Rząd chce zmienić przepisy dotyczące związków zawodowych. W myśl przygotowanego projektu część związków straci prawo do organizowania strajków.
Projekt zakłada m.in. zakaz strajków solidarnościowych, który został wykreślony z ustawy, jak podano, ze względu na "ich nadużywanie".
Ma zostać wprowadzony również maksymalny czas trwania sporu zbiorowego i wynieść 9 miesięcy. Maksymalnie może on być przedłużony do 12 miesięcy.
- Rozwiązanie to spowoduje, że pracodawcom tym bardziej będzie zależeć na przedłużaniu. Ustawodawca nie przewidział żadnych zapisów, które zobowiązywałyby pracodawcę do prowadzenia sporu w dynamiczny sposób. Na rękę tego ostatniego będzie więc przeciąganie spraw, bo przecież w końcu spór wygaśnie z mocy prawa - podaje Andrzej Jankowski, prawnik Forum Związków Zawodowych.
Po zmianach w spór z pracodawcą nie będzie mógł wejść mniejszy, pojedynczy związek zawodowy.
- Aby wszcząć spór zbiorowy w firmach, w których związków zawodowych jest więcej niż jeden, trzeba będzie zbudować koalicję. W przypadku niepowodzenia, w sporze będzie musiał wziąć udział co najmniej jeden reprezentatywny związek zawodowy - informuje Wirtualna Polska.
Projekt krytykują centrale związkowe.
- Celem rządu wydaje się pacyfikacja bojowych, niezależnych od władzy związków w spółkach Skarbu Państwa, np. w Poczcie Polskiej i w państwowych instytucjach, jak ZUS albo Krajowa Administracja Skarbowa. W państwowych podmiotach często te mniejsze związki walczą o pracowników, większe zaś żyją w zgodzie z finansującą je spółką - mówi Piotr Szumlewicz ze Związkowej Alternatywy dla Gazety Wyborczej.
Dodatkowo, prawnik Forum Związków Zawodowych, Andrzej Jankowski wskazuje na m.in. złamanie ustawy o związkach zawodowych.
- To także niezgodne z art. 59 konstytucji, który gwarantuje każdemu obywatelowi i obywatelce prawo do zrzeszania się w związkach zawodowych, które mogą reprezentować swoje prawa poprzez spory zbiorowe i strajki - stwierdza.
niit16:57, 14.08.2022
komuna pisu się umacnia 16:57, 14.08.2022
PRL 18:56, 14.08.2022
Sr aj Polaku sr aj bo tu jest twój Kraj bo ci tyle już zostało że się wy *%#)!& możesz śmiało. 18:56, 14.08.2022
Policjant 19:16, 14.08.2022
Anonimowe donosy i szpiegowania powinni być też karalne, bo tym można zaszkodzic a nie pomóc. 19:16, 14.08.2022
Ona19:19, 14.08.2022
Strajkują i Donoszą a potem mówią że to nie oni byli Bolkami tylko Instytucje, a kto wymuszałał, wymusza i będzie wymuszał aż mu się krzywdy nie zrobi. 19:19, 14.08.2022
Monitoring osiedlowy19:50, 14.08.2022
Dyskryminacja i plotkowanie nawet na ławkach powinno być karalne zwłaszcza przy blokach na Kościuszki. 19:50, 14.08.2022
Wyborca20:18, 14.08.2022
W Polsce przepisy tak zmienią że będzie żyło się w innej czyli lepszej Polsce. 20:18, 14.08.2022
Urzędnik 02:04, 15.08.2022
50% Urzędników w Instytucjach jest zbyteczna. 02:04, 15.08.2022
tik11:57, 15.08.2022
nasz rząd chce mieć państwo orbanowsko putinowskie. 11:57, 15.08.2022
A czy to ważne...13:32, 15.08.2022
Cytat: "Rozwiązanie to spowoduje, że pracodawcom tym bardziej będzie zależeć na przedłużaniu. Ustawodawca nie przewidział żadnych zapisów, które zobowiązywałyby pracodawcę do prowadzenia sporu w dynamiczny sposób."
Tyle że to zależy od formy strajku jaki zostanie narzucony. Czym innym jest pikieta, a czym innym np. wstrzymanie produkcji- w pierwszym przypadku pracodawca będzie się śmiał, ale w drugim przypadku będzie dążył do jak najszybszego uruchomienia produkcji (każdy dzień jest dniem straty). Dlatego w przypadku wejścia tych przepisów w życie, strajkującym pozostaje od razu wytaczać ciężką artylerie.
Podsumowując- pomysł jest zły i szkodliwy zarówno dla pracownika jak i pracodawcy.
13:32, 15.08.2022
tin16:58, 14.08.2022
3 1
PRAWDA 16:58, 14.08.2022