wskażecie, prawda?, prawo?, sprawiedliwość? Patin dla takich jak ty i twoi ideowi pobratymcy to puste frazesy, lubicie szermować takimi hasłami ale tylko szermować, tak by "ciemny lud to kupił".
Ale wiesz Patin, na mnie nie robią wrażenia twoje bredzenia, twoje pustosłowie, z tego co piszesz nic nie wynika, bo to tylko pustosłowie. jak każdy socjalista chcesz dawać innym rady jak maja żyć, jak każdy czerwony uważasz, że wiesz lepiej co jest dobre dla innych i jak każdy masz się za coś lepszego od innych, sprawdzać to my ale nie nas to wasze hasło przewodnie, wy na czele pochodu w blasku pochodni wsłuchani w łopot sztandaru a kolor jego czerwony bo na nim robotników krew która tak chętnie przelewacie gdy wasze przywileje zagrożone
00:10, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AZNACZONYAZNACZONY

0 0

W Gliniku jest potzrebny radykalny przełom - przemiana. Każdy zarząd który próbował kierować zakładem nie potrafił odpowiedzieć w żaden sposób na pytania: "jak dobrze zarządzać firmą". Co odbiło się i odbija w głównej mierze na samej firmie oraz pracownikach byłych i obecnych. Nasuwa się pytanie patrząc na sytuacje która miała miejsce w Egipcie, obecnie w Libi czy pracownicy Glinika nie powinni wziąść przykładu z tych narodów i doprowadzic do przełomu zrobić porządek raz na zawsze. A może tak jest wszytkim dobrze jak jest obecnie, niektórzy olywają w dostaku, pracuja na dwóch etatach chociaż nie mają żadnych efektów swojej pracy. A inni nie mają na "chleb", albo są zwalniani. A to wszytko poprzez nieudolność brak należytej wiedzy kilku osób którym się wydaje że są orłami. Przecież w ZMG zarządzają, kieruja ludzie wogóle nie przygotowani do tego typu działań. Zarządzanie produkcja na poziomie "0", kierownicy brak odpowiednich wykształceń, kwalifikacji zawodowych niektórzy z problemem alkoholowym. Ale trzymają się twardo stołków bo gdzie pójdą chyba tylko do łopaty. APEL!!! Ratujmy Zakład, ratujmy Gorlice. W pierwszej kolejnośc powinni dostać zatrudnienie ludzie z miasta bo to oni zostawia tu zarobione pieniądze. Pracownicy powinni wygonić tych panów co poniektórych dosłownie "2" wyrzucic całkowicie z zakłądu chociaz to formaslno-prawnie troszkę trudne ale do zrealizowania. Dac władze osobom wykształconym młodym z odpowiednimi kwalifikacjami, a nie rutyniarzom pływająco-improwizujacym w swoich działaniach. Acha i jeszcze jedno nie bójcie sie co poniektórych krzykaczy bo to tylko naprawdę prości ludzie. Pracownicy do dzieła w waszych rękach przyszłośc zakładu a zarazem części miasta Gorlice.!!! 01:02, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Pracowniku ZMG,
jak mi się odbije u cioci na imieninach to będzie można powiedzieć że coś jest nie na miejscu poza tym nie rozmawiamy o pracy w ZMG bo na tym faktycznie nie bardzo się znam choć nie powiedziałeś o jaką pracę chodzi ale uściślę, że rozmawiamy o sytuacji a raczej tarapatach w jakiej znalazł się polski przemysł (przecież to nie tylko Glinik) w wyniku okrągłostołowych i późniejszych przemian i dogadywaniu się z komuchami.

Starszy popadasz w paranoję.
Tak ja jestem czerwony bo miałem w 1989r, 12 lat jak drugą Japonię z Wałęsą budowali w Magdalence pijąc wódkę z Kiszczakiem i resztą hołoty. Wysil się trochę bo ci nie wychodzi i poza odbiciem argumentu brak ci logicznych słów bo i tych na obronę tego co się dziś z państwem polskim i stało zwyczajnie nie ma.
Ale ja wierzę, że za tę cudowną przemianę, drugą Japonię i Irlandię wszyscy winni zostaną rozliczeni i wierzę w swoje pokolenie, że to prędzej czy później przejrzy na oczy bo zwyczajnie 90% z niego nie będzie miało za co żyć a zadłużenie kraju trzeba będzie przecież spłacić. Pytanie tylko czym skoro większości na skromne życie już nie starcza?
01:56, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

?iżi Deagostino?iżi Deagostino

0 0

Oj Patinie! nie zapominaj, że ową wódkę w Magdalence pił nie sam Wałęsa, ale również jego główny ekspert i negocjator okrągłostołowy. a o kogo chodzi to się domyśl. albo odwiedź kryptę Srebrnych Dzwonów na Wawelu. a co do przemian, to masz rację, słabo wychodzą. ale cofanie się do stanu sprzed 89, tak bardzo pożądane przez socjalprawicę, nie jest też rozwiązaniem. 07:07, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bsrywator Niecodzienbsrywator Niecodzien

0 0

@Patin:
"Mi za moje mieszkanie w bloku nikt nie dał akcji do sprzedania czy bonów do sklepu a AKT WŁASNOŚCI dlatego jestem WŁAŚCICIELEM a nie FRAJEREM."
A czymze innym jest akcja? Jesli byloby 2 akcjonariuszy to np. w momencie likwidacji kazdy mialby po polowie majatku spolki. Podobnie, jesli sie rozwiedziesz (czego nei zycze), otrzymasz polowe majatku dorobkowego malzonkow (bo pewnie mieszkanie masz we wspolwlasnosci malzenskiej ;-))
"Danie robotnikom akcji to tak jakby powiedzieć idźcie do media markt po nowy telewizor. Własność udziału powinna być potwierdzona aktem tę własność nadającym a nie MIERNIKIEM WARTOŚCI do zbycia."
???? przykro, nie rozumiem. Ale o co chodzi? Jakim aktem, toz przeciez dostali papier wartosciowy, ktory wiekszosc sprzedala. Co jeszcze?
"Robotnik będzie właścicielem jak będzie miał realny udział w ŚRODKACH TRWAŁYCH, PRAWO GŁOSU - PROPORCJONALNIE DO PRZEPRACOWANYCH LAT i naturalnie możliwość zbycia, zamiany lub nabycia środków trwałych kolejnych".
Co??? Realny udział w środkach trwałych będzie miał proporcjonalnie do posiadanych akcji a nie przepracowanych lat. W imie czego? Przez zasiedzenie? Nie pojmuje... Toz wlasnie socjalizm sie skonczyl.
"I to by było UCZCIWE a nie frajerskie akcje do sprzedania. Każdy kto takie akcje daje niech nie obwinia robotnika, że się ich wyzbył bo dokładnie wiedział że to się stanie".
Frajerskie akcje?
To ludzie z okien skacza przy bessie a Ty takie prawdy odslaniasz?
Nonono. Uczciwe? No jasne, bo wszedzie czaja sie krwiopijcy prywaciarze a pracujacy lud miast i wsi...

Pytam jeszcze raz i chcialbym uczciwej odpowiedzi pracownikow:
1. czy naprawde pracowales z calych sil dla dobra Twojej firmy?
2. do kogo masz pretensje, skoro duza czesc akcji nalezy do ZZ Solidarnosc czyli posrednio do Ciebie?
3. jesli sam nie wierzyles w firme i sprzedales akcje to do kogo masz pretensje?
4. czy wolalbys podwyzki ponad inwestycje w firme?

Tak czy siak zycze powodzenia zarzadowi w pozyskiwaniu inwestora 16:30, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bsrywator Niecodzienbsrywator Niecodzien

0 0

@Patin, okragly stol byl bardzo dawno temu i nie wmawiaj tu nikomu, ze przez okragly stol GLINIK ma aktualne klopoty (i nie chodzi mi tu o poczatkowe zalamanie rynkow, ich utrate itp. - jesli jestes madrzejszy, sprobuj przeobrazic Bialorus, Libie, Egipt, Tunezje - tam teraz potrzebuja specow od przestawiania gospodarek - i tak bedacych w lepszym stanie niz schylkowe PRL).
Glinik od dawna przestal byc spolka panstwowa, jest wlasnoscia prywatna pracownikow, zwiazkow zawodowych itp.
Stalo sie tak wlasnie dzieki przyslowiowym 100 milionom i ppp a takze NFI, od ktorych obecni wlasciciele odkupili udzialy.
Pomimo wielu przeciwnosci Glinik radzil sobie nienajgorzej, w kazdym badz razie utrzymywal sie ponad poziomem g...
Problem pojawil sie wowczas, kiedy pojawilo sie zbyt duzo pieniedzy i kiedy pojawila sie chciwosc, bo jak inaczej nazwac hazard opcyjny?
Pamietam te wizje 150 mln zl z gieldy, ekspansja na wschod, Budka Suflera na stadionie itp.
Pytanie tylko, czy takze szary pracownik utozsamial sie z firma, czy wypruwal sobie zyly w pracy, czy angazowal sie w rozwoj, czy tylko siedzial narzekajac na ONYCH na gorze?
Trudno, life is brutal, kazda firma ma wzloty i upadki.
A teraz to nie miasto, panstwo czy ktokolwiek inny powinien fabryce pomóc a wlasciciel, ktory niestety musi liczyc sie ze stratami.
Ale moze latwo przyszlo latwo pojdzie? W 2001 NFI sprzedaly udzialy za 2 mln zl, teraz z pewnoscia tez znajdzie sie inwestor, ktory kupi firme, pytanie za ile?
Nie jestem specjalista branzy ale nie wiem czy oddanie sie KOPEX-owi czy FAMUR-owi to najlepsze wyjscie?
I pewnie najwiecej racji ma przywolany w artykule jeden z inwestorow: "Glinik gra na to, by wyrwać jak najwięcej na swoją korzyść" - w sumie to zrozumiale. 15:44, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Aha i jeszcze jedno bo nie zauważyłem. ZIzi napisał coś o umarzaniu podatku fabryki hehehe to jest dopiero dobre.
Biedne miasto (bo faktycznie jest biedne pytanie dlaczego? Może właśnie dlatego) umarza podatek zakładowi, który w rankingu 300 czołowych (największych pod wieloma względami) firm w Polsce jest rok w rok notowany.
Pytanie jaki rak toczy miasto?
Pytanie czy przedstawiciele solidarności zakłądu są rzeczywiscie solidarnościowi? A może są tak solidarnościowi jak Wałęsa w 1980 co dopiero przez płot musiał skakać bo sobie o strajkach zapomniał. Chyba ktoś mu musiał przypomnieć.

To nie tylko sprawa GLINIKA. Mieszkańcy Gorlic ocknijcie się i nie pozwólcie wpędzać Waszego miasta w totalną zapaść. Mało Wam, że uciekło forlanie ponad 5 tysięcy mieszkańców? Chcecie więcej?
A nieformalnie to nie wiem ile. Cieszcie się że emigranci są jeszcze wierzący i praktykujący bo przynajmniej w święta obroty w mieście rosną.
Przecież jak fabryka się będzie miała źle to i miasto odbije się czkawką.

Proponują znaleźć potomków prawowitych właściciel fabryki z przed II. wojny Ci zawsze kultywują tradycję i historię, mają świetne zbiory. Oni na pewno wiele by wyjaśnili.
10:35, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zinka zinka

0 0

Wiecie co wszystkie ludki ktore sie wypowiadacie i komentejucie ten temat jesteście dupkami do potęgi entej. A dlaczego dla tego ze w tym wszystkim chodzi o kase i tylko o kase i tylko duzą kasę !!! I dopoki nic sie nie zmieni w temacie ludzie i zaklad lub dobro firmy doputy nic sie niezmieni tak jak na rafinerii ktora zginęła smiercią naturalną jak żadna rafineria w kraju.A dlaczego dlatego ze wszyscy w kraju za granicą zyją z ropy a Gorice nie potrafia to jedyny zaklad który nie potrafi żyć tak jak Glinik a dlaczego bo kilku nadetych bufonów nie potrafi sie podzielić kasą i to wielomilonową :) ha ha na tym to polega i przestańcie kometować coś co nie wymaga komentarza. Tak jak na rafinerii !!! 16:50, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pawaczekpawaczek

0 0

kłócicię się wszyscy a tam mały siwy solidarnościowiec gnoi fabryke wraz z swoją ,bandą nierobów .ludzie wladza tłumaczy ze rozgłos jest nie potrzebny ,wiecie tylko dla nich by ich nie ścigac za przekręty i zle żądzenie ,i w przyszłosci dobre stołki. 18:18, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

_s_s

0 0

hehe widzę że dalej ciągnie się temat tego gniota jakim jest "fabryka masyn" Glinik , jak coś jest nie rentowne to upada , takie są prawa rynku i nie da się tego powstrzymać bez dopłacania lub restrukturyzacji , glinik skazany jest na upadek , a wszyscy powinni podziękowac związkowcom ! 18:27, 25.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AZNACZONYAZNACZONY

0 0

Drodzy czytelnicy-forumowicze nie ma sie co sprzeczać skakać sobie do oczu używać wulgarnych wyrazów - chociaż aż sie prosi patrząc na postepowanie niektórych osób. Może należy zacząć działać zniszczyc bardzo szybko obecne klany pseudo zarządców nieudaczników. To wy wszyscy pracownicy w większości rodowici Gorliczaie cierpicie oraz wasze rodziny poprzez nieudolność jednego lub kilku osób pseudo zarzadzajacych tą firmą. Postawmy sobie jedno pytanie co ze sprawiedliwoscią społeczną?. Każdy z nas ma prawo do normalnego bytowania. A co poniektórzy wam to odbierają. Drodzy pracownicy w waszych rękach los firmy, pozbądźcie sie raz nazawsze osób które nie umieją i nie potrafią zarządzać owym zakładem to w waszych rekach dalszy los Glinika firmy budowanej prze pokolenia, z tradycjami niepozwólmy zniszczyć ten zakład jak to robią miedzy inymi pseudo solidarnościowwcy np. M.B. ps.. "BAGNO" pzyczyniając się do zagłady Z.M.G. osoba z rzypadku jak większość zarządzających bez pojęcia o strategiach menagerskich. Ludzie opamiętajcie się "F.M.", "NWEST GLINIK" państwo w państwie kogiel mogiel zarzadzający przez ludzi z przypadku. 00:39, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

CZ.I
Zizi
wkleiłem wcześniej rozmowę Wałęsy z Kiszczakiem i jeszcze paroma innymi komuchami-zdrajcami Polski ale mod to przyblokował pewno ze względu na link. Więc skrótowo tylko powiem, że nie wiem o jakim źródle mówisz a jeżeli jest jak mówisz to nie tyle jest istotna sama obecność a to co się negocjowało. Poza tym nie wszyscy musieli mieć świadomość tego, że niektóre dokumenty jak dziś wiemy wskazywały na Wałęsę jako TW Bolka. Na ile to prawda ciężko dotrzeć bo większość dokumentów była niszczona w latach 80-tych i właśnie do tego celu był potrzebny Jaruzelski, stan wojenny jako przetrącenie kręgosłupa solidarności i kilka lat spokoju by ZATRZEĆ ŚLADY byś teraz TY i JA i NIKT nie wiedział, który bogacz (gorlicki czy inny) zdobył swój ogromny majątek na donosicielstwie oraz innej współpracy z tajnymi służbami za czym szły cierpienia i krew a czasem śmierć tych co o wolną Polskę walczyli.
Filmik, o którym ja mówię jednoznacznie pokazuje jak Kiszczak stwierdza, że dogada się nawet z diabłem by zapewnić dostatnie życie komunistycznej hołocie a Wałęsa siadając do stolika robi znak krzyża a potem ze słów Kiszczaka śmieje się i dodaje: i przyszłość dla moich 8 dzieci!
Słyszałeś, rozumiesz?
Oni nie mówili o DOBRU POLSKI, o NARODZIE, sprawiedliwości, uczciwości, wybaczeniu win, dobrobycie narody a tylko i wyłącznie o zapewnieniu dostatku dla SIEBIE SAMYCH. Ile dowodów Wam trzeba???
Spisy agentów mówią jasno. Liczba agentów, TW i donosicieli szacowana początkowo na 200tyś, dziś to ca. 167tyś osób pokazuje jasną statystykę. Jaką? Ano w przypadku Gorlic taką, że jak sobie wyciągniesz średnią to na Gorlice powinno przypadać ca. 135 donosicieli/30 tyś mieszkańców.
I pytacie co ma to wspólnego że tyle kanalii mieszka w Gorlicach i prawdopodobnie żyje bardzo dostatnio albo piastuje decyzyjne stanowiska? Oni bądź ich dzieci? I mówicie, że to nie ma żadnego znaczenia? Przecież te kanalie zwyczajnie powinny siedzieć w więzieniach a po wyjściu nigdy nie mieć możliwości pracy w strukturach państwa. NIGDY!

Obsrywatorze, z jednej strony wg mnie nie bardzo rozumiesz sytuację ale jak widzę wyciągasz właściwy wniosek bo napisałeś że wszystkiemu winna jest chciwość. BINGO!
A co doprowadziło do wybuchu II w.św do Stalinizmu, komunizmu i prlu? Nie chciwość? Nie żądza władzy w imię profitów? Skąd się wzięła globalizacja?
Powiedz mi jaki sens ma tworzenie coraz to nowych systemów władzy skoro w każdym z nich może znaleźć się owa chciwość? To nie chciwość i ludzie jej ulegający powinni być wyeliminowani najpierw?
Piszesz, że akcje to akt własności a potem piszesz, że właściciel firmy musi wyjąć 2 mln zł. To jak w końcu? Kto jest tym właścicielem?
Akcje to tylko miernik wartości jak pieniądz i mogą być zamienione np. na własność w postaci środka trwałego bądź nieruchomości albo w przypadku skomasowania dużej ilości np. 51% mogą stanowić siłę decyzyjną ale nigdy WŁASNOŚĆ.
Jak myślisz dlaczego każdy prywaciarz dąży do kupowania jak największej liczby nieruchomości? Hehe pomyśl. Chciałem raz kupić mieszkanie w takim budynku a właściciel mi powiedział, że może mi je wynająć. hehehe Sam sobie odpowiedz dlaczego wolał miesięczne raty zamiast jednorazowej gotówki hehehe
Ludzie z okien dlatego skaczą przy bessie bo to ostateczny dowód na to, że akcje nie daje żadnego prawa własności. Są TYLKO PAPIEREM WARTOSĆIOWYM czyli miernikiem wartości jak napisałem, wartości, która w zależności od okoliczności skacze raz w górę raz w dół. O ile wiem powierzchnia nieruchomości, przedsiębiorstwa czy ilość środków produkcji nie ma takich właściwości sama z siebie. Zresztą jak wiemy IIw.św. tym samym akcjom nadała wartość papieru i dziś stanowią one wartość muzealną albo można sobie nimi tyłek podetrzeć. I jakoś o dziwo nikt z władz o tym nie pamięta? Dlaczego? A nie dlatego czasem że trzeba by było przeprowadzić rewizję uwłaszczenia z lat powojennych i oddać ludziom co ich? Ale zobaczysz jeszcze jak to się stanie bo o dziwo mienie pożydowskie cały czas na Żydów czeka można to zaobserwować nawet w Gorlicach. Żydów władze się albo boją albo z nimi współpracują i się dogadują. A zapewne jedno i drugie.

A wracając jeszcze do akcji i giełdy to szkoda może woda w rzekach też powinna być umieszczona na giełdzie i raz w poniedziałek płacilibyśmy 4zł za m3 a raz 140zł wtedy może by coś do ludzi dotarło co tu jest i licha grane.
cdn. 10:08, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

CZ.II
Starszy wpienił się bo napisałem PRAWDĘ jak powinien zostać podzielony UCZCIWIE majątek wypracowany SIŁĄ POLAKÓW w latach 1945-1989 by nikt nie czuł się pokrzywdzony. Oczywiście ze względów nie mieszania tematów świadomie pomijam odszkodowania dla "okradzionych kułaków" jak mawiała władza phi "ludową" czyli zdrajcy i mordercy. W Gorlicach też są tacy okradzeni i ja ich znam. Jest właściciel terenu spod osiedla młodych i są inni, którzy zostali OKRADZENI i nikt do dzisiaj nie powiedział im słowa przepraszam nie mówiąc o jakimkolwiek zadośćuczynieniu? Tak mi jeden powiedział-"Panie tu kiedyś wszystko to naokoło było MOJE a teraz zrobili z nas dziadów" Jak myślisz dlaczego tak się stało, że nikt im tego nie zwrócił? Nawet kler katolicki dostał z powrotem to co swoje a ludzie nie? Dlaczego? Dlaczego? Po 3-kroć DLACZEGO??? Dlaczego nawet kler nie wsparł narodu? hehehe to kolejny ciekawy wątek. Ci dążą do władzy tak samo tyle, że duchowymi metodami.
Odpowiedź znasz -nie pozwoliła na to ludzka chciwość. Widocznie ktoś przy korycie wolał dać sobie, kolegom i dlatego na odszkodowania nie starczyło bo i też nikt się nie upominał bo i jakim argumentem? Płaczem starej babci czy dziadka? Ale o dziejową sprawiedliwość się nie bój przyjdzie kryska na matyska w każdej nawet najdrobniejszej sprawie.
Mogą sobie drwić z prawdy, dobra i zła ale to i tak ich NIE OMINIE.
Ci wszyscy, którzy są tego stanu winni powinni w worach pokutnych i na klęczkach chodzić dookoła miasta i prosić mieszkańców o wybaczenie, dotąd aż wszyscy im wybaczą. Aż wybaczy im ostatni potomek poniżonego czy zakatowanego tego, który miał odwagę wobec gwałtu powiedzieć NIE. STOP. Ja się nie zgadzam i został pozbawiony majątku, godności a czasem i życia.

Ondrasz fajne słowa powiedział tylko, że nie widzi ogółu sprawy. Ma rację że akcje to kupienie świętego spokoju i kłódki na gębę by w czasie prawdziwej sprzedaży jaka się w Gliniku już za niedługo odbędzie robotnicy jako jedyna realna siła mogąca lewym kombinacjom przeszkodzić zamknęli gęby na kłódkę, bo niby "swoje dostali" a co zrobili? Wiadomo jak mówią chciwcy kiedyś komuchu dziś inni "zrobili to co robią warchoły czyli zmarnotrawili" a prawda jest taka że wydali na polepszenie bytu swoich rodzin z racji mizernych zarobków. Wydali na remont swoich izb, studia dla dzieci lub podzielili się z bliskimi.

I TAKA JEST PRAWDA o "państwowych prywatyzowanych" akcjach!!!
Mogli wziąć akcje albo figę z makiem więc musieli wziąć to co im łaskawie dawali czyli zostali za grosze spłaceni i pozbyli się ogromnej wartości majątku przedsiębiorstwa. I tak się działo i dzieje nie tylko w przypadku Glinika. Przecież to banalnie prosty mechanizm.
cdn. 10:09, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PatinPatin

0 0

Ondraszu kwestia podziału majątku po prl-u, przypominam majątku narodu czyli naszych rodziców - to kwestia UMOWNA. Jak to podzielić, komu ile to kwestia umowy społecznej, spokojnej niech będzie że nawet lata długotrwałej. Takiej umowy by struktura gospodarki w przypadku jakichkolwiek operacji własnością nie ucierpiała. Rozumiesz?
Ta umowa i ten podział i tak się odbył tyle że pod stołem w większości z tymi co mieli kasę, byli wystarczająco sprytni albo właśnie byli częścią reformującej się władzy, donosili służbom lub dla nich pracowali. Ci potrafili wyszarpać SWÓJ KAWAŁEK TORTU ale gdzie reszta? Przecież wszyscy równo na ten majątek pracowali?
Jak myślicie dlaczego obecny rząd ogranicza historię w szkołach? Ano dlatego byście już nigdy nie myśleli i mogli dojść do tego jak to się odbyło. Byście przypadkiem nie wpadli na to i oficjalnie nie potwierdzili tego, że stało się to w ukryciu biur i mieszkań byście już nigdy nie upomnieli się o to co powinno być WASZE!

Ja nie wiem jak było z władzami solidarności, kto donosił kto miał jakie intencje, kto się pokłócił i nic nie dostał bo się nie dogadał itp. Zapewne każdy chciał swój kawałek tortu a nieliczni chcieli sprawiedliwości. Ale solidarność to było 10 mln. ludzi i 38 mln. Polaków która jest równym narodem wobec prawa.
Dziś jeżeli chcemy tknąć tę sprawę i ponownie ją rozgrzebać taki Starszy np. piekli się i pluje i oskarża wszystkich tych co chcą poznać prawdę. To niedorzeczne. Mało tego Starszy akurat dobrze wie co robi bo wskazuje na to jego nieopamiętane zachowanie i miotanie emocjami i nienawiścią. Czego broni?
Na to już niech każdy odpowie sobie sam. A za bezpodstawne oskarżenia i słowa obraźliwe wobec mnie poniesie konsekwencje prędzej czy później.
To też powinno dać do myślenia dlaczego ludzie pokroju Starszego pierwsi oskarżają mnie czy kogoś innego (dwudziestolatka Kontrę) o kolaborację kiedy to nonsens bo byłem wtedy dzieckiem (Kontry pewno w ogóle nie było)? Haha oni zwyczajnie chcą ubiec rzeczywistość. Dlaczego ubiec? Hahaha bo to właśnie rzeczywistość czyli odkrycie tajemnic historii bezbłędnie wskaże każdego z nich PALCEM. Bezbłędnie. Nie wiedzą o tym tylko ci, którzy nie znają tej prawdy że prawda zawsze wypływa na powierzchnię. Zawsze.
Dlatego oskarżają bo wiedzą i się boją, że być może czasu mają już niewiele.
Gorąco pozdrawiam :)
10:13, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zinkazinka

0 0

Wiesz co Patinie jesteś filozofem ktory ma bujną wyobraźnie na temat tego co się dzieje w Gliniku!!! I to tyle jezeli chodzi o komentarz .!!!
Naznaczony roz dupe jezeli pracujesz i zrob coś zamiast narzekać !!! 11:36, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

_s_s

0 0

Stocznie produkowały chłam i to najdroższy na świecie , dla tego upadły , a te co przetrwały przerzuciły się na produkcje turbin wiatrowych i jakoś się trzymają , to pokazuje że jak coś jest nierentowne to prędzej czy później upada a im prędzej tym lepiej , tym mniejszy koszt dla miasta ! 11:45, 26.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

icktchemnickicktchemnick

0 0

Całe miasto, a w zasadzie powiat, żyje sprawą zakładu; burmistrzowie, starostowie, wójtowie piszą petycje, poruszają ministerstwa, parlamentarzystów itd. a tu takie kwiatki! Teraz przynajmniej wiadomo gdzie "ludzie fabryki" mają miasto i innych, szczerze przejętych losem regionu.
Tak wygląda współpraca - miasto ma latami umarzać milionowe odsetki, iść na ustępstwa, w każdej sprawie rozścielać czerwone dywany, bo to fabryka, bo to ludzie, bo to miejsca pracy, bo co my zrobimy bez fabryki, a jak burmistrz Kochan uprzejmie prosi o informację w naszym wspólnym interesie, to się dowiadujemy, że to prywatna spółka i wara komukolwiek do niej. Niech radni i burmistrz w takim układzie o tym pamiętają jak działacze prywatnej spółki do nich wystąpią po kolejne umorzenie lub preferencyjne potraktowanie. 11:44, 27.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ichal kmykichal kmyk

0 0

te komentarze to takie typowe dla nas gorliczan... ahh ...wezmy przyklad z jeszcze mniejszego od nas brzeska co tam sie dzieje 12:15, 27.02.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

atexxxatexxx

0 0

ta cała sprawa to się nadaje do CBA CBŚ i prokuratury. Tylko żeby się poważnie zajęli tą aferą. Szkoda pracowników ich nerwów i straconych lat, które przepracowali, a teraz nawet marnej wypłaty nie chcą wypłacić. Zamiast rozwoju miasta i społeczeństwa to jest zacofanie. 08:21, 02.03.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

racownikracownik

0 0

Mleczarnia w Trzebowniskie.A Pks Velonia w Toruńskie ręce,tylko Szkoda ze nic z nich nie zostało.Skoro firma została bankrutem to niech nie szukaja winnych np.z Kanady. 19:08, 04.03.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yborcayborca

0 0

Firmą pomoże tylko rząd PIS-U. 12:12, 05.03.2011

Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%