Problem z osuwiskiem pojawił się osiem lat temu. Pękająca i przesuwająca się ziemia zaczęła wówczas stwarzać poważne zagrożenie dla nagrobków znajdujących się na skaju cmentarza.
W roku 2016 opracowana została dokumentacja geologiczno-inżynierska osuwiska za kwotę 50 000 zł., natomiast rok później, Wojewoda Małopolski w ramach podziału środków na usuwanie skutków klęsk żywiołowych udzielił 70 000 złotych dotacji w celu sporządzenia dokumentacji projektowo-budowlanej. Jej koszt wyniósł 99 876 zł. Wyrażamy wdzięczność dla Wojewody Małopolskiego za przychylność oraz za wsparcie dla tej jakże ważnej dla nas inwestycji - mówi Mirosław Wędrychowicz burmistrz Biecza
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz