Powalone drzewa, zerwane linie energetyczne oraz uszkodzony jeden budynek mieszkalny to jak na razie dotychczasowy (na godzinę 17.40) bilans działalności orkanu „Grzegorz” na terenie powiatu gorlickiego.
[ALERT]1509295751476[/ALERT]
Na chwilę obecną w związku z silnym wiatrem strażacy w powiecie gorlickim interweniowali dziewięc razy. W Bobowej doszło do uszkodzenia jednego z budynków mieszkalnych oraz zerwania linii energetycznej. Powalonych zostało też łącznie 9 drzew. W Gorlicach na ul. Wyszyńskiego na przykościelnym parkingu ponad to drzewa stwarzały też zagrożenie w Libuszy, Rożnowicach, Uściu Gorlickim, Bobowej, Brunarach, Klimkówce i Śnietnicy – relacjonuje specjalnie dla gorlice24.pl młodszy brygadier Dariusz Surmacz z KP PSP Gorlice
Adl06:47, 30.10.2017
Proszę nie rozsiewac nieprawdy. Nie jest to żaden orkan gdyż nie spełnił jego minimalnych wymagań na zaliczenie do grona orkanu. Jest to niż nurkujący, ponadto nie Grzegorz.
06:47, 30.10.2017
Obi08:10, 30.10.2017
wpisz sobie w google Orkan Grzegorz i pokaże Ci informacje z ostatniej doby we wszystkich ogólnopolskich mediach, ale gorlicka jakaś prowincjonalna pogodynka wie lepiej co to było i jak się nazywało - dowartościowałeś się *%#)!& komentarzem? 08:10, 30.10.2017
Adl06:48, 31.10.2017
Polecam profil Grzegorza Zawiślaka na Facebooku czy Polscy Lowcy Burz. Tam wszystko wyjaśnia, ze to nie jest żaden orkan. Ale cóż, skoro dla mediów to co się wydarzyło 11.08.2017 to wichura tylko i wyłącznie to powodzenia życzę. 06:48, 31.10.2017
Gorliczan19:49, 06.11.2017
Zawsze mówiłem mojemu koledze Grzegorzowi 'Orkanowi' żeby nie niszczył przyrody a zwłaszcza drzew, a już na pewno mieszkań. No taki 'łosioł' i co mu zrobisz :P 19:49, 06.11.2017
aa16:54, 30.10.2017
8 1
Jak nie "Grzegorz" to co "Schetyna"? 16:54, 30.10.2017