Jak informuje Urząd Miejski w Gorlicach na gorlickiej nekropoli jest jeszcze miejsca na blisko pięćset nowych grobów. Wprawdzie wielkość cmentarza się nie zwiększyła, ale projekt przewiduje "zagęszczanie" wolnej przestrzeni.
W oficjalny komunikacie z Ratusza czytamy:
Przypominamy, że według sporządzonego przez pracownię projektową „Projbud” w Gorlicach we wrześniu 2015 r. opracowania, zaprojektowane zostały miejsca grzebalne, poprzez przeznaczenie pod groby części powierzchni alei oraz zieleńców. Nie ma bowiem uzasadnienia, aby pozostawione zostały np. bardzo szerokie dojazdy przy każdym z sektorów.
Obecnie na cmentarzu komunalnym do wykorzystania jest 475 miejsc grzebalnych.Obecnie następuje sukcesywne zagospodarowywanie terenu pod miejsca grzebalne, według opracowanego projektu.
Poniższa grafika przedstawia miejsca pod groby ujęte w projekcie zagospodarowania cmentarza. Wolne miejsca grzebalne oznaczono zielonymi i czerwonymi prostokątami, natomiast na żółto zaznaczono miejsca grzebalne wykorzystane.
Wrażliwy17:20, 22.09.2017
Pod płotem to się nawet psa nie chowa, a co dopiero kogoś bliskiego! 17:20, 22.09.2017
Lowi17:42, 22.09.2017
Kiedy kremacja????? 17:42, 22.09.2017
tysiąc17:48, 22.09.2017
Nowych tysiąc beczek w Glimarze...
Chyba miejsca i tak jest ciut, ciut - za mało... 17:48, 22.09.2017
Do wrażliwy 18:00, 22.09.2017
Powiedzenie, które przytoczyłeś odnosiło się dawniej do zewnętrznej strony muru cmentarnego. Powiedz kto w takim razie jest pochowany wokół cmentarza parafialnego? Bo chyba ludzie? 18:00, 22.09.2017
Todi19:58, 22.09.2017
Moze czas pomyslec o nowym cmentarzu a nie robic taka ciasnote na wieki poniewaz tego sie nie cofnie juz a nowy i tak bedzie misial koedys powstac 19:58, 22.09.2017
A-linka09:56, 23.09.2017
Temat będzie powracał, bo te 450 miejsc też kiedyś zostanie wykorzystane. A co potem ? Może czas pomyśleć o kolumbarium, tak jak to jest na świecie, a także zaczyna być już akceptowane w Polsce. Ludzie umierali, umierają i będą umierać, a miejsc pod tradycyjne cmentarze nie ma. 09:56, 23.09.2017
rozsądna10:31, 23.09.2017
Myślę że kolumbarium najlepiej załatwi sprawę - część zmarłych można pochować w urnach do istniejących już grobów rodzinnych bo urna mało miejsca zajmie a tych zmarłych którzy takich grobowców nie posiadają pochować właśnie w kolumbarium,to też przestrzennie mniej miejsca zajmuje niż tradycyjny grobowiec. 10:31, 23.09.2017
Gorlicki człowiek16:29, 23.09.2017
Kpina, chciałoby się drukowanymi literami napisać.. Proponuję całkiem alejki zlikwidować, skoro połowa i tak zniknie.. będziemy do grobów bliskich chodzić po innych grobach, a co.. 16:29, 23.09.2017
Swój17:43, 22.09.2017
12 6
Jeśli jesteś taki wrażliwy to może trzeba zacząć spalać zwłoki i wtedy napewno będzie dużo miejsc niekoniecznie pod płotem 17:43, 22.09.2017