Listwy przypodłogowe, mimo że nie zaprzątają nam głowy w pierwszej kolejności przy robieniu remontów, to jednak ostatecznie od nich zależy ostatecznie efekt prac budowlanych. Poniżej kilka slow o tym, po co nam właściwie listwy i jak je dobierać do aranżacji pomieszczeń!
Listwy podłogowe sprawiają, że wnętrze wygląda bardziej estetycznie. Pokrywają szczelinę dylatacyjną, która jest potrzebna, gdy obawiamy się o skutki wilgoci rozwijającej się w okolicach posadzki. Szczelina amortyzuje ruchu wybrzuszającej się pod wpływem wilgoci posadzki. Mimo że jej funkcja jest pożyteczna, to nie wygląda dobrze. Listwy przypodłogowe doskonale maskują nieestetyczny problem.
Dodatkowo, listwy przypodłogowe zapobiegają zbieraniu się kurzu w szczelinach między posadzką a ścianą. Mimo że oczywiście same w sobie też się brudzą (zwłaszcza kiedy są modnym ostatnio białym kolorze), to jednak zdecydowanie łatwiej jest je odkurzyć niż zwyczajne zagłębienie w tym miejscu. Dzięki listwie przypodłogowej ochraniamy ściany przed zabrudzeniami, do których dochodzi, gdy myjemy podłogę na mokro. Mop lub szczotka zawsze zahacza o ścianę, a to może powodować pozostawianie na niej trudnych do usunięcia zabrudzeń. Posiadając listwę przypodłogową wykonaną z łatwo zmywalnego materiału, oszczędzamy czas poświęcany na późniejsze czyszczenie ściany.
Kolejne zalety zainstalowania listew przypodłogowych to oczywiście możliwość ukrycia za nimi kabli przedłużaczy, przewodów, a nawet kabli od ładowarek do sprzętu. Jest to bardzo istotne, bo nic tak jak kabel właśnie nie psuje wyglądu pomieszczenia. W sklepach znajdziemy specjalne listwy z korytkami i prowadnicami, dzięki którym ukrycie w nich kabli będzie proste.
Listwa powinna pasować zarówno do materiału, z którego wykonana jest podłoga, jak i do rodzaju pokrycia ścian. Należy unikać ostrych kontrastów kolorystycznych. Projektanci wnętrz doradzają, aby do jasnych podłóg dobierać wyższe listwy przypodłogowe, do ciemnych natomiast: niższe. Warto zadbać również o to, aby listwy podłogowe były dopasowane do stolarki okiennej oraz do ogólnej kolorystyki pomieszczenia.
Jednym z najczęściej popełnianych błędów przy wyborze listew przypodłogowych jest to, że kiedy nadmiernie skupiamy się nad nimi, zaczynamy przejawiać tendencję do przekombinowania. W efekcie, dobieramy listwy, które są niesamowicie piękne, ale za nic nie pasują do wnętrza. Zdarza się nawet, że to właśnie listwy zwracają największą uwagę w pomieszczeniu, a tak na pewno nie powinno być. Dlatego, wybierając się do sklepu z elementami wykończeniowymi do domu, należy mieć ze sobą zdjęcia pomieszczenia i skupiać się na tym, aby wybrać takie listwy, które będą jedynie dopełnieniem aranżacji.
Ciekawe modele listwę znajdziecie tutaj: https://parkiet.pl/12-listwy-przypodlogowe-mdf
