W związku z rewitalizacją centrum Gorlic z płyty Rynku znikną funkcjonujące od lat ogródki piwne. Znikną na stałe, bowiem nie przewiduje się ich powrotu w to miejsce także po zakończeniu wszystkich prac w przyszłym roku. Są jednak pomysły na nowe lokalizacje.
Kolorowe parasole z logotypami popularnych marek piw na stałe wpisały się w krajobraz wszystkich większych miast, także Gorlic. Oficjalnie nazywane ?kawiarenkami wiedeńskimi? w potocznym nazewnictwie funkcjonowały, jako ?parasole? ? od zawsze w ciepłe dni cieszyły się ogromnym zainteresowaniem klienteli.
W partnerskim miasteczku Bardejovie w okresie wiosenno-jesiennym w centrum miasta działa ponad 20 tego typu obiektów. U nas zdecydowano się na zaledwie dwa. Jednak i te definitywnie zostały wyprowadzone z płyty Rynku.
W tym roku ich działanie nie jest możliwe z uwagi na prowadzone prace remontowe w ramach rewitalizacji. Projekt architektoniczny nie przewiduje ich jednak także po zakończeniu wszelkich remontów. Niestety nikt z urzędników nie pomyślał o alternatywnej lokalizacji dla tego typu działalności na terenie miasta.
Najbardziej naturalnym miejscem, gdzie estetycznie zaprojektowane ogródki mogłyby idealnie wpisać się w krajobraz jest Plac Dworzysko. Niestety po remontach ponownie na to miejsce wróci drobny handel, choć tylko warzywami i owocami.
Pomimo tych niedogodności i trudności z lokalizacją dla tego typu przedsięwzięcia do gorlickiego ratusza wpłynęły już wnioski od lokalnych przedsiębiorców na organizację letnich ogródków gastronomicznych.
Jak udało się nam dowiedzieć, obecnie rozpatrywane są dwie propozycje ulokowania kawiarenek obie dotyczą ulicy 3 Maja w dwóch jej różnych odcinkach. Czy ostatecznie w nadchodzącym sezonie letnim mieszkańcom miasta i turystom uda się zasiąść pod chmurką i wypić napój z pianką lub kawę okaże się w najbliższych dniach. Przed przedsiębiorcami, bowiem długa droga i szereg warunków do spełnienia nim otrzymają zgodę na tego typu działalność w centrum miasta.
0 0
Uprzejmie pytam dlaczego rynek ma być pustynią? Gości przyjmuje się w salonie,a rynek to salon miasta. Kawiarenka na 3 Maja juz była /Chaplin!/ i przeszkadzała.
Tereska wyprowadzona,ogródków nie...no to co w końcu będzie w rynku? Ta sadzawka do moczenia nóg?
A chociaż ławki będą?
Miasto z pustym rynkiem! jedyne takie w Polsce! Ale reklama!
0 0
to się będzie piło piwo na fontannie nielegalnie czy tam z torebek. Od czego jest straż miejska niech karze mandatami.
0 0
...i żeby nie było niczego...bardzo dobrze, Rynek ma być rynkiem - też mi wizytówka miasta - PARASOLE!!
tzw. "maślany rynek" byłby idealny, jest tyle miejsca na handel warzywami, że spokojnie mogą właśnie tam być ogródki piwne, cisza spokój, na uboczu - idealne miejsce!!
0 0
Zamiast od razu, w trakcie robót budowlanych wykonać podłączenia wody i kanalizacji pod działalność na rynku to dowiadujemy się że nic nie będzie. Kononowicz też mówił że zrobi tak żeby nic nie było i zlikwiduje wszystko.
To po co nam Rynek? A niby kto tam przyjdzie i po co (oczywiście poza stałą ekipą która okupuje ławeczki- ale im to raczej obojętne jaka nawierzchnia jest tylko skąd kasę wziąść łinko) ?? Fontannę pooglądać? To może 20 lat temu byłaby jakaś atrakcja...
Jeśli kogoś tak rażą widoczne z okien urzędu parasole to można było zaprojektować co innego a potem dzierżawić a nie robić pustynię. Pomysł z likwidacją tych knajpek uważam za zwyczajnie głupi.
0 0
Ja słyszałem ze do "fontanna" ma być podłączona rurą z gorzelnią chyba tą w Kobylance( którą zresztą chyba wykupił Jan 3 Sobieski), no i w tej fontannie ma za miast wody plumkać spyrol, najwyszej próby.
Dobre czasy idą dla naszej elity, skończy sie sępienie na płycie.
0 0
Widocznie trafiliśmy na ludzi, którzy nie lubią piwa, mało tego nie lubią tych co piwo lubią. A może nikogo nie lubią? Na pewno lubią fontanny.
Rynek ma tętnić życiem i tętnić życiem będzie bo to RYNEK. Czy chcecie tego czy nie. Nie zrobiliście przejścia na pasach pod królówką to ludzie skaczą przez łańcuchy i widzę to za każdym razem jak tam jestem. Za KAŻDYM. Nie zrobicie na rynku kafeterii to będą pić po kryjomu, rozrzucać kapsle i butelki, sikać w nocy do fontanny efektem czego będzie tylko bajzel, smród i kolejna fucha dla straży miejskiej. A może o to chodzi o planowane wpływy z mandatów???
0 0
Od picia piwa i kawy są piwiarnie i kawiarnie, a nie ulica lub rynek. Nie mam ochoty słuchać pod swoimi oknami wydzierającego się tałatajstwa. Ludzie mieszkający w Centrum i na ul.3 Maja mają prawo do spokojnego wieczornego wypoczynku.
0 0
Zlichwidować ławki i parasole piwne.Bo po co przyjaznym pokazywać ze w Gorlicach rządzi Alkohol i Bezrobocie.A'Centrum jest wizytówka Miasta'.Strach było przejsc przez miasto,zwłaszcza wieczorkami gdyż przejezdni były zaczepiani i musiała interweniować Policja.A jak ktoś ma ukończone 18 lat to pójdzie bez problemu do piwiarni i tpd.A w Gorlicach młodzież powinna być wychowywana w trzezwosci.Wiec nie ma sesu prowokować losu.
0 0
Plac dworzysko byłby idealnym miejscem !!!! Kto tam wymyślił znó stragany ???
0 0
Do Psychologa i mieszkańca centrum:
Najlepszym rozwiązaniem dla Was podejrzewam że byłoby postawienie ławeczek kościelnych. Przy podkręconym dźwięku z pobliskiego kościoła z przyjemnością siedząc na tychże ławeczkach w niedzielne popołudnie wraz z księdzem chroboszczem godzinki czy też inne psalmy byście odśpiewali.
Psycholog - przyjaznym (jak napisałeś ) można pokazywać wszystko!!! Nie jest powiedziane że z powodu tych ogródków jest niebezpiecznie w naszym mieście.
Winę za brak poczucia bezpieczeństwa należy zwalić z pełną premedytacją na Policje i Straż Miejską bo to te służby mają pilnować porządku.
Wydaje mi się że dzięki takim ludziom jak Wy nie mieliśmy w ostatnich latach żadnych imprez ( nie wspominając o imprezach sylwestrowych za Sterkowicza) na naszym rynku.
I tak na koniec psychologu kochany - naucz się pisać poprawnie....
0 0
@mieszkaniec centrum
Taki jest koszt mieszkania w centrum.
Zmien miejsce zamieszkania. W Gorlicach podobno jest głód mieszkaniowy to z zamianą nie będziesz mieć problemów.
Okolica spokojniejsza, widoki ladniejsze...
0 0
Cóż za mocherowe pomysły, zlikwidować wszystko, ludzi upchać do kawiarni niech piją tam, najlepiej niech kanałami wracają do domów ażeby przyjezdnych nie wystraszyć, oni przecież muszą obserwować fontannę. Ciekawe, może ta nasza będzie lepsza od tej, z placu Szczepańskiego w Krakowie.
Nie wszyscy mieszkańcy Gorlic upijają się i zaczepiają przechodniów, w każdym mieście są takie osoby, ale od czego mamy służby mundurowe?
W nawiązaniu do poprzedniego posta, proponuje ogródki piwne czy tez kawiarenki pod chmurką zlokalizować na nadbrzeżu rzeki Ropa, w miejscu dzisiejszego rynku, który przecież ma zostać zlikwidowany. Można połączyć parking zadaszony a na dachu np. plaże z parasolami i barem (marzenia no ale przecież można marzyć).
Jeżeli mieszkańcy będą tak nastawieni do tego typu rozrywek to w Gorlicach będziemy mieć tylko Bazylikę Mniejszą oraz Jarmark Pogórzański.
0 0
Głodnym chleb,spragnionym Piwo i kawa to się należy w demokracji jak psu buda i tyle w temacie
0 0
Parasole i budki to oznaki życia , a z Gorlic robi się pustynię. Zaorać , wyrzucić , nie oddychać . Dno i 200 metrów mułu. Co za kretyństwo, trzeba stąd spadać.
0 0
A miejsce koło sklepu Sarafis, tam gdzie dawniej były parasole. Nie dało by się tam ulokować??
0 0
Lecz buda nie koniecznie w cieniu pod mostem...
0 0
Kto komu, co, jak, i dlaczego ???
Tego sie dowiedzcie?
I taki artykuł by mnie interesował, myslę że nie tylko mnie.
0 0
Pusty rynek?? :D
Też mi zmiana na gorsze jedynie.
Władze miasta nie myślą o Gorliczanach tylko o turystach i prestiżu miasta.
Nie można z Gorlic robić pustyni która nic nie będzie sobą prezentować.
Usunięcie piwiarni to dobry pomysł ale może to miejsce inaczej zagospodarowć?
Pużniej zdziwienie że ludzie wolą siedzieć w domu niż gdzieś wyjść.
Po prostu nie ma gdzie...
Nie ma u nas żadnej rozrywki godnej obejrzenia.
Ratuje nas jedynie Park który jeszcze jakoś się trzyma.
Jedyne ładne miejsce w Gorlicach.
Reszta to sztuczna iluzja robiona pod publikę.
0 0
taka mała uwaga do krytykujących fakt "niebycia na płycie rynku ogródków"
jakoś nie pamiętam głosów krytyki w momencie gdy ta informacja dotarła do mieszkańców, przecież to, że w projekcie "rewitalizacji" (co za straszna nazwa i jak kłamliwa) nie ma miejsca na płycie rynku na taką działalność to nic nowego. Moim zdaniem, ma to związek ze strachem poprzednich władz miasta, strachem przed niezadowoleniem mieszkańców centrum. Przecież ten strach objawił się najsilniej już z okazji "imprez sylwestrowych".
a czy na płycie rynku powinny być ogródki? no nie jestem pewien, żaden z nich, tych dwóch które istniały, nie miał zaplecza, obydwa były przejawem "totalnej prowizorki"
Iglo to jakiś koszmar, a dolny z drewniana budka to też nic ładnego a wręcz przeciwnie.
czymś zupełnie innym jest oczywiście brak w obrębie rynku lokali typu "kawiarnia" które mogły by stanowić bazę dla letnich ogródków.
Istniejące w tamtej okolicy lokale w sposób wyraźny odwracają się tyłem do rynku.
0 0
najlepiej zaorać ten rynek i posadzic ziemniaki przynajmniej pieski bedą miały się gdzie załatwiać, przeciez nikt nie idzie zkonopnickiej żeby się napic piwa na rynku ale jak we wszystkich miastach w polsce i za granica sa turyści którzy chca odpocząć na świeżym powietrzu przy czyms do picia jest to obojętne czy kawa herbatka czy zimne piwko ale przecież gorlice by nie były gorlicami gdyby sie nie wyróżniały swoimi głupimi pomysłami zakazami itd. szkoda że burmistrz uważa się za nowoczesnego włodarza i mówi że trzeba postawić na turystykę a robi wszystko żeby gorlice omijać szerokim łukiem pozdrawiam
0 0
no teraz piwo można wypić tylko na facebooku :D
0 0
Problem robicie najlepiej się napić z Tereską i będzie git ona po 10 nie padnie a wy już po 3-4 i git malina!
0 0
Wg mnie te ogródki to jakieś okropieństwo. Żeby to chociaż wyglądało jako tako! A tam syf, zero zaplecza, ludzie załatwiali się pod drzewkami zamiast w tej prowizorycznej przenośnej toalecie (blee) a patrząc z okien nad Rynkiem (np. z okien Ratusza) nie widać było nic oprócz ogromnych reklam przemysłu browarniczego.Tak nie powinien wyglądać Rynek!
Zgadam się z przedmówcą - co innego kawiarenki, jakoś gustownie urządzone, ogrodzone, tu kwiatki, tam kwiatki i od razu by było przyjemniej w tych naszych Gorlicach :)
0 0
ale na rynku glownym blo supre dziewczyny pokazywaly nogi a na maslanym to pies z kulawa noga przyjdzie
0 0
jeżeli nie może być ogródków na płycie rynku to może przynajmniej będzie na 3 maja? w końcu to gorlicki "deptak" i miejsce moim zdaniem dobre.Podoba mi się też pomysł Caspra z tym parkingiem na miejscu tych blaszaków a u góry wysypać piasek i zrobić plaże z ogródkiem piwnym:)
0 0
Czy ktoś w Urzędzie Miasta już policzył ile kamienic i nieruchomości przejdzie po rewitalizacji w ręce spadkobierców z Bliskiego Wschodu?
0 0
jak spadkobiercy z bliskiego wschodu przejmą kamienice to i na rynku napewno będzie piwo KOSZERNE,no to sie napijemy
0 0
powiem tyle, jeżeli miasto wyjdzie na prostą z tego (delikatnie mówiąc) bałaganu jaki obecnie panuje na ul. A.mickiewicza oraz rynku to będę pełen podziwu... co dało przekopanie całej jezdni skoro ułożono spowrotem stary bruk a o chodnikach dla pieszych to lepiej nie wspominać... są tak niebezpieczne że lepiej chodzi się po bruku niż po aktualnie ułożonej kostce.
0 0
Proszę Państwa:
Płyta zaprojektowanego Rynku będzie tylko dolnym poziomem, nad którym bedzie drugi poziom("piętro", Płyta górna-przeżroczysta-(lustro weneckie- ze zrozumiałych względów. (tam mają być miejsca picia kawy).
Wszystko jest jeszcze w strefie projektu.