Po dwóch porannych wypadkach w niedzielne przedpołudnie strażakom z OSP Ropa przyszło gasić pożar samochodu, który zajął się od ognia w trakcie jazdy. Zdarzenia to miało miejsce zaledwie kilkadziesiąt metrów dalej od piątkowego pożaru Mercedesa.
[ZT]6248[/ZT]
Tym razem kierowca auto osobowego jechał z Gorlic przez Bielankę, Łosie wraz z synem. Nagle w czasie jazdy w komorze silnika wybuchł pożar. Zdaniem poszkodowanego prawdopodobną przyczyną samozapłonu mogły być problemy ze sprzęgłem, które zaobserwował w czasie podróży. Pojazd udało się uratować, ale ogień poczynił spore zniszczenia w części, gdzie wybuchł pożar
[ALERT]1532291052792[/ALERT]
Łoziok05:37, 23.07.2018
12 3
To normalnie horror klątwa ,Ropa i tyle moze podpalacz aut grasuje taki mobilny? Moze tego co posadzili,teraz msci sie i podpala siłą umysłu!!? 05:37, 23.07.2018
Łosiok05:42, 23.07.2018
12 4
Pompowtryski ropa!! 05:42, 23.07.2018
czak07:55, 23.07.2018
9 4
Alfa złomeo i wszystko jasne. 07:55, 23.07.2018
Ee11:16, 23.07.2018
10 1
Pojazd udało sie uratować? Ostatnie zdanie pierwsza klasa. Haha i ze co moze jeszcze da sie samochód naprawić i dalej nim jeździć? 11:16, 23.07.2018
Beka17:18, 23.07.2018
6 0
Tak właśnie jeżdżą lemingi dopóki auto nie stanie lub się nie zapali to się nie zatrzyma żeby sprawdzić co się dzieje. 17:18, 23.07.2018
ggw10:40, 29.07.2018
1 2
To tylko w Ropie !!!!! 10:40, 29.07.2018