Od kilkunastu dni można go spotkać głównie w centrum miasta. Siedzi na schodach do budynku lub pod jego ścianą, czasem na ławce. Zawsze z uwagą wpatruje się w otaczającą go architekturę. Jego nieodłącznym atrybutem jest papier i kredki. To za ich pomocą tworzy magiczną wizję Gorlic. Jego Gorlic.
2011-05-11 16:06:41