Zamknij

Niezaszczepieni obejdą się smakiem? To pierwsza restauracja, która to zrobiła

14:47, 22.09.2021 M.O.
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

Właściciel restauracji Der Elefant w Warszawie zdecydował, że będzie wpuszczał do lokalu jedynie osoby zaszczepione, ozdrowieńców i posiadaczy testu na COVID-19. Niezaszczepieni klienci będą musieli obejść się smakiem. 

- W obliczu zagrożenia kolejną falą pandemii podjęliśmy bardzo trudną, ale ale dla nas bardzo ważną decyzję - mówi na łamach Business Insidera Artur Jarczyński. 

To pierwszy lokal w Polsce, który zdecydował się na wprowadzenie tak restrykcyjnych zasad. Te mają zostać wprowadzone od 1 października. 

Jak mówi  Artur Jarczyński, właściciel restauracji, w rozmowie z serwisem Business Insider, ma to zapewnić bezpieczeństwo osobom zatrudnionym, jak i gości. 

Pracownicy mają weryfikować, czy klienci posiadają tzw. "paszport covidowy". Dane z paszportu będą zestawiać z dokumentem tożsamości, który również będą wymagać od klientów. 

W przypadku posiadania negatywnego testu ważna będzie data jego przeprowadzenia. O posiłku w tej warszawskiej restauracji mogą zapomnieć osoby, które przedstawią test starszy niż sprzed 48 godz. 

Rozwiązania te, jak dodaje właściciel, zaczerpnięte są z krajów zachodnich. 

- Pandemię i związane z nią zagrożenia traktujemy poważnie i czujemy się odpowiedzialni za naszych gości. Tylko działając wspólnie i zachowując się odpowiedzialnie, jesteśmy w stanie bezpiecznie przetrwać - mówi na łamach Business Insidera. 

(M.O.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MaroMaro

0 0

,,Życzę sukcesu" właścicielowi. 13:21, 23.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

A czy to ważne...A czy to ważne...

1 0

Pomimo iż jestem osobą niezaszczepioną (i w najbliższej przyszłości z własnej woli nie planuje się szczepić), uważam że to bardzo dobry pomysł. Właściciel podjął decyzję dot. prowadzonego przez siebie przedsiębiorstwa i należy uszanować jego decyzję. O tym czy będzie ona właściwa zadecydują wyłącznie konsumenci. Esencja wolnego rynku w 100% *. Oczywiście właściciel podejmując tego typu decyzje powinien wiedzieć iż określając swoje towary i usługi tylko dla określonej grupy odbiorców, traci część zysków z klientów, których nie obsłuży. A takich przygarnie konkurencja.
Problem zaczyna się z wątkami prawnymi- skoro klienci muszą spełnić określone wymagania- co z kucharzami, barmanami, kelnerami itd, którzy nie zaszczepili się? Zmusić? Nie można. Zwolnić? No niby można, lecz zwolnienie z powodu braku szczepienia na covid19 mogło by podchodzić pod dyskryminacje. Zostaje tylko zachęcić.
Druga sprawa- jak z określaniem, kto jest zaszczepiony, a kto nie? Obsługa restauracji póki co nie ma prawa weryfikować kto jest zaszczepiony, a kto nie. Zabronisz komuś wejść do restauracji- po pierwsze tracisz klienta (który być może nie ma przy sobie papieru i ma rozładowany telefon). Po drugie- czy nie ma tu już dyskryminacji (niby wyroki w sprawie drukarza anty lgbt i działań ministra sprawiedliwości, coś sprawę ujednoliciły)- nie tylko tej prawnej, ale i moralnej?

* Jakiś czas temu jakaś knajpa wprowadziła zakaz obsługi dla policjantów i ich rodzin. Z punktu widzenia wolności gospodarczej pomysł dobry, ale z punktu ekonomicznego pomysł pos*any. Bo policjanci i ich rodziny, zawsze pójdą do konkurencji otwartej dla wszystkich. 13:42, 23.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%