Kolejny dom z drewna poszedł z dymem. Tym razem z nocnym pożarem budynku strażacy walczyli w Kobylance. W ocenie specjalistów wszystko wskazuje na umyślne podpalenie.
O godzinie 1.14 do stanowiska dowodzenia w Komendzie Powiatowej PSP w Gorlicach dotarło telefoniczne zgłoszenie o pożarze domu. Tym razem nie była to jednak ani Korczyna, ani Libusza, ale sąsiadująca przez przysłowiową miedzę Kobylanka.
Spaleniu uległ drewniany budynek mieszkalno-gospodarczy o wymiarach 7 na 12 metrów. Obiekt na szczęście nie był zamieszkały w związku, z czym nie ucierpiała żadna osoba. W związku z pożarem nie było zagrożenia dla innych budynków, gdyż ten płonący stał nieco na uboczu. Ewentualnym objęciem ogniem zagrożony był pobliski lasek – mówi w rozmowie z gorlice24.pl oficer dyżurny z KP PSP Gorlice
W nocnej akcji gaśniczej brało udział sześć zastępów strażaków, dwa z JRG Gorlice oraz po dwa z OSP Kobylanka i OSP Dominikowice. Działania gaśnicze zakończyły się o godzinie 4.22. Straty wstępnie oszacowano na ponad 40 tysięcy złotych.
Analizując całe zdarzenie i wszystkie szczegóły z nim związane strażacy, jako najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru wskazali podpalenie.
Tak było 10:42, 26.05.2018
No i co teraz powiecie że znowu Korczyna? Tym razem Kobylanka na pograniczu z libusza przypadek? 10:42, 26.05.2018
Prezes 12:43, 26.05.2018
Co za jakiś suk...zeby cierpiał kiedyś za te krzywdy wszystkie, żeby zdechł 12:43, 26.05.2018
lee13:51, 26.05.2018
Zapewne to czyta teraz i karmi się tym że o tym czymś piszemy. 13:51, 26.05.2018
lee13:53, 26.05.2018
Złodziej jeszcze coś tam ukradniei ucieknie nie bronie. Ale takie ścierwo albo jak złapią to będzie lincz albo 25 lat jak za zabójstwo. Bo to dramat i tragedia jak coś komuś spłonie. 13:53, 26.05.2018
martur16:17, 26.05.2018
To pewnie właściciele tych ruder podpalają to dziadostwo w końcu za rozebranie tego nie będą mieli nic, a z ubezpieczenia 40tys zł drogą nie chodzi mozna kupić niezła gablotę i jeszcze zostanie
.To jest trochę kasy chyba że cebulaki pożałowali na ubezpieczenie. W końcu i tak cała wina spadnie na tajemniczego piromana co to go nikt nie widział. Jest oszustwo na wnuczka więc może być oszustwo na piromania, a co nie może w kraju złodziei i oszustów? 16:17, 26.05.2018
martur11:18, 27.05.2018
Do robol
Żeby mieć zysk to trzeba zainwestować. Kilka stówek do kieszonki i papierologia będzie że wsteczną datą. Tu jest Polska do przeglądu to nawet autem zainteresowanym nie trzeba jechać wystarczy dowód. Pewien pan senator nie takie rzeczy "załatwiał" co tu nawet komentujący potwierdzali. 11:18, 27.05.2018
robol19:43, 27.05.2018
martur co ma piernik do wiatraka np.senator
mimo wykupionej polisy to problemy są gdy coś się stanie
zaczyna sie szukanie dziury w calym aby ni zaplacic odszkodowania 19:43, 27.05.2018
martur05:19, 28.05.2018
Do robol
To ma piernik do wiatraka, że trzeba znać odpowiednich ludzi lub ludzi którzy znają odpowiednich ludzi i wtedy nie ma problemu. Nie wiem czy tu są sami uPOśledzeni, którzy nie wiedzą jakie mechanizmy działają w tym kraju? Wygląda na to, że tak. 05:19, 28.05.2018
Ja17:06, 26.05.2018
12 1
Nie słyszałem żeby było ubezpieczenie od podpalenia.Owszem - od pożaru jest.
Ale jeśli sa jakiekolwiek wątpliwości, czy to aby na pewno był zwykły pożar (np. od zwarcia instalacji elektrycznej) nie licz na chociażby pół złamanego grosza. 17:06, 26.05.2018
robol11:06, 27.05.2018
9 0
Nie takie proste dostać kasę z ubezpieczenia
trzeba mieć aktualne przeglądy
-coroczny przeglad kominiarza koszt 300
-coroczny przeglad instalcji elektrycznej 300
-przeglad odgromow
jak tego nie ma to nici z odszkodowania.
11:06, 27.05.2018
MIMI09:33, 28.05.2018
4 0
Ty to nie masz równo pod sufitem, może od głupoty się ubezpieczysz, ups. niestety nie można sie od *%#)!& ubezpieczyć 09:33, 28.05.2018