Jak utrzymać przyjemny zapach w samochodzie

Skąd bierze się pierwsze wrażenie, jakiego doznajemy po zajęciu miejsca w samochodzie? Czy chodzi o przestronność, wygodę, miejsce na nogi? Nie, liczy się zapach. Na ogół jest neutralny lub przyjemny, np. wtedy, gdy właściciel dba o kabinę, regularnie ją sprząta i używa zapachów Yankee Candle. Bywa jednak, że w kabinie pachnie nieprzyjemnie, a może wręcz cuchnie tak, że trudno wytrzymać.

Przyczyny mogą być różne. Osoby niepalące skrzywią się z niesmakiem we wnętrzu pojazdu, w którym palono papierosy. Dym tytoniowy wsiąka w tapicerkę, a jego zapach bardzo trudno usunąć. Niektórym bardzo to przeszkadza, toteż może się zdarzyć, że zapachowa pozostałość po palących obniży wartość samochodu przeznaczonego do sprzedaży.

Jeśli samochód posiada klimatyzację, należy o nią dbać. Jak każdy system klimatyzacyjny, także samochodowa „klima” jest narażona na zagrzybienie, które bardzo szkodzi pasażerom, zwłaszcza alergikom. Przynajmniej raz w roku trzeba wymieniać filtr kabinowy.

Ostrożnie z przewożeniem zwierząt, zwłaszcza psów, które nie podróżują w przenośnych kontenerach (jak koty). Jeśli pies odda mocz na siedzenie lub podłogę samochodu, powstanie fetor, z którym trzeba będzie długo walczyć.

Również na dzieci należy zwracać szczególną uwagę. Może się okazać, że dziecko (sporadycznie także dorosły) cierpi na chorobę lokomocyjną i podczas jazdy zwymiotuje. Nie trzeba chyba komukolwiek objaśniać, jaki fetor powstanie, jeśli wymiociny wsiąkną w tapicerkę lub poszycie podłogi.

W samochodzie się nie śmieci! Chyba najgorszym nawykiem jest umieszczanie odpadków z tyłu pojazdu. Jeśli nie zostaną natychmiast uprzątnięte, mogą zacząć się rozkładać, co doprowadzi do powstania uporczywego smrodu, którego żadna „choinka” nie zatuszuje.

Lepiej nie pić w samochodzie, zwłaszcza podczas jazdy. Jeżeli napój się wyleje, będzie kłopot. Dobrze mieć w kabinie rolkę ręczników papierowych, którymi można natychmiast wytrzeć plamę. Kto ją zostawi, może się liczyć z przykrymi niespodziankami po pewnym czasie.

Warto co jakiś czas poddawać samochód zabiegowi car detailingu, czyli niezwykle skrupulatnego czyszczenia, nieporównywalnego z rutynową wizytą w myjni. Wyspecjalizowana firma dotrze w każdy, najmniejszy nawet zakamarek auta i starannie go oczyści, a gdy to możliwe, także zakonserwuje. Przykre zapachy mogą być także usuwane poprzez kilkugodzinne ozonowanie. Poddaje mu się instalację klimatyzacyjną, a także wnętrze samochodu. Najbardziej uciążliwe zapachy mogą wymagać kilku zabiegów, ale w końcu znikną całkowicie.