Gorlice. Mieszkańcy ulicy Karwacjanów boją się, że dojdzie do tragedii

Od połowy sierpnia br. czekają na odpowiedź ze strony Urzędu Miejskiego w Gorlicach. Boją się, że w wyniku zmian, jakich doszło na ich ulicy po przeprowadzonym niedawno kompleksowym remoncie dojdzie w końcu do tragedii. Mowa o mieszkańcach ulicy Karwacjanów w Gorlicach.

Z Redakcją naszego portalu skontaktowali się mieszkańcy ulicy Karwacjanów w Gorlicach prosząc o nagłośnienie ich problemu gdyż czekają od kilku tygodni na jakąkolwiek odpowiedź ze strony Urzędu Miejskiego w sprawie związanej z narażeniem ich zdanie zdrowia, a być może i życia. 

W dniu 20 lipca 2021 na ulicy Karwacjanów ustawiono znak B-35 zakaz postoju na wysokości posesji nr 16. Znak zakazu obowiązuje od wspomnianej posesji nr 16 aż do skrzyżowania z ulicą Cmentarną. Zgodnie z definicją znaku w miejscu obowiązywania zakazu można się zatrzymać, o ile nie potrwa to dłużej niż minutę tj. na przykład na czas wysadzenia pasażera. 

Wprowadzenie tego oznakowania spowodowało poważnie utrudnienia w codziennym życiu dla nas, jako mieszkańców przyległych do tej ulicy posesji. Tak naprawdę będąc w zgodzie z obowiązującym oznakowaniem nie mamy możliwości wypakować większych zakupów, niemożliwym jest np. dowiezienie opału. W przypadku posesji nr 20 nie ma obecnie w ogóle możliwości wjazdu na tę posesję - mówią w rozmowie z GORLICE24.pl rozgoryczeni mieszkańcy ul. Karwacjanów.

12 października 2020 zastępca burmistrza Łukasz Bałajewicz informował mieszkańców, że zgodnie z omawianą z mieszkańcami ulicy kwestią dotyczącą możliwości parkowania i postoju temat zostanie poddany analizie. 16 sierpnia tego roku złożyli więc petycję przypominającą.  Jak mówią do dnia dzisiejszego (a mija praktycznie rok od pierwszego pisma) Urząd Miejski w przedmiotowej sprawie milczy. 

Problemu parkowania na naszej ulicy nie rozwiązał parking wzdłuż muru ogrodzenia cmentarza do wysokości wejścia bocznego. Parking ten w dni robocze od bardzo wczesnych godzin rannych praktycznie do wieczora jest zajmowany przez osoby pracujące w centrum miasta. Powodem tego jest fakt, że jest to jeden z nielicznych bezpłatnych parkingów w centrum miasta. Dlatego prosiliśmy w naszej petycji o ustanowienie w tym miejscu ograniczenia czasu parkowania do maksymalnie 30 minut. Przecież ten parking z założenia był tworzony dla osób odwiedzających swoich bliskich na nekropolii, a nie jako całodzienne, bezpłatne miejsce parkingowe - mówią mieszkańcy ulicy Karwacjanów.

Jako dodatkowy problem panujący na ich ulicy mieszkańcy wskazują prędkość z jaką poruszają się w tym miejscu kierujący samochodami. Z uwagi na "zakreślenie" lewej strony jezdni kierowcy jadą jej prawą stroną, czyli tuż przy furtkach ich posesji. Jako przykład niedoszłej tragedii jeden z mieszkańców przywołuje sytuację sprzed kilku dni gdy jego synowa wychodząc z dzieckiem we wózku na spacer została niemal zmieciona przez pędzący samochód. 

Zdaniem mieszkańców ulicy Karwacjanów na tym odcinku drogi należy, jak najszybciej wprowadzić znak ograniczający dopuszczalną prędkość do 20km na godzinę i progi zwalniające. Trzeba to zrobić już zanim dojdzie do tragedii! 

Wydaje się, że poruszana przez nas sprawa to idealny temat i pierwsze zadanie dla powołanej przed kilkoma dniami Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, które jest organem doradczym burmistrza Gorlic. 

[ZT]10373[/ZT]

[ALERT]1633516816817[/ALERT]