Zamknij

Elektroniczne bransoletki zastąpią odsiadkę? Eksperci mówią wprost

10:08, 18.09.2021 Źródło: Wirtualna Polska
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

Specjaliści zajmujący się wymiarem sprawiedliwości chcą zmian w prawie. Postulują, żeby stworzyć możliwość przebywania w areszcie domowym.

Z petycją do premiera Mateusza Morawieckiego zwróciła się Fundacja Court Watch Polska. To oni od lat opisują realia wymiaru sprawiedliwości. 

- Zdecydowaliśmy się wysłać petycję do Prezesa Rady Ministrów, a nie do Ministra Sprawiedliwości, ponieważ uważamy, że w aktualnej sytuacji, w której Minister Sprawiedliwości jest jednocześnie Prokuratorem Generalnym, istnieje konflikt interesów niepozwalający zająć się problemem nadużywania tymczasowych aresztowań w sposób skuteczny - cytuje prezesa fundacji Bartosza Pilitowskiego portal Wirtualna Polska. 

Twórcy petycji zwracają uwagę, że "w latach 2015-2020 liczba osób przebywających w polskich aresztach śledczych wzrosła o 109 proc. i wynosiła pod koniec 2020 roku aż 8692 osoby".

Wskazują również, że wzrosła także długość tymczasowych aresztowań. 

Zdaniem ekspertów areszt domowy z zastosowaniem dozoru elektronicznego miałby uzupełnić lukę pomiędzy dozorem policyjnym i tymczasowym aresztowaniem.

- Sąd mógłby, stosując ten środek, określić dozwolone miejsca przebywania osoby podejrzanej lub oskarżonej (np. dom, praca). Wykorzystanie przy tym systemu dozoru elektronicznego, który sprawdza się w Polsce jako forma kary pozbawienia wolności, w sposób efektywny zabezpieczałoby przed ewentualną ucieczką, utrudniałoby mataczenie, a jednocześnie pozwalało osobie objętej środkiem zapobiegawczym wypełniać swoje pożądane role społeczne - rodzica, pracownika, czy pracodawcy - piszą w petycji. 

Eksperci tłumaczą również, że opłacalne byłoby także to dla Skarbu Państwa. Koszt dozoru elektronicznego, jak napisali w petycji, jest 10-krotnie niższy niż kosztem utrzymania podejrzanego w areszcie śledczym. 

W ten sposób w państwowej kasie mogłoby zostać nawet 200 mln zł.

(Źródło: Wirtualna Polska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

A czy to ważne...A czy to ważne...

1 0

Cytat: "Wskazują również, że wzrosła także długość tymczasowych aresztowań. "
To jest największa bolączka polskiego wymiaru sprawiedliwości jeśli chodzi o sprawy karne. Nieraz osadzeni spędzają nie miesiące na śledczaku, a całe lata, bo organy dysponujące nie mają dowodów by kogoś skazać, a i też nie chcą nikogo wypuszczać.
Cytat: " Sąd mógłby, stosując ten środek, określić dozwolone miejsca przebywania osoby podejrzanej lub oskarżonej (np. dom, praca). Wykorzystanie przy tym systemu dozoru elektronicznego, który sprawdza się w Polsce jako forma kary pozbawienia wolności, w sposób efektywny zabezpieczałoby przed ewentualną ucieczką, utrudniałoby mataczenie, a jednocześnie pozwalało osobie objętej środkiem zapobiegawczym wypełniać swoje pożądane role społeczne - rodzica, pracownika, czy pracodawcy - piszą w petycji. "
Większych głupot dawno nie czytałem. Po pierwsze- porównywać osobę skazaną (w SDE), z osobą podejrzaną lub oskarżoną. Widać że osoby piszące petycję w ogóle nie znają się na rzeczy. Po drugie- tymczasowe aresztowanie w warunkach domowych z dozorem elektronicznym nie zapobiegnie mataczeniu, ani ucieczce.
Cytat:" Koszt dozoru elektronicznego, jak napisali w petycji, jest 10-krotnie niższy niż kosztem utrzymania podejrzanego w areszcie śledczym.

W ten sposób w państwowej kasie mogłoby zostać nawet 200 mln zł."
Niech do aresztów wsadza się prawdziwych przestępców i to mając twarde dowody- zaoszczędzimy w ten sposób najrzetelniej pieniądze. 15:06, 19.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%