Koniec z kombinowaniem przed wyborcami, koniec z "amnezją na zawołanie"! PiS wprowadza imienne rejestry głosowań. Mieszkańcy dowiedzą się, jak głosują ich radni. Do tej pory w radach gmin obowiązywała odpowiedzialność zbiorowa.
Na potrzeby niniejszego artykułu posłużmy się pewnym przykładem.
Trwa sesja rady miasta. W kolejnym punkcie radni będą głosować nad podwyżkami cen biletów autobusowych. Przewodniczący zarządza głosowanie – 17 radnych jest za, dwóch przeciw, czterech nie przyszło. Głosowanie odbyło się cztery miesiące po wyborach.
Trzy lata później komunikacja miejska jest jednym z tematów kampanii wyborczej. Wszyscy kandydaci krytykują podwyżki cen, które sami zarządzili. Ale wyniki głosowania były spisane zbiorczo i mieszkańcy nie wiedzą kto jak głosował. Dziś radni mogą mówić, że co droższe, to nie oni.
Takie sytuacje już się nie zdarzą. Ustawa o udziale obywateli w wybieraniu, funkcjonowaniu i kontrolowaniu organów publicznych od 31 stycznia 2018 r. wprowadza obowiązek imiennych głosowań na sesjach rad gmin. Jej autorami są posłowie PiS. Informacja, jak głosowali poszczególni radni, ma być dostępna na stronach internetowych gminy i w Biuletynie Informacji Publicznej. Samorządy powinny w tym celu zakupić elektroniczne systemy głosowań.
Wcześniej rady nie musiały publikować imiennych głosowań. Art. 14 Ustawy o samorządzie mówił tylko, że „uchwały rady gminy zapadają zwykłą większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowego składu rady, w głosowaniu jawnym, chyba że ustawa stanowi inaczej”. Ustawa o dostępie do informacji publicznej, w artykułach dotyczących prowadzenia BIP, też nie wspomina o publikacji indywidualnych głosowań.
W 2010 r. Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji zorganizowało akcję „Przejrzysty BIP” i opracowało „Minimalny standard dla przejrzystej strony BIP”. Zalecało w nim publikację tego, jak głosują poszczególni radni lub inni członkowie kolegialnych gremiów. Większość samorządów zalecenie zignorowało.
Przypomnijmy, że radny Tomasz Szczepanik już w 2015 roku wnosił o jawność głosowania gorlickich radnych. Kiedy interpelował w tej sprawie otrzymał odpowiedź od burmistrza Kukli
Na chwilę obecną nie widzę potrzeby zakupu sprzętu do elektronicznego liczenia głosów. Rada Miasta Gorlice liczy 21 radnych, więc istnieje możliwość, aby pod każdym głosowaniem protokolant zaznaczał osoby głosujące „za”, „przeciw” i „wstrzymujące się od głosu”, a informację taką umieszczał na stronie internetowej Urzędu pod właściwymi uchwałami. Jak się wydaje zasady w tym względzie również powinny podlegać wewnętrznej procedurze wypracowanej przez Radę Miasta
[ZT]4100[/ZT]
W kwietniu 2016 roku temat jawności głosowania powrócił do sali obrad Rady Miasta Gorlice. Wtedy zaledwie siedmiu na dwudziestu jeden radnych było "za" wprowadzeniem jawności swojej pracy i podejmowanych imiennie decyzji.
[ZT]4721[/ZT]
Obecnie sprzeciwy, czy to radnych z Rady Miasta Gorlice, czy z jakiekolwiek innej rady nic już nie wniesie. Od najbliższych sesji głosowania mają być jawne i każdy obywatel / wyborca dowie się, jak w konkretnej sprawie głosował jego reprezentant.
W świetle nałożonego na nas obowiązku dostosujemy się do zapisów ustawy. Według mojej orientacji najprostszy system do głosowania imiennego to wydatek przynajmniej 18 tysięcy złotych. Jednak zakup samego systemu do wybierania opcji „za”, „przeciw”, „wstrzymujący” to w mojej ocenie głupota. Jeśli już mamy dokonywać takiego zakupu należałoby kupić system gwarantujący kompleksową obsługę sesji Rady, ale to jest kolejne 10 tysięcy złotych. Skoro jesteśmy zobligowani do takiego wydatku to musimy znaleźć na to pieniądze w budżecie miasta – powiedział w rozmowie z gorlice24.pl Krzysztof Wroński Przewodniczący Rady Miasta.
Prezes 19:02, 02.02.2018
Proszę kupić a jak kasy brak, to sprzedać alufelgi że szkody oktawi ha ha ?? 19:02, 02.02.2018
Emeryt(ka)19:19, 02.02.2018
Żeby tak jeszcze w Sejmie ustanowili zniesienie opcji "kto się wstrzymał". Co to znaczy, że poseł się wstrzymał. Czy przy poborze pensji też się wstrzymuje?. Nieraz w ważnych sprawach, iluś tam się wstrzymało i wynik wyszedł zmanipulowany. 19:19, 02.02.2018
Polka5o19:32, 02.02.2018
Kolejna bardzo dobra zmiana wykonana przez PiS. 19:32, 02.02.2018
gorliczanin.19:44, 02.02.2018
Ktoś w urzędzie pewnie umie policzyć do 21, to po co zbędne wydatki.
Informacja na stronie internetowej o glosowaniu wystarczy.
Cała sprawa załatwiona będzie bez kosztów. 19:44, 02.02.2018
Lolo20:54, 02.02.2018
Wniosek o jawne głosowanie w Radzie był składany dobre kilka lat wcześniej przed 2015 rokiem, wystarczy zajrzeć do wcześniejszych protokołów Rady, ale wtedy pana Szczepanika jeszcze w Radzie nie było i tamten wnioskodawca nie zasłużył sobie na reklamę. 20:54, 02.02.2018
adam123:11, 02.02.2018
W trakcie jednej sesji nie głosuje się tak często i nie jest technicznie trudno policzyć do 21. Do tego nie potrzeba kosztownych systemów komputerowych. Oglądam na bieżąco relacje z posiedzeń naszej Rady i stwierdzam, że poziom wiedzy i inteligencji naszych radnych pozostawia wiele do życzenia. Moim zdaniem zaledwie 2-3 radnych obecnej kadencji nadaje się do pełnienia tej funkcji. Takie są niestety wady demokracji. Wybieramy ludzi, którzy nigdy nie powinni pełnić określonych funkcji. 23:11, 02.02.2018
jazz09:30, 03.02.2018
zmiany opisane w treści artykułu wchodzą dopiero od przyszłej kadencji rady, tak, że spokojnie jeszcze może to zmienią
09:30, 03.02.2018
eee11:04, 03.02.2018
prezes daj se spokoj z *%#)!& komentarzami 11:04, 03.02.2018
boss23:02, 03.02.2018
21 radnych po 1500 zł miesięcznie.... połowa tych radnych to widmo 23:02, 03.02.2018
robol14:03, 04.02.2018
a kiedy będzie odpowiedzialność finansowa za nieomylne decyzje radnych 14:03, 04.02.2018
ehhhh21:42, 04.02.2018
I tak dalej będą robić ustawki w stylu: "no ja byłem przeciw, ale co ja sam mogę zrobić?" 21:42, 04.02.2018
psia faja13:09, 05.02.2018
Każde głosowanie nagrywać, będzie widoczne kto jak głosował. Głosujący za powinien wstać i podnieść rękę, podobnie kto przeciw . Rada miasta to nie sejm i maszynka do głosowania jest zbędna. Podejrzewam że radzie miasta znajdzie się osoba która umie zliczyć do 21. Wystarczy później popatrzeć na zdjęcia głosujących, i podać do wiadomości, kto był za a kto przeciw. 13:09, 05.02.2018
Lolo16:24, 07.02.2018
W/g "psiej faji" zamiast programu do głosowania wystarczy wykonać zdjęcia, kto jak głosował, bo radny ma wstać, podnieś rękę. Ta fantastyczna propozycja sprowadza się np:przy głosowaniu dwudziestu uchwał,( a tyle często jest głosowanych) do wykonania 66 zdjęć i wszystko będzie jasne. Czy o to Ci chodzi "psia fajo? 16:24, 07.02.2018
jano19:35, 03.02.2018
6 2
Prezes cos u ciebie nie tak pod sufitem,ze szkody chcesz robic? 19:35, 03.02.2018