Ależ nie jedyny, skądże. Jest jeszcze jeden taki, który czci swoje powstania, szczególnie te które doprowadziły do masakry ludności, zrównania z ziemią stolicy i najważniejszej świątyni... 19:18, 01.08.2018

Choćby dlatego trzeba czcić ten dzień aby pokazać bestialstwo sąsiadów i aby im coś takiego więcej do głowy nie przyszło.A świat aby się o ich czynach dowiedział i my abyśmy nigdy nie zapomnieli.A poza tym należy się szacunek dla tych, którzy nie pytali ile za to dostaną ale szli walczyć o wolność. Nie szli przegrać, szli walczyć. Nie udało się ale próbowali i nie jojczeli, że nikt im za to nie zapłaci, sami przypłacili to nierzadko życiem. A że mściwy wróg potem zniszczył miasto to nie ich wina, oni chcieli wolności.To są/byli ludzie wartości. Jeżeli nie masz w życiu niczego za co gotów byś był umrzeć, to nie wiem czy można to nazwać w ogóle życiem. 14:53, 03.08.2018

Oho komitet obrony ...... Gorlice się ujawnił. Słuchaj no , as.... Szli po to ażeby umrzeć w boju , a nie jak kura - przyduszona do ziemi i poddająca się swojemu losowi - zostania kurą rosołową. To tak jak żołnierze wyklęci . Po wojnie zgarnęła nas moskwa - i ci którzy się z tym pogodzili - czyli tacy jak ty i twoja rodzina - uznali że wszytko jest ok-że jest ciepła woda w kranie i to wystarczy - to ludzie o naturze niewolnika . A Ci którzy pragnęli Polski niepodległej i wiedzieli że ośrodek władzy znajduje się na kremlu a nie w warszawie walczyli nadal. Stąd dziś widzimy też na ulicach to co jest ... 15:30, 03.08.2018

Zastanawiam się jacy z Was patrjoci (OCZYWIŚCIE NIE WSZYSCY) ALE DO CZEGO ZMIERZAM Na meczach glinka przekleństwa. Krzyki huśtawki z Tarnowia czy myślisz że tak powinien się patriotą zachowywac spytaj się powstańców czy przyznają ci rację. Bycie patryjata to nie pięć minut stania na rondzie 1 sierpnia lecz codziennie godne postępowanie.pozdrawiam 17:59, 02.08.2018

Kibice- potraficie zrobić mega oprawy, pamiętacie o ważnych datach z historii, nie zakłamujecie jej. Jesteście patriotami. Jednak dlaczego chwilę później swojego brata-rodaka nazywacie kur*ą lub świnią? Powinniście się jako kibice-patrioci zawsze trzymać razem lub chociaż przestać wyzywać i besztać. 22:42, 03.08.2018

pewnie byli w pracy albo z niej wracali, ktoś musi robić na resztę tego chorego narodu, ale co ty możesz wiedzieć dzieciaku, wypierz skarpety ze znakiem polski walczącej... 00:02, 02.08.2018

Taka wasza prawacka prawość, że jakby tam przyszli to byście ich opluli, wybuczeli, wygwizdali, obrazili, bo nic innego nie potraficie robić. I oczywiście wszystko w imię patriotyzmu, miłości do ojczyzny i podziwu dla powstańców. 06:31, 02.08.2018

Pytania do Ciebie - te DWIEŚCIE TYSIĘCY ofiar to wynik czyjego działania?
Czy Armia Krajowa podjęła walkę z uzbrojonym przeciwnikiem czy z niemieckimi cywilami ?
Czy Teutoński najeźdźca wspólnie z azjatycką dziczą miał prawo zabijać ludność cywilną ?
Pozdrawiam 23:35, 01.08.2018

Wiesz Maro nie obraź się, ale Twoje pytanie jest zupełnie od czapy. Ktoś kto decydował o wybuchu powstania powinien sobie zdawać sprawę, że przyjdzie walczyć z bezwzględnymi brutalnymi mordercami, a nie lalusiami w lakierkach. 00:24, 02.08.2018

Nie obrażam się Stary ale sam sobie odpowiedz na pytanie - czy ktoś mógł przewidzieć, że Teutoński barbarzyńca wykorzystując stepową dzicz azjatycką dopuści się niespotykanego dotąd aktu barbarzyństwa i czy odium za te ofiary mają ponosić najlepsi Synowie i Córki Naszego Narodu dlatego, że podjęli walkę z bestią? Czy ktoś próbuje obciążyć odpowiedzialnością bojowników warszawskiego getta za to,że nie mając żadnych szans podjęli zbrojną walkę z Teutońską bestią tylko dlatego, aby nie ginąć na kolanach? 00:53, 02.08.2018

Tak Maro rząd londyński, który decydował o wybuchu powstania mógł do przewidzieć, a przynajmniej powinien to brać pod uwagę. Dobrze wiedział jak bezwzględni byli Niemcy, miał dokładne raporty z Polski w tym raporty o przebiegu holocaustu podczas od marca 42 roku do września 44 roku czyli w 2,5 roku Niemcy w sposób bestialski potrafili wymordować całą społeczność żydowską. 09:23, 02.08.2018

Wysuwasz bardzo śmiałe tezy, niestety nie pokrywają się one z naukowo przyjętą wiedzą a tylko taka jest oficjalnie dopuszczona i tego należy się trzymać aby nie było bałaganu. Pozdrawiam. 10:16, 02.08.2018

Zgadzam się - ktoś niezbyt trzeźwo myślący - raczej nie kierowca - doszedł do wniosku że piesi MUSZĄ przechodzić jak najbliżej ronda, czego efektem jest fakt że rondo może zablokować kilka osób idących w rządku jednym przejściem (idących jak na pielgrzymce). Starczyłoby odsunąć przejścia dla pieszych na długość 3-4 aut (albo dać światła żeby nie szli jeden za drugim), a kierowców niektórych uświadomić, że na szerokość mieszczą się tam 2 auta ... Niestety tak zbudowanych rond są w Polsce setki - stąd pytanie czy to efekt dziwnych przepisów czy "mody" projektantów ? Wszystko dla wygody pieszego (nawet smog ze stojących w korku aut) ? 05:49, 02.08.2018

mądrze piszesz, o to mi właśnie chodziło 11:26, 02.08.2018

Nie ma wątpliwości, że komuniści zabiliby, uwięzili, wywieźli na Sybir wszystkich ludzi z podziemia, wie o tym doskonale Anders. Musieliby się bronić, a walka z Armią Czerwoną automatycznie ściągnęłaby na AK i rząd polski oskarżenie o sojusz z Hitlerem (byli o to oskarżani na co dzień, to jeden z ulubionych chwytów Stalina). Sprawa polska zostałaby całkowicie pogrzebana, nikt by słowa obrony za nami nie powiedział. Ukrycie się takiej masy ludzi nie wchodziłoby w grę, zostaliby wyłapani. Mogła być jeszcze podjęta próba przejścia na Zachód za cofającymi się Niemcami, coś na zasadzie marszu Brygady Świętokrzyskiej, ale skala takiego exodusu każe uznać to za niewykonalne, poza tym, nie mogłoby się to odbyć bez jakiegoś lodowatego rozejmu z Niemcami, a więc znów podpadamy pod sojusz z III Rzeszą. Łatwo nazwać powstanie obłędem, czy zbrodnią, ale proszę o alternatywę. Można było wydać rozkaz zabraniający powstania, skoro ocena londyńska była jednoznacznie negatywna. Dlaczego takiego rozkazu nie wydano? Bo Londyn nie miał niczego innego do zaproponowania. Taki rozkaz mógł być po prostu zlekceważony, co jeszcze pogorszyłoby sytuację. Można było jedynie czekać z momentem powstania, ale czy to by finalnie coś zmieniło, mam wątpliwości. Pośród czerwonego morza nie było miejsca na białe plamy. 13:46, 02.08.2018

Aryskafander:
Może zacytuję kogoś, kto to przeżył:
Stanisław Likiernik był powstańcem warszawskim i jednym z ostatnich żołnierzy Kedywu Armii Krajowej oraz kawalerem Orderu Virtuti Militari.
Stanisław Likiernik był zdania, że ci, którzy parli do powstania i zdecydowali o jego wybuchu, nie działali racjonalnie, ?byli chyba w amoku?. ? Jedynym końcem powstania jaki sobie wyobrażaliśmy mogło być zabicie wszystkich albo w najlepszym razie wzięcie do niewoli i pewnie potem rozstrzelanie. Ale nie kapitulacja. Tak wtedy wszyscy myśleli ? mówił w 2014 r.
Likiernik podkreślał również, że o powstaniu warszawskim można mieć rozmaite opinie, ?ale to, że to była tragedia, jest pewne i oczywiste. Bo jeśli jest inaczej, to nie rozumiem słowa tragedia. Dwieście tysięcy zabitych, miasto zniszczone i tak dalej ? to nie jest tragedia? No to, co w takim razie jest tragedią? Dla mnie ktoś, kto neguje, że powstanie było tragedią i katastrofą, to zupełny osioł?. ? Ocalilibyśmy godność i bez powstania. A tak, owszem, godność zachowaliśmy, tylko potem zabrakło setek tysięcy ludzi, w tym moich najlepszych przyjaciół ? dodawał.

Jest wywiad z tym panem na stronach Polskiego Radia. Warto poszukać i posłuchać.
10:22, 03.08.2018

100 % w sedno kolego ;) 15:32, 03.08.2018