Dla tych wszystkich, którzy rozpoczynają dopiero swoją wielką przygodę na studiach i zastanawiają się, gdzie w tym czasie mieszkać – warto nadmienić, że publiczne akademiki bywają bardzo wesołymi, acz pozbawionymi prywatności miejscami.
Są one tanie, co dla studenckiej kieszeni jest szczególnie istotne. Inną możliwością mieszkania w domu studenckim, jest wybór akademika prywatnego. Warunki mieszkaniowe są tam o wiele lepsze. Niestety są jednak także znacznie droższe. Warto więc, by każdy, kto rozpoczyna teraz swoją przygodę na studiach, zadał sobie pytanie: gdzie powinienem zamieszkać – w miejskim, publicznym akademiku, czy też może w droższym, ale bardziej komfortowym akademiku prywatnym?
Czas studiów to wspaniały epizod życia. Młody człowiek wyrywa się spod opieki rodziców i zaczyna dorosłe życie. Rozpoczyna wtedy nowe znajomości, które przeradzają się z czasem w długotrwałe przyjaźnie. Poza tym, na studiach znaleźć można także swoją ukochaną osobę. Poznawanie nowych ludzi jest wspaniałą przygodą, której doświadczyć można właśnie w akademiku!
Źródło: Pixabay
Akademiki są bezsprzecznie centrum studenckiego świata. Niestety mają także swoje wady. Źle odnajdą się więc tu osoby ceniące sobie spokój, ciszę, a także czystość oraz porządek. Jest tak dlatego, że wiele miejskich domów studenckich ma niestety bardzo niskie warunki mieszkaniowe.
Zapomnijmy więc o pojedynczych pokojach z łazienkami w każdym z nich, czy choćby czystych prysznicach. Łazienka na piętrze domu studenckiego jest zazwyczaj tylko jedna. Przeznaczona jest najczęściej także dla obojga płci. Podobnie jest w przypadku kuchni. Jest w niej zazwyczaj bardzo tłoczno. Długo trzeba czekać w kolejce do korzystania z palników gazowych. Pokoje zazwyczaj są małe i zaniedbane. Ponadto, meble w nich pamiętają Gomułkę i PRL. Nie jest to dobre miejsce do uczenia się, także i z tego powodu, że pokoje specjalne, przeznaczone do cichej nauki – w warunkach sesji – zawsze pękają w szwach.
Niestety nie można zagwarantować, że pokój na stancji mieć będzie znacznie wyższy standard, niż akademicki. Jest tak dlatego, że wynajmujące osoby nie dbają często o to, w jakich warunkach żyć będzie student. Liczy się dla nich tylko to, żeby regularnie płacił im miesięczne opłaty.
Źródło: LivinnXPoland
Kolejnym minusem życia na stancji jest fakt, że właściciel często zabrania nam zapraszania gości, słuchania muzyki, czy choćby głośnych rozmów.
Kolejną, ostatnią już, możliwością jest zamieszkanie w prywatnym akademiku. To propozycja pod wieloma względami znacznie lepsza, od dwóch opisanych wcześniej. Standard życia jest tu o wiele wyższy, gdyż w interesie właściciela jest wytworzenie jak największej, odczuwalnej różnicy między swoimi usługami, a tymi reprezentowanymi przez publiczną konkurencję.
Dzięki temu akademiki prywatne są po prostu znacznie lepsze. Ma to swoje przełożenie na standard życia, czy choćby zachowanie intymności. Prywatne akademiki mają jednak pewną wadę. Mianowicie, ich cena jest dość wysoka. Oscyluje ona między 1500, a nawet 2300 zł za miesiąc.
Lepiej mieszkać w zwykłym, czy prywatnym akademiku? Korzystając z powyższej wiedzy – odpowiedzieć na to pytanie, musimy już jednak sobie sami.
